Planowane przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen może opóźnić zaangażowanie płockiego koncernu w program atomowy, uważa analityk DM BDM Krzysztof Pado. Według niego, nie dojdzie przy okazji połączenia do znaczącej wyprzedaży stacji benzynowych obu firm z uwagi na nieprzekroczenie 40% koncentracji.
"W przypadku ewentualnego przejęcia przez PKN Orlen Grupy Lotos można spodziewać się redukcji kosztów i osiągnięcia efektów synergii. Pytanie jednak, jak przełoży się to na sytuację konsumentów. Z pewnością może to opóźnić udział PKN Orlen w realizacji programu związanego z atomem. Wydaje się, że ciężko będzie ciągnąc dwa tematy na raz, a samo połączenie formalne ma trwać około roku"
Jego zdaniem, nie należy spodziewać się również wielkiej wyprzedaży stacji benzynowych.
"W dłuższym terminie wzrośnie siła nabywcza PKN Orlen pozwalająca nabywać większe wartościowo aktywa. Pytanie, czy w spółce będą kompetencje by sprostać tym wyzwaniom. Nie wiemy, co będzie się działo w procesie połączenia. Jak wiemy, złoża norweskie są złożami wyczerpującymi się i Grupa Lotos zapowiadała tu kolejne transakcje. Być może dojdzie tu również do opóźnienia"
Z informacji, jakie podał portal wGospodarce.pl wynika, że możliwym scenariuszem przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen jest warunkowe nabycie od Skarbu Państwa 32,99% akcji w Grupie Lotos, a następnie ogłoszenie wezwania do 66%, w związku z zamiarem przekroczenia 33% ogólnej liczby głosów w Grupie Lotos. Warunkiem będzie zgoda Komisji Europejskiej bądź Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na koncentrację.
"Istotnym punktem przejęcia wspomnianej kontroli jest zachowanie odrębności podmiotowej gdańskiej rafinerii, co ma przełożyć się na utrzymanie miejsc pracy, ale także na utrzymanie wpływów z CIT, PITi podatków od nieruchomości. Nowy podmiot ma być silny regionalnie, ale nadal będzie dbał o społeczności lokalne. [...] Dodatkowo, zoptymalizowane w ramach całego Koncernu procesy pozwolą na ograniczenie kosztów funkcjonowania – może to być nawet kilkaset milionów rocznie"
PKN Orlen podpisał list intencyjny ze Skarbem Państwa w sprawie procesu przejęcia kontroli kapitałowej nad Grupą Lotos.
Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki powiedział agencji Bloomberg, że ewentualna fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos pomogłaby w budowie skali i ekspansji polskiego kapitału, ale zastrzegł, że decyzje w tej kwestii należą samych firm. Minister energii Krzysztof Tchórzewski mówił w TV Trwam, że przyjąłby połączenie tych spółek pozytywnie, ponieważ PKN Orlen deklarował wcześniej gotowość udziału w budowie elektrowni jądrowej.
Grupa Lotos jest zintegrowanym pionowo koncernem naftowym, który zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej, jej przerobem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną wysokiej jakości produktów naftowych. Szacunkowe skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Lotos wyniosły 20,9 mld zł w 2016 roku.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 95,36 mld zł w 2017 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Daniel Gąsiorowski