Przejdź do treści

udostępnij:

NanoGroup liczy na komercjalizację kilku projektów w 2019 r.

Biotechnologiczna spółka NanoGroup oczekuje, że w 2019 roku podpisze pierwszą umowę partneringową z dużym graczem z branży farmaceutycznej. Grupa potrzebuje na realizację projektów badawczych kilkadziesiąt milionów złotych i liczy, że w najbliższym czasie będzie mogła ogłosić termin planowanej oferty publicznej akcji, a następnie debiutu giełdowego, poinformował ISBnews prezes NanoGroup Marek Borzestowski.

"Wszystkie spółki w grupie są obecnie na etapie badań na modelu zwierzęcym. Udało nam się pokonać największe wyzwania natury technologicznej. Przy zachowaniu dalszego rygoru prac sądzę, że wszystkie projekty mają szansę dojść do etapu dojrzałości komercjalizacyjnej w 2019 roku. Chcemy doprowadzić  projekty blisko I fazy badań klinicznych i na tym etapie znaleźć partnerów, z którymi będziemy mogli je dalej rozwijać"

 powiedział Borzestowski w rozmowie z ISBnews. 

"Scenariusze są różne, ale ten najbardziej prawdopodobny to podpisanie w 2019 r. umów partneringowych. Zdarza się, że cała spółka wraz z technologią stają się przedmiotem transakcji zakupowej. To jest scenariusz również przez nasz rozważany"

zaznaczył prezes.  

NanoGroup tworzą spółki: NanoVelos, która zajmuje się rozwojem systemu transportu substancji czynnych leków onkologicznych wprost do nowotworu, ograniczając ich niekorzystny wpływ na resztę organizmu; NanoThea - bada nanocząstki, które mają zwiększyć precyzję diagnostyki nowotworowej (w ramach dwóch projektów); NanoSanguis - prowadzi 2 projekty badawcze, dotyczące opracowania płynu do przechowywania organów do przeszczepów oraz płynu, który jest substytutem czerwonych krwinek i jest nośnikiem gazów oddechowych.

Prezes poinformował, że spółki grupy są beneficjentem programu "Szybka ścieżka" realizowanego przez NCBiR i uzyskały granty (łącznie ok. 30 mln zł) na realizację badań aż do fazy badań klinicznych włącznie.

"Najprawdopodobniej badania kliniczne przeprowadzimy w Polsce, choć decyzja ostateczna jeszcze nie zapadła. W przypadku NanoThea, która zajmuje się metodami diagnostyki raków litych myślimy, że ten produkt będzie miał najkrótszą ścieżkę, jeśli chodzi o wprowadzenie gotowego produktu na rynek"

powiedział prezes.

Spółka NanoVelos opracowała metodę dostarczania i przenoszenia leków onkologicznych bezpośrednio do komórek rakowych w taki sposób, by lek uwalniał się w okolicy guza, a nie w innych organach.

"W NanoVelos pracujemy już na modelu zwierzęcym. Mamy 10 onkologicznych leków generycznych, które w połączeniu z naszą cząstką tworzą opracowany przez nas system transportu leku. Metodą eliminacji chcemy wybrać lidera, tj. substancję czynną, która wejdzie do badań w standardzie GLP (good laboratory practice). W tej chwili jesteśmy na etapie przedklinicznym. Pomaga nam Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Wyniki są bardzo obiecujące - sam nośnik nie jest toksyczny, następuje uwalnianie leków w okolicach guza. Sądzimy, że w 2019 roku będziemy gotowi do komercjalizacji i będziemy już po badaniach w standardzie GLP i na tym etapie będziemy mogli złożyć dokumenty u regulatora, czy to europejskiego, czy amerykańskiego"

podkreślił prezes.

Borzestowski wskazał, że cała branża biotechnologiczna jest oparta o komercjalizację wiedzy, a łączne globalne wydatki na badania i rozwój wyniosą ok. 181 mld USD do 2021 roku.

"Z drugiej strony, widać coraz silniejszy trend związany z czymś, co nazywa się open innovation. Duże firmy farmaceutyczne outsoursują część procesów, także w obszarze drug development do mniejszych podmiotów i to jest ok. 40% tych wydatków na R&D. To się dzieje na zasadzie umów partneringowych lub transakcji M&A. Na początku tego wieku takie umowy były zawierane w II, czy III fazie badań klinicznych. Teraz widzimy, że coraz więcej takich umów jest zawieranych we wcześniejszej fazie badań klinicznych"

powiedział prezes.

Borzestowski poinformował, że dotychczas spółki NanoGroup pozyskały ok. 30 mln zł dotacji. Ponadto spółki z grupy planują też składanie wniosków o granty na kolejne kilkadziesiąt milionów złotych na rozwój prac badawczych i do tych projektów również muszą mieć wkład własny.

"W Polsce nie ma jeszcze funduszy venture capital, które specjalizują się w life science tak, jak w zachodniej Europie czy USA. Dlatego planujemy emisję akcji na giełdzie, choć nie jest to najprostsza droga pozyskiwania kapitału"

powiedział.

NanoGroup złożyło w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) prospekt emisyjny w związku z planowaną ofertą akcji pod koniec maja. Spółka liczy na debiut na GPW jeszcze w tym roku.

"Czekamy na zatwierdzenie prospektu. Bardzo chcemy w czwartym kwartale zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie"

powiedział Borzestowski.

Około 38% akcji NanoGroup należy obecnie do funduszu GPV, 36% ma prof. Tomasz Ciach, a resztę - fundusz Startventure@ Poland i inwestorzy, którzy pod koniec ubiegłego roku objęli akcje w ofercie prywatnej.

NanoGroup to grupa spółek realizujących projekty badań nad opracowaniem leków i innych produktów medycznych w zakresie onkologii wykorzystujących nanotechnologię. Aktualnie w swoim portfolio ma pięć zdywersyfikowanych projektów badań dotyczących efektywnego systemu celowania połączeń nanocząstki z lekiem bezpośrednio do źródła nowotworu, systemów wczesnej diagnostyki i teranostyki nowotworowej, syntetycznego nośnika naśladującego funkcje czerwonych krwinek oraz systemu długoterminowego przechowywania organów.

Agnieszka Morawiecka

(ISBnews)

 

udostępnij: