Grupa Wielton podtrzymuje cele strategii do 2020 r.- poinformowali przedstawiciele spółki. Wielton stawia na dywersyfikację produktową i geograficzną, w tym roku planuje dostarczyć do brytyjskiej spółki Lawrence David 700 sztuk podwozi, a w 2020 roku 2,5-3 tys. sztuk.
"Strategia pozostaje aktualna, nadal ją realizujemy. Po zamknięciu roku zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy" - powiedział na konferencji prasowej prezes Mariusz Golec.
Strategia Wieltonu do roku 2020 zakłada wzrost wolumenu sprzedaży produktów spółki do 25 tys. sztuk i osiągnięcie przychodów na poziomie 2,4 mld zł oraz 8 proc. marży EBITDA.
"Koncentrujemy się dzisiaj na wykorzystaniu naszej multibrandowości, na aktywnym zarządzaniu portfolio produktowym, dywersyfikacji geograficznej, budowaniu skali biznesu i ewentualnym wchodzeniu z produkcją własną komponentów. Te działania są przedmiotem naszej troski, bo one mają budować w przyszłości marżę" - powiedział dziennikarzom prezes.
Dodał, że grupa liczy na wzrost efektywności poprzez głębsze synergie. Chce kontynuować integrację przejętej pod koniec ubiegłego roku brytyjskiej spółki Lawrence David.
"Integracji poświęcamy sporo uwagi. Brytyjska spółka ma nam pomóc w generowaniu pozytywnej marży. Jesteśmy w procesie przejmowania produkcji z konkurencyjnej firmy do Wielunia" - powiedział Golec.
Jak powiedział, w tym roku Wielton dostarczy do spółki Lawrence David 700 podwozi do produkowanych przez nią pojazdów, a w 2020 r. 2,5-3 tys. szt.
„Do Anglii trafiają produkty wyprodukowane w Polsce. Teraz produkcja wynosi 5 sztuk dziennie, a do końca roku wzrośnie do 10 sztuk dziennie. Planujemy wyprodukować w tym roku 700 sztuk” - powiedział prezes.
W 2020 roku sprzedaż podwozi do Lawrence David ma wzrosnąć do 2,5-3 tys. sztuk, co – jak powiedział prezes – powinno zaspokoić całe zapotrzebowanie.
Grupa Wielton, producent naczep i zabudów samochodowych, wypracował w I półroczu 2019 roku 1.326,2 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 34,9 proc. rdr. EBITDA wyniosła 85,4 mln zł, o 26,1 proc. więcej rdr, pomimo - jak podała spółka - pierwszych oznak spłaszczenia rynku.
Przychody francuskiej spółki Freuhauf sięgnęły niemal 387 mln zł i były o ponad 23 proc. wyższe rdr. Spółka z grupy Wieltonu pozostała liderem rynku z niemal 21 proc. udziałem (wzrost o ok. 3 p.p. r/r). Jak podał Wielton, poprawa wyników jest efektem robotyzacji linii produkcyjnych, która bardzo pozytywnie wpłynęła na ich efektywność.
Polska spółka Wielton zrealizowała na krajowym rynku 236 mln zł obrotu (0,6 proc. mniej rdr). Spółka utrzymała ceny produktów pomimo presji cenowej ze strony konkurencji, co pozwoliło na utrzymanie marż.
Przychody niemieckiej grupy Langendorf sięgnęły niemal 139 mln zł i były o ponad 14 proc. wyższe rdr. Firma wdraża działania prowzrostowe związane z zarządzaniem portfelem produktów oraz wykorzystaniem synergii grupy, których celem jest wzrost przychodów i maksymalizacja marż.
Sprzedaż w Rosji wzrosła w I półroczu o 17,2 proc. rdr do 103 mln zł. Spółka planuje tam poszerzyć ofertę produktową i poprawić efektywność logistyczną.
„Na rynek trzeba popatrzeć przez pryzmat dywersyfikacji geograficznej. Jesteśmy na wielu rynkach: dobrze zachowują się Francja, Rosja, Wielka Brytania. Pewne spłaszczenie jest w Niemczech i w Polsce. Jak się spojrzy na cały rynek, to na razie dużego spłaszczenia nie widać. Ostatnie miesiące pokazują, że rzeczywiście spada polski rynek, ale po to jesteśmy na wielu rynkach, by w przypadku jakiejś korekty na jednym z nich, radzić sobie dzięki innym” - powiedział prezes Mariusz Golec.
(PAP Biznes), #WLTpel/ gor/
