Rok 2013 i początek 2014 z pewnością nie należał do KGHM-u. Od szczytu z grudnia 2012 roku kurs spółki stracił na wartości 45%. Po drodze papier miał kilka szans na poważniejsze odreagowanie, ale z nich nie skorzystał. Wiara inwestorów w odbicie za każdym razem szybko gasła. Kiedy wrócą lata świetności giełdowego "miedziaka"?
Kolejna szansa na wzrosty dla KGHM?
Oczywiście tym, co ciąży notowaniom konglomeratu są taniejące surowce. Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku oczywiście miedź.
Wykres 1: KGHM (góra), Miedź (dół), lata 2011 - 2014.
Ciekawostką jest jednak to, że obecnie pomiędzy obydwoma wykresami wyrysowała się gigantyczna dywergencja (Wykres 1). W stosunku do swoich dołków, powstałych po kryzysie PIIGS z 2011 roku rynek miedzi notuje nowe minima, podczas gdy KGHM wciąż oscyluje powyżej swoich minimów z tamtego okresu.
W jaki sposób kończyły się podobne dywergencje w ostatnich latach?
Jeżeli przeanalizujemy obydwa wykresy od 2008 roku, to zauważymy, że podobne do obecnej dywergencje pomiędzy miedzią, a KGHM pojawiły się dwukrotnie.
Wykres 2: KGHM (góra), Miedź (dół), lata 2009 - 2010.
Pierwsza miała miejsce w 2010 roku (Wykres 2). Nowe minima na rynku miedzi w czerwcu 2010 nie zostały potwierdzone przez KGHM. Efektem tego była dywergencja i rozpoczęty bardzo dynamiczny ruch w górę na obydwu rynkach, który trwał przez rok.
Wykres 3: KGHM (góra), Miedź (dół), lata 2008 - 2009.
Wcześniej podobna dywergencja miała miejsce pod koniec 2008 roku (Wykres 3). Wtedy pomimo dalszych spadków na miedzi kurs KGHM powoli zyskiwał na wartości. Swoją drogą w tamtym czasie KGHM był jedną z nielicznych spółek na GPW, która nie ponowiła w 2009 roku swoich minimów z jesieni 2008. Ostatecznie dywergencja przyniosła zwrot i dynamiczny ruch w górę na obydwu rynkach, który trwał ponad rok.
Qvo vadis KGHM?!
Wykres 4: KGHM (góra), Miedź (dół) lata 2009 - 2014.
Jeżeli rynek ma zamiar kierować się analogią do omawianych w przeszłości dywergencji, to najgorsze czasy dla miedzi i KGHM powinniśmy mieć już za sobą (Wykres 4). Świadczy o tym chociażby także to, że długoterminowy trend na spółce pozostaje wzrostowy. Dodatkowo, wiara w papier wśród inwestorów jest niska. W efekcie niepewności i zmienności warunków rynkowych i makro zarząd KGHM zrezygnował nawet z prognoz na ten rok. To najlepiej świadczy chyba o tym, że w branży jest źle i bardzo niepewnie. Jedyne co może obecnie zdziwić inwestorów to nagły zwrot na rynku i dynamiczny ruch zarówno KGHM-u jak i miedzi w górę.
