Przejdź do treści

udostępnij:

Answear widzi w II kw. kontynuację pozytywnych trendów w sprzedaży (wywiad)

Answear. com, platforma cyfrowej sprzedaży odzieży, widzi w drugim kwartale kontynuację pozytywnych trendów w sprzedaży - poinformował PAP Biznes prezes Krzysztof Bajołek. Spółka planuje wejść na dwa nowe rynki na przełomie trzeciego i czwartego kwartału, monitoruje rynek pod kątem przejęć.

"Pozytywne trendy są kontynuowane w drugim kwartale. Na razie nie widzimy różnic między majem a kwietniem, czy marcem, mimo otwarcia galerii handlowych. To wynik przede wszystkim tego, że dobrze przygotowaliśmy się na ten okres, a prowadzone działania marketingowe okazały się skuteczne. Pewnie trochę trudniej pozyskuje się klientów przy otwartych sklepach stacjonarnych, ale mimo wszystko nam się to udaje. Sprzedaż utrzymuje się na założonym przez nas poziomie. To utwierdza nas w przekonaniu, że pomagają nam nie tylko lockdowny, radzimy sobie również dobrze przy otwartych sklepach" - powiedział PAP Biznes prezes Krzysztof Bajołek.

 

Sklepy stacjonarne w galeriach handlowych w Polsce zostały uruchomione na początku maja, ale spółka nie obserwuje u siebie odpływu klientów.

 

"Jesteśmy sklepem czysto internetowym, nie ma u nas bezpośredniego przechodzenia klientów z jednego kanału w drugi, co jest widoczne w markach, które mają również sprzedaż stacjonarną. My bazujemy przede wszystkim na naszych stałych klientach i typowych klientach +internetowych+, którzy kupują u nas bez względu na to, czy galerie handlowe są otwarte, czy zamknięte, bo nasz sklep i ogólnie internet to są ich miejsca zakupowe" - powiedział prezes Answear.

 

"Na pozostałych rynkach w regionie sytuacja jest podobna" - dodał.

 

W pierwszym kwartale 2021 roku przychody ze sprzedaży Answear wzrosły o blisko 78 proc. rdr, do 123,5 mln zł. EBITDA wyniosła 8 mln zł wobec 3,5 mln zł straty rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 3 mln zł, a przed rokiem spółka zanotowała stratę w wysokości 7,5 mln zł.

 

Marża na sprzedaży wyniosła 45,4 proc. w porównaniu do 36,8 proc. w porównywalnym okresie pierwszego kwartału 2020 r.

 

W I kwartale Answear zanotował średniomiesięcznie 12 mln wizyt/m-c. Współczynnik konwersji wzrósł do 2,03 proc. Klienci złożyli w okresie styczeń-marzec ponad 715 tys. zamówień wobec 487 tys. przed rokiem. Średnia wartość zamówienia wzrosła do 255 zł z 221 zł rok wcześniej.

 

"To był dla nas bardzo dobry kwartał. Poprawiliśmy nie tylko istotnie sprzedaż, ale i mocno poprawiły się pozostałe parametry: marża procentowa, wartości średnich koszyków, konwersja. Parametry kosztowe też się poprawiły, zmalał zarówno udział kosztów logistycznych, jak i kosztów ogólnych firmy w całości przychodów. W naszej branży pierwszy kwartał jest najsłabszy, więc tym bardziej to dobrze rokuje na cały rok" - powiedział Bajołek.

 

"Sprzyjało nam otoczenie zewnętrzne, ale widzimy też, że procentują podejmowane przez nas działania od ubiegłego roku. Spółka jest na zupełnie innym etapie niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Mocno wykorzystaliśmy dokapitalizowanie firmy na rozszerzenie oferty produktowej, na umocnienie marki" - dodał.

 

Jak poinformował, efekty powinny być też widoczne w kolejnych kwartałach.

 

"Spodziewamy się w kolejnych kwartałach utrzymania dobrych tendencji z ubiegłego roku i z pierwszego kwartału. Wydaje się, że podjęte działania i inwestycje procentują i będą procentować dalej. Baza klientów mocno się nam poszerzyła" - powiedział prezes.

 

Prezes pytany, czy cele założone w programie motywacyjnym spółki są możliwe do osiągnięcia, odpowiedział: "Jesteśmy na dobrej drodze, by wykonać plan założony w programie motywacyjnym na ten rok".

