NBP powinien zwiększyć poziom rezerw walutowych i poszerzyć ich skład o akcje - Łon, RPP
NBP powinien zwiększyć stan rezerw walutowych do poziomu przekraczającego wartość PKB Polski - ocenił w poniedziałkowym artykule dla "Radia Maryja" członek RPP Eryk Łon. Jego zdaniem, skład rezerw walutowych NBP powinien zostać poszerzony o akcje spółek giełdowych.
"Chciałbym, aby NBP był potężną polską instytucją finansową, którego wartość aktywów przekracza wartość PKB naszego kraju. Obecnie aktywa NBP stanowią nieco ponad 20 proc. PKB Polski. (...) Chcąc zwiększyć możliwości oddziaływania NBP na polską gospodarkę trzeba stopniowo zwiększać rezerwy walutowe" - napisał Łon.
"Jedną z dróg prowadzących do tego jest zmiana sposobu zarządzania rezerwami walutowymi naszego banku centralnego. Pierwszym krokiem byłoby dopuszczenie możliwości lokowania rezerw walutowych NBP w akcjach spółek giełdowych" - dodał.
Łon wskazał, że skoro banki centralne na świecie skupują złoto, którego ceny są bardzo zmienne, to "nie widać powodu", by NBP nie mógł kupować akcji spółek giełdowych i lokować w nich swych rezerw walutowych.
"Doświadczenie Banku Japonii pokazuje, że tego typu aktywność na rynku akcji jest możliwa. Warto także dodać, że akcje stanowią już pewien fragment rezerw walutowych w Czechach. (...) Naturalnie głównym celem zarządzania rezerwami walutowymi powinno być bezpieczeństwo oraz zapewnienie wysokiej płynności aktywów wchodzących w skład owych rezerw. Tym niemniej jednak także rentowność powinna być przedmiotem zainteresowania banku centralnego. Nie jest ona wprawdzie jego celem głównym, lecz jeśliby dzięki pewnemu zwiększeniu rentowności zarządzania rezerwami walutowymi udało się np. w długim horyzoncie czasowym zwiększyć wpływy do budżetu państwa to sądzę, że byłoby to pożądane. Z tego m.in. także powodu warto już teraz rozważać umieszczenie akcji w składzie rezerw walutowych NBP. Prawdopodobnie wymagałoby to nowelizacji ustawy o NBP. Wymagałoby to analiz prawnych. Pożądany byłby tu udział prawników" - dodał.
"Oczywiście trzeba to robić ostrożnie i z pokorą. Trzeba tu postawić się w roli roztropnego, długoterminowego inwestora. Mogą nam tu pomóc jako bankierom-katolikom Owoce Ducha Świętego, szczególnie takie jak: cierpliwość i opanowanie. Jeżeli będziemy konsekwentnie trwać przy owych owocach zwycięstwo będzie po naszej stronie" - napisał.
Zdaniem członka RPP, zwiększenie poziomu rezerw walutowych mogłoby wpłynąć na poprawę poziomu wskaźnika międzynarodowej pozycji inwestycyjnej netto Polski. (PAP Biznes)
tus/ gor/
