DZIEŃ NA RYNKACH: Azjatyckie giełdy się wahają; w centrum uwagi inwestorów m.in wyniki spółek
Azjatyckie giełdy notują we wtorek wahania indeksów. Inwestorzy czekają na dane o inflacji, publikacje wyników spółek za I kw. i na aukcję amerykańskich papierów skarbowych, aby ocenić dalsze prognozy dla rynków - informują maklerzy.
Nikkei 225 zyskał 0,72 proc. i wyniósł 29.751,61 pkt.
Topix wzrósł o 0,2 proc. do 1.958,55 pkt.
Zwyżkowało 20 z 33 sektorów z tego indeksu. Spadł kurs akcji 973 spółek, a 1.108 firm zyskało.
Akcje spółki Kitachi Ltd. zyskały 3,0 proc.
Najmocniej zwyżkowała Narumiya International Co. - o 11,7 proc.
Sektor producentów urządzeń transportowych zyskał 0,9 proc., detaliczny zwyżkował o 1,1 proc., maszyneryjny wzrósł o 0,6 proc., a usługowy zwyżkował o 0,4 proc.
W Chinach wskaźnik SCI ze zniżką o 0,62 proc.
Chińska administracja celna podała we wtorek, że eksport Chin wzrósł w marcu o 20,7 proc. w juanach i 30,6 proc. w dolarach. Z kolei import w juanach wzrósł w marcu o 27,7 proc., a w dolarach wzrósł o 38,1 proc.
Nastroje tamtejszych graczy pogarszają obawy o kondycję finansową jednego z największych managerów trudnych do odzyskania długów - China Huarong Asset Management Co.
Tymczasem Janet Yellen, sekretarz skarbu USA, nie wskaże na Chiny jako manipulatora walutowego w swoim pierwszym półrocznym raporcie handlowym - podają anonimowe źródła zbliżone do sprawy. To pozwoli uniknąć Stanom Zjednoczonym nowego starcia handlowego z Pekinem.
Raport Yellen jest jeszcze przygotowywany i zostanie opublikowany w czwartek.
W czasie prezydentury Donalda Trumpa Departament Skarbu USA był oskarżany o upolitycznianie raportu nt. handlu i używano w nim stwierdzenia, że Chiny są manipulatorem walutowym, aby kilka miesięcy później wycofać się z tego - dzięki temu Amerykanie mogli liczyć na ustępstwa Chin w porozumieniu handlowym.
W Hongkongu Hang Seng zyskuje 0,33 proc.
W Korei Południowej KOSPI w górę o 1,03 proc.
Sentix w Indiach spada o 0,05 proc.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe są bez zmian, na FTSE 100 idą w dół o 0,26 proc., na CAC-40 rosną o 0,13 proc., a na DAX tracą 0,01 proc.
Kontrakty na indeksy w USA spadają o 0,01-0,15 proc.
Poniedziałek na Wall Street zakończył się lekkimi spadkami głównych indeksów, ale wciąż znajdują się one blisko historycznych szczytów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,16 proc., do 33.745,40 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł 0,02 proc., do 4.127,99 pkt.
Nasdaq Composite stracił 0,36 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.850,00 pkt.
Analitycy wskazują, że pozytywne perspektywy wzrostu w USA powinny pomóc zyskom firm, gdy indeksy giełdowe są w obszarze rekordowych poziomów. Jednak nie słabnie ryzyko związane z nowymi przypadkami zachorowań na Covid-19 i dystrybucją szczepionek przeciwko koronawirusowi.(PAP Biznes)
aj/ gor/
