7 wykresów z raportu rocznego GPW, które pokazują, że kupowanie teraz akcji ma sens | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
24 lut 2015, 17:25

7 wykresów z raportu rocznego GPW, które pokazują, że kupowanie teraz akcji ma sens

7 wykresów z raportu rocznego GPW które pokazują, że kupowanie teraz akcji ma sensDzisiaj rano Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie opublikowała raport finansowy, podsumowujący 2014 rok. Jak zwykle przy tej okazji, w swoim sprawozdaniu, Zarząd podzielił się informacjami na temat kondycji polskiego rynku giełdowego. Dane niezwykle ważne nie tylko dla akcjonariuszy spółki, ale też i wszystkich inwestorów giełdowych. Zapoznaliśmy się ze sprawozdaniem giełdy i wybraliśmy najważniejsze dane, które warto znać.

Po przeanalizowaniu całego sprawozdania wybraliśmy 7 najważniejszych wykresów, które najlepiej odzwierciedlają to w jakiej kondycji znajduje się obecnie rynek. Nie ma co się oszukiwać: jest źle. Szczerze mówiąc, z danych wynika, że nawet „pies z kulawą nogą” nie interesuje się obecnie inwestowaniem na giełdzie. Dla akcjonariuszy GPW nie jest to oczywiście dobra informacja, ale dla tych, którzy myślą o inwestowaniu na giełdzie jest już inaczej. Jedno z ważnych rynkowych prawideł mówi, że najlepiej i moim zdaniem najłatwiej szukać zysków tam, gdzie nikt ich nie widzi.

Wykres 1 - Udział inwestorów w obrotach
Wykres 1 - Udział inwestorów w obrotach

Jak wynika z danych o strukturze obrotów na GPW, procentowy udział inwestorów indywidualnych w obrotach wyniósł w 2014 roku 13%. Jest to najniższa procentowo wartość w historii polskiego rynku kapitałowego. To najlepiej pokazuje, że zainteresowanie giełdą wśród społeczeństwa jest małe, żeby nie powiedzieć żadne.

Wykres 2 - Kapitalizacja spółek krajowych na GPW
Wykres 2 - Kapitalizacja spółek krajowych na GPW

Tymczasem, w roku 2014 kapitalizacja spółek krajowych na GPW oscylowała wokół historycznych maksimów (591 mld zł) i była prawie o 15% wyższa niż podczas szczytu hossy z 2007 roku (510 mld zł). Krótko mówiąc, spółki są coraz więcej warte, a mimo to inwestorzy nie interesują się zakupem ich akcji.

Wykres 3 - Wartość obrotu akcjami na GPW
Wykres 3 - Wartość obrotu akcjami na GPW

Najlepiej widać to po wartości obrotów akcjami na rynku głównym. Ostatni raz mniejszy obrót od obecnych 205 mld zł giełda odnotowała w 2012 roku (dołek bessy PIIGS) i w latach 2008 – 2009 (dołek kryzysu subprime w USA). Odnosząc jednak wielkość obrotów do kapitalizacji giełdy w poszczególnych latach, zobaczymy, że w 2014 wyniosły one 35% całej kapitalizacji. To najlepiej pokazuje marazm, jaki powstał na rynku, bo jest to najniższy współczynnik obrotu od 2005 roku.

Wykres 4 - Zmienność WIG20
Wykres 4 - Zmienność WIG20

Skutkiem lub, jak to tłumaczył zarząd na prezentacji wyników, przyczyną, takiego stanu rzeczy jest niska zmienność rynku. Takiego zastoju na naszym rynku nie było przynajmniej od 2001 roku. Liczba sesji z dzienną rozpiętością powyżej 1% nie przekroczyła w 2014 roku 130. Krótko mówiąc, w 2014 roku niewiele się działo na sesjach giełdowych, rynek niespecjalnie rósł, ani też nie spadał.

Wykres 5 - Zmienność WIG20
Wykres 5 - Zmienność WIG20

To przełożyło się ostatecznie na najmniejszą od 2001 roku zmienność WIG20, która w 2014 roku wyniosła zaledwie 14,8%. Historia uczy, że zmienność ma tendencję do powrotu do wartości średniej. To by oznaczało, że podobnie jak w 2004 – 2005 po okresie małej zmienności musi przyjść w końcu jej podwyższenie.

Wykres 6 - Płynność GPW
Wykres 6 - Płynność GPW

Jednym z powodów dlaczego tak jest może być wskaźnik płynności naszego rynku, który jest bardzo mały w stosunku do innych giełd. Sprawia on, że nie tylko mali, ale i duzi zagraniczni inwestorzy nie interesują się naszym rynkiem, gdyż nie są w stanie zaangażować w rynku i w razie potrzeby wycofać z niego satysfakcjonującej wartości kapitału. Jak już wcześniej pisaliśmy, w 2014 roku wskaźnik wyniósł dla GPW około 35% i w zestawieniu z rozwiniętymi rynkami giełdowymi jest wyjątkowo niski.

Wykres 7 - Free Float GPW i udział OFE we free float
Wykres 7 - Free Float GPW i udział OFE we free float

Kolejnym powodem, uzasadniających taki stan rzeczy jest niski free float (wskaźnik rozproszenia akcji) spółek notowanych na giełdzie w Warszawie, który wynosi obecnie 48%. Co prawda z roku na rok on rośnie, ale niestety w praktyce jego wartość jest dużo mniejsza. W tym momencie 41,8% pozostających w wolnym obrocie akcji przetrzymywane jest przez OFE, które stały się zamrażarką akcji spółek z GPW na lata i zmniejszają przez to płynność na rynku oraz ograniczają zainteresowanie naszym rynkiem ze strony dużych inwestorów zagranicznych.
 

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.