Pierwsze wnioski z przeglądu w kopalniach na początku września - Gawęda, ME (wywiad)
Pierwsze wnioski z trwających w kopalniach przeglądów powinny być gotowe na początku września. Mogą być one podstawą do aktualizacji planów inwestycyjnych i strategii węglowych spółek - poinformował PAP Biznes Adam Gawęda, wiceminister energii i pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa.
"Poprosiłem zarządy spółek węglowych o przeprowadzenie przeglądów w kopalniach, głównie pod kątem zasobowym, by dokładnie ocenić zakres realizowanych inwestycji i rzeczywisty potencjał wydobywczy spółek. Trzeba ocenić każdą kopalnię osobno i dokonać oceny możliwości wejścia w nowe rejony, obszary górnicze" - powiedział PAP Biznes wiceminister Adam Gawęda, powołany na tę funkcję w połowie lipca.
"Budowa kopalni Bzie-Dębina w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, pozyskanie nowych złóż i koncesji dla kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie, wejście w nowe pola eksploatacyjne w Polskiej Grupie Górniczej, rozbudowa kopalni ROW - to zadania, których zakres i wielkość będzie wynikać z realizowanego przeglądu. Zespoły w poszczególnych kopalniach już pracują. Sądzę, że do końca miesiąca praca analityczna zostanie przeprowadzona, a pierwsze wnioski zostaną przedstawione z początkiem września. Trzeba przeanalizować plany zagospodarowania złóż, plany ruchów poszczególnych kopalń oraz możliwości optymalnego udostępnienia poszczególnych pokładów pomiędzy kopalniami a nawet spółkami wydobywczymi" - dodał.
Jego zdaniem bardzo trudno będzie poszukiwać zupełnie nowych miejsc na budowę nowych kopalń.
"Tu często napotykamy na sprzeciw ze strony samorządów i mieszkańców. Musimy znaleźć takie rozwiązania, które pozwolą nam na budowę nowych kopalń albo rozbudowę istniejących, przy zachowaniu zgody społeczno-samorządowej" - powiedział.
Jak poinformował Gawęda, interesuje go optymalizacja procesów inwestycyjnych i wieloletnich planów strategicznych pod kątem ryzyk i zagrożeń tych projektów.
"Wnioski będą punktem wyjścia do przemodelowania planów techniczno-ekonomicznych, planów inwestycyjnych, aktualizacji strategii spółek. To będzie też podstawa do tego, by - jeśli będzie taka potrzeba - uzupełnić strategię dla górnictwa węgla kamiennego, przyjętą dwa lata temu. Każdy dokument po pewnym okresie funkcjonowania musi zostać oceniony. Celem głównym przeglądu jest nakreślenie dobrego planu dla górnictwa" - powiedział pełnomocnik ds. restrukturyzacji górnictwa.
Gawęda poinformował, że zadaniem dla Polskiej Grupy Górniczej jest odbudowanie potencjału wydobywczego.
"Celem jest podnoszenie efektywności wydobycia, poziomu produkcji i zbudowanie silnego podmiotu. PGG powinna się skupić na wydobyciu i sprzedaży węgla na polskim rynku" - powiedział.
Z kolei Węglokoks powinien rozwijać eksport węgla.
"Węglokoks musi powrócić do budowania silnych relacji z odbiorcami zagranicznymi, bo nadwyżka węgla może być eksportowana, w tym do Niemiec" - powiedział wiceminister.
Zwiększenie wydobycia krajowych spółek węglowych powinno - zdaniem wiceministra - ograniczyć import. W ubiegłym roku sprowadzono do Polski rekordowe 19,7 mln ton węgla.
"Był bardzo długi okres w Kompanii Węglowej (obecnie PGG), gdy bardzo mocno ograniczono inwestycje. Spółka przeznaczała wtedy na inwestycje nieco ponad 1 mld zł rocznie, to zdecydowanie za mało. Teraz PGG realizuje program inwestycyjny sięgający ponad 2,8 mld zł. Okres niedoboru robót przygotowawczych przyczynił się do spadku wydobycia. To szybko wykorzystali importerzy