 

Program motywacyjny spółki na 2021 rok zakłada, że warunkiem przyznania akcji będzie wypracowanie 40 mln zł EBITDA oraz 650 mln zł sprzedaży online (zafiskalizowana sprzedaż, łącznie ze sprzedażą prowadzoną na zasadach komisu wyrażoną w pełnej wartości, jak również opłaty klientów za transport przesyłek o wartości poniżej progu darmowej dostawy).

 

"W tym roku rynek e-commerce w segmencie fashion może wzrosnąć według różnych szacunków co najmniej kilkanaście proc., nawet do 30 proc. My chcemy rosnąć zdecydowanie szybciej od rynku" - powiedział Krzysztof Bajołek.

 

Answear. com to internetowa platforma sprzedażowa z odzieżą, obuwiem oraz akcesoriami. Sklep oferuje ponad 90 tys. produktów z ponad 400 światowych marek.

 

"Poszerzamy ofertę produktową, by nadążać za popytem. W pierwszym kwartale przybyło nam sporo marek, jak na przykład Hugo Boss, Elisabetta Franchi, Tory Burch, Penny Black, Max Mara Leisure, The Kooples, Liviana Conti, Stella McCartney, 4F, Wolford, Samsoe Samsoe, Uvex, CMP, czy wiele innych. W kolejnych kwartałach będziemy ten rozwój kontynuować. Podtrzymujemy, że oferta powinna się zwiększyć o ok. 20 tys. produktów w tym roku. Możemy nawet ten cel osiągnąć z nawiązką" - powiedział prezes.

 

Dodał, że spółka nie przyspiesza rozwoju marki własnej Answear LAB.

 

"Jest dużo towaru na rynku i możemy pozyskiwać marki, jakie chcemy na dobrych warunkach. Ponadto, pandemia trochę utrudniła przebieg procesów produkcyjnych, możliwość kontaktu z dostawcami. Ten czas wykorzystujemy na poprawę marży, rotacji, kolekcji" - powiedział.

 

Jak wskazał prezes, od początku roku Answear jest bardziej aktywne marketingowo, a zwiększone nakłady na reklamę dają efekty w postaci zwiększonej sprzedaży.

 

DWA NOWE RYNKI NA PRZEŁOMIE III I IV KW.

 

Spółka prowadzi obecnie działalność w siedmiu krajach Europy Środkowo-Wschodniej: Bułgarii, Czechach, Polsce, Rumunii, Słowacji, Ukrainie oraz Węgrzech.

 

Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału planuje wejść na dwa kolejne rynki.

 

"Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału mamy w planach otwarcie dwóch nowych rynków. Pierwszy z nich planujemy uruchomić na przełomie sierpnia i września, a drugi miesiąc później" - powiedział prezes, nie podając szczegółów.

 

Spółka informowała wcześniej, że plany obejmują wejście platformy do 2024 roku do: Rosji, Kazachstanu, Chorwacji, Słowenii, Grecji, Litwy, Łotwy, Estonii, Serbii, Mołdawii oraz Bośni i Hercegowiny.

 

W ocenie prezesa Answear, branża w regionie nie ucierpiała przez pandemię tak mocno jak na rynkach zachodnich.

 

"W naszym regionie sytuacja branży nie jest zła, kryzys wokół Covid-19 nie był tak dotkliwy dla firm z sektora. Te rynki są młodsze, poziom ich nasycenia nie był duży, wzrosty segmentu online odbywały się głównie przez wzrost rynku, a nie kosztem detalistów stacjonarnych. W krajach zachodnich sytuacja podmiotów w handlu tradycyjnym jest znacznie gorsza" - powiedział Bajołek.

 

Jak poinformował, spółka jest otwarta na możliwości akwizycji.

 

"Nie mamy konkretnych planów dotyczących przejęć, ale monitorujemy rynek i jeśli coś by się pojawiło, to jesteśmy otwarci na taki sposób rozwoju" - powiedział prezes.

 

Podtrzymał, że spółka nie ma na razie w planach wypłaty dywidendy.

 

"Mamy duży potencjał wzrostu organicznego i ewentualnie poprzez akwizycje. Wszystkie wolne środki będziemy przeznaczać na rozwój" - powiedział Bajołek.

 

Na ten rok spółka ma zaplanowane inwestycje w dalszą rozbudowę antresoli pod powierzchnię logistyczną. Przeznaczy na ten cel 7-8 mln zł. Łączne nakłady inwestycyjne w tym roku mają wynieść 13,8 mln zł.

 

Anna Pełka

(PAP Biznes), #ANR

 

pel/ asa/

Zobacz także: Answear.com SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: