DZIEŃ NA FX/FI: Złoty i POLGB pod wpływem czynników globalnych

W piątek dla krajowych aktywów kluczowe będą czynniki globalne, rynkiem poruszyć mogą dane z amerykańskiego rynku pracy - uważają analitycy. Ich zdaniem, zejście eurozłotego poniżej poziomu 4,50 będzie trudne.

"W centrum zainteresowania inwestorów będą dziś dane z amerykańskiego rynku pracy. Po tym, jak w niedawnych wypowiedziach prezes Fed częściowo uzależnił rozpoczęcie procesu normalizacji polityki pieniężnej od kondycji rynku pracy USA raport payrolls istotnie zyskał na znaczeniu. Lepszy od konsensusu odczyt ma szansę wesprzeć oczekiwania na start programu ograniczania skupu aktywów przez Rezerwę Federalną. Zgodnie z obowiązującymi nastrojami skutkowałby także zwiększeniem apetytu na ryzyko" - napisali w porannej nocie ekonomiści Banku Millennium.

"Na krajowym podwórku złoty dzielnie broni wyznaczonego w tym tygodniu blisko 2-miesięcznego minimum. Kurs EUR/PLN oscyluje wokół poziomu 4,51 i w naszej ocenie reagować dziś będzie w zależności od wymowy wspomnianej publikacji z USA" - dodali.

W ocenie ekonomistów, więcej czynników przemawia za osłabieniem się krajowej waluty w najbliższym czasie.

"EUR/PLN pozostał niewrażliwy na wypowiedzi komisarza UE o wstrzymywaniu polskiego KPO. Ewidentnie nie szkodzi mu również ryzyko związane ze zbliżającym się terminem rozpoczęcia ćwiczeń wojskowych przy polskiej wschodniej granicy. EUR/PLN spędził większość dnia w okolicy 4,5050. Uważamy, że po krótkim okresie konsolidacji kurs ruszy w górę i będzie testować od dołu poziom 4,5350" - oceniają ekonomiści Santander BP.

"EUR/PLN odbił się od 4,50 – złamanie tego poziomu nie przyjdzie łatwo. Rynek wprawdzie nie zareagował na informacje dotyczące przedłużania się procesu akceptacji polskiego KPO przez KE, ale należy się liczyć z powrotem tego tematu na tapetę w przyszłości" - napisano w raporcie Banku Pekao.

W ocenie ekonomistów PKO BP, brak uchwały Sądu Najwyższego ws. kredytów walutowych nie ma istotnego wpływu na notowania złotego.

"Brak wydania uchwały przez SN nie miał istotnego wpływu na notowania złotego, gdzie w ostatnim czasie zmalały obawy o wpływ ewentualnej konwersji kredytów walutowych" - napisali.

"PLN nieco tracił na wartości, gdyż do dalszego umocnienia wśród czynników lokalnych byłoby potrzebne wsparcie ze strony członków RPP, którzy daliby sygnał, że przybliża się termin normalizacji polityki pieniężnej" - dodali.

RYNEK DŁUGU

"W przypadku polskiego rynku długu liczymy przede wszystkim na uspokojenie zmienności, która w ostatnich dwóch dniach była wyjątkowo silna zważywszy na panujący w tym czasie spokój rynków bazowych" - oceniają ekonomiści Banku Millennium.

Zdaniem strategów PKO BP, w najbliższych dniach notowania polskich obligacji powinny znajdować się pod wpływem czynników globalnych.

"Rentowności 2-letnich papierów powinny kierować się w stronę 0,5 proc., natomiast 10-letnich utrzymywać się w pobliżu 1,90 proc.. Wydaje się również, że rosnące ryzyko zmiany polityki pieniężnej w Polsce po publikacji danych nt. inflacji zostało już w dużej mierze wycenione przez rynek" - napisali.

"W piątek istotnym wydarzeniem będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Rynek oczekuje, że liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wyniesie w sierpniu ok. 750 tys. wobec 943 tys. miesiąc wcześniej. Mocne dane z rynku pracy będą przybliżać perspektywę normalizacji polityki pieniężnej i jednocześnie ciągnąć w górę rentowności US Treasuries" - dodali.

(PAP Biznes)

pat/ osz/