Przejdź do treści

udostępnij:

Duże świece jako wsparcia i opory dla kursów

Udostępnij

W jaki sposób świece japońskie mogą pomóc w wyznaczaniu potencjalnych poziomów oporów i wsparć na wykresach?

Każdy inwestor stosujący w swoich strategiach inwestycyjnych analizę techniczną świetnie sobie zdaje sprawę z tego jak istotne znaczenie dla oporów i wsparć kursów giełdowych mają duże świece japońskie na wykresach. W poniższym artykule zaprezentuję technikę wyznaczania potencjalnych oporów i wsparć na wykresach, którą często stosuję. Jest to dość innowacyjne podejście jak na warunki Polskie. Prezentowane w artykule techniki są jednak znane na zachodzie od wielu lat. Wśród osób stosujących analizę techniczną w Polsce utarło się przeświadczenie, że duże świece na wykresach wyznaczają wsparcia i opory jedynie na otwarciach i zamknięciach formacji. Oczywiście jest to z pewnością w pewnym stopniu prawdą. W tym artykule jednak postaram się zaprezentować znacznie ważniejszy poziom cenowy w oparciu o wystąpienie dużej świecy japońskiej na wykresie. Tym poziomem jest dokładnie połowa dużej świecy narysowanej przez rynek. Poziom wsparcia lub oporu wyznacza się dokładnie na połowie dużego korpusu, zarówno świecy czarnej jak i białej. I tak w wypadku wystąpienia na rynku dużej białej świecy niezależnie czy jest to rozkład godzinowy, dzienny czy też tygodniowy w okolicy jej połowy należy wyznaczyć potencjalne okolice wsparcia w wypadku cofnięcia się notowań. Dokładnie z odwrotną sytuacją mamy do czynienia, gdy na rynku pojawi się duża czarna świeca. Po wystąpieniu takiej formacji niemal z automatu strefą silnych oporów dla kursów w najbliższym czasie stają się okolice jej połowy. Takie poziomy wsparć niezwykle rzadko zostają pokonane zaraz następną świecą. Najczęściej dopiero sygnałem do pokonania tego rodzaju okolic jest 3 test tych poziomów. Z pewnością się zastanawiasz dlaczego akurat te poziomy są tak ważne. Oczywiście nikt nigdy nie robił badań na ten temat. Wystąpienie wyraźnych poziomów wsparcia i oporu w tych okolicach tłumaczę tym, że w czasie korekty przeciwko kierunkowi dużej świecy wybijającej, rynek postanawia zajmować pozycje w zgodzie z kierunkiem formacji. Dlatego mniej więcej w okolicy połowy formacji inwestorzy postanawiają ponownie zajmować pozycje w zgodzie z kierunkiem największej świecy, aby dalej partycypować w trendzie. W związku z tym na poziomie połowy czarnej świecy ponownie rozpoczynają nasiloną sprzedaż, a w wypadku białej zakup akcji. Przejdźmy teraz do kilku przykładów jak połowy dużych świec sprawdzają się w praktyce. WIG20 dzienny, trzeci kwartał 2007 roku.WIG20 dzienny, trzeci kwartał 2007 roku. Na początku przyjrzyjmy się sesji z 18 października 2007 roku, kiedy na rynku dochodzi do silnej przeceny. Przez kolejne dwa dni rynek nie jest w stanie sobie poradzić z oporem w postaci połowy czarnej świecy i dopiero 23 października kiedy otwiera się luka powyżej poziomu połowy czarnej świecy rozpoczyna dynamiczny rajd w górę. Zgodnie z tym, co napisałem na początku, dopiero trzeci test jest udany. Kolejnym przykładem jest mocna spadkowa sesja z 9 listopada. Po jej wystąpieniu rynek 14 listopada próbuje nieudanie zaatakować poziom połowy świecy wyznaczającej opór (niebieska strzałka) po czym odpada od tych poziomów. Korekta jest dalej kontynuowana. Połowa świecy, która wyznaczyła nieudany atak z 14 listopada również staje się oporem na kolejne dni (fioletowa strzałka). Dochodzi do nieudanego ataku na ten poziom oporu dopiero 26 listopada, co kończy się kolejną mocna przeceną i wyznaczeniem kolejnego ważnego oporu (czerwona linia). Przez kolejne dni rynek próbuje zaatakować ten opór cztery razy i za każdym razem odpada od tych poziomów (czerwone strzałki.) Dopiero 6 grudnia dokonuje tej sztuki i otwiera się powyżej tego wsparcia. Przez resztę dnia wzrost jest kontynuowany i kolejne filetowe wsparcie zostaje pokonane. Obraz rynku ze spadkowego zmienia się na wzrostowy. WIG20 tygodniowy drugi i trzeci kwartał 2007 rokuWIG20 tygodniowy drugi i trzeci kwartał 2007 roku Poziomy wsparć i oporów wyznaczane w połowie dużych świec bardzo dobrze sprawdzają się również w wypadku wykresów o rozkładnie tygodniowym. Analizując po kolei zaznaczone na wykresie świece rozpoczynamy od drugiego tygodnia maja, gdy rynek rysuje czarną, spadkową świecę, a następnie do końca miesiąca nie udaje się pokonać wyznaczonego przez tę świecę oporu w postaci jej połowy. Dopiero w ostatnim, 7 tygodniu miesiąca dochodzi do wyłamania tych poziomów i narysowania mocnej wzrostowej świecy. Zgodnie z naszym założeniem połowa tej mocnej białej świecy staje się nowym obowiązującym wsparciem. Rzeczywiście wyznaczony poziom okazuje się skuteczny i przez kolejne dwa tygodnie rynkowi nie udaje się przełamać w dół okolic wsparcia po czym ruch w górę jest kontynuowany. Kolejna biała mocna świeca wzrostowa wyznacza ponowne okolice wsparcia dla kursów, które bronią spadków. Ostatnią mocną białą świecę na wykresie tygodniowym WIG20 rynek rysuje w pierwszym tygodniu lipca. Poziom wsparcia stanowi jej połowa czyli okolice 3820 pkt. Rynek przez kolejne dwa tygodnie odbijał się od tych poziomów, aż do momentu gdy w ostatnim tygodniu (ponownie trzeci raz) lipca dochodzi do wyłamania tych wsparć i następuje mocna przecena na rynku.

Podsumowanie

Jak widzisz wyznaczanie oporów i wsparć w okolicy połowy mocnych świec może dać sygnał do potencjalnych miejsc zwrotnych lub kontynuacji trendu na rynku. Wyznaczone w ten sposób poziomy są tylko ważnymi okolicami, które warto obserwować. Oczywiście otwieranie pozycji w oparciu tylko o tę technikę jest dość ryzykowne. Warto jednak, przykładowo na poziomach wsparć i oporów w wypadku świec długoterminowych (tygodniowych i miesięcznych) doszukiwać się ewentualnych sygnałów zwrotnych w mniejszym rozkładzie, przykładowo dziennym. Dopiero po potwierdzeniu zwrotów na wykresie w niższym rozkładzie czasowym warto pomyśleć o otwarciu pozycji. Pozdrawiam i życzę dużych zysków, Paweł Biedrzycki

Udostępnij