W piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy, wprowadzającej m.in. podatek CIT od funduszy inwestycyjnych zamkniętych FIZ. Opozycja domagała się odrzucenia tego projektu, ale sprzeciwili się temu posłowie PiS. Tym samym, ustawa trafiła do Komisji Finansów Publicznych, gdzie po długiej debacie zdecydowano się wstrzymać dalsze prace i poprosić o konsultacje projektu KNF i NBP. Komisja czeka również na stanowisko rządu. Prace nad podatkiem zostały odroczone do kolejnego posiedzenia Sejmu.
Warto zwrócić uwagę, że mimo wcześniejszych doniesień mediów, na razie do projektu nie zostały zgłoszone żadne poprawki. Omawiany i przekazany do konsultacji został pierwszy projekt ustawy, bez żadnych poprawek.
Gorąca debata i miażdżąca krytyka opozycji
Projekt ustawy, która znosi zwolnienie z podatku CIT dla FIZ, przedstawił poseł Sylwester Tułajew z PiS. Powtórzył argumenty za wprowadzeniem podatku dla FIZ, które zostały zawarte w projekcie ustawy. Zaznaczył, że charakterystyka FIZ powoduje, że są wykorzystywane przez podatników mających znaczne zasoby kapitałowe do optymalizacji podatkowej. Powtórzył także:
„Zmiana zasad opodatkowania funduszy inwestycyjnych mogłaby skutkować zwiększeniem dochodów sektora finansów publicznych o około 2-2,5 mld zł.”
W czasie swojej prezentacji poseł Tułajew przyznał, że jest otwarty na wniesienie poprawek do projektu, dotyczących podatku od FIZ, jednak żadnych propozycji w tym zakresie nie przedstawił.
Projekt spotkał się ze zdecydowaną krytyką opozycji:
„Nie wiem czy macie świadomość, że w formie FIZ działają fundusze Venture Capital, o które tak upomina się premier Morawiecki, Fundusze nieruchomości, na których tak zależy premierowi Morawieckiemu i fundusze sekurytyzacyjne, które cywilizują rynek obrotu wierzytelnościami. Co więcej, w formie takich funduszy zorganizowane są fundusze Banku Gospodarstwa Krajowego. Takim funduszem był nasz fundusz mieszkań na wynajem, który niszczycie, ale jest także fundusz wasz fundusz Mieszkanie+. Chcieliście opodatkować własny program socjalny? Naprawdę o to wam chodziło? Nie rozumiecie, że fundusz to nie jest obcy, krwiożerczy kapitalista, tylko to są środki inwestorów. Jeśli chcecie rzeczywiście ograniczyć nadużycia, to musicie zamienić tę siekierę, którą trzymacie w ręku, z którą biegniecie na rynek kapitałowy, na nożyczki.”
Posłance PO wtórowali też posłowie Nowoczesnej:
„Proponowane rozwiązanie objęcia podatkiem wszystkim polskim funduszy zamkniętych doprowadzi do załamania w kilku ważnych segmentach rynku finansowego”
Posłowie opozycji mają absolutną rację, na co zwracali już wcześniej uwagę eksperci i osoby zawodowo związane z rynkiem kapitałowym.
Zobacz także: Tylko u nas! Komentarze ludzi rynku na temat opodatkowania FIZów: Buczek, Krupa, Kachniewski i inni
Jak zwracali uwagę posłowie, zastanawiający jest też fakt, że projekt dotyczący podatku nie wypłynął z Ministerstwa Finansów, gdzie pewnie zostałby lepiej dopracowany, ale był inicjatywą poselską. Oczywiście, jak już pisaliśmy, to zamierzona strategia partii rządzącej, która chce uchwalenia podatku w ekspresowym tempie, tak aby zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.
Prace w komisji Finansów Publicznych, czyli posłowie potrzebują pomocy fachowców
Po głosowaniu, w którym PiS wsparło inicjatywę wprowadzenia podatku, projekt ustawy trafił do Komisji Finansów Publicznych. W tym gronie również długo o nim debatowano. Niektórzy posłowie zwracali m.in. uwagę na fakt, że takie opodatkowanie FIZ ma charakter jednorazowy bo większość z nich przestanie istnieć po roku i wpływów do budżetu nie będzie. Dodatkową konsekwencją będą zmniejszone wpływy z tytułu podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki), który dotychczas płacili inwestorzy umarzający certyfikaty uczestnictwa w FIZ. Teraz, gdy FIZów nie będzie, nie będą też płacić podatku Belki.
W wyniku pojawienia się coraz większych wątpliwości, że nowy podatek nie tylko nie zwiększy, ale nawet zmniejszy wpływy podatkowe w długim terminie posłowie PiS przyznali, że projekt wymaga dopracowania. Komisja ma zwrócić się do NBP i KNF o opinię w tej sprawie, chce także uzyskać informacje dotyczące stanowiska rządu. Obecny na sali Wiceminister Finansów Leszek Skiba deklarował, że inicjatywa uszczelniająca system podatkowy jest godna wsparcia, ale projekt wymaga dopracowania, tak aby nowy podatek nie skrzywdził prawdziwych inwestorów.
Sejm dostrzegł krytykę mediów, ale na razie poprawek brak
Jak widać, posłowie rządzącej partii i sam rząd dostrzegli krytykę, z jaką spotkał się pomysł podatku od FIZ. W dyskusji widać było, że dotarło do nich, czym skończyłoby się objęcie podatkiem wszystkich FIZ bez wyjątku. To daje nadzieje dla polskiego rynku kapitałowego, ale sprawy wciąż trzeba pilnować. Czekamy na stanowisko Rządu, NBP i KNF w tej sprawie, licząc, że poprawki do ustawy faktycznie oddzielną ziarna od plew. Kolejne posiedzenie Sejmu już niebawem, bo 15 i 16 listopada 2016 r. Będzie ono kluczowe, ponieważ jeśli podatek ma wejść w życie już w przyszłym roku, to ustawa musi trafić na biurko Prezydenta i zostać podpisana najpóźniej 30 listopada 2016 r.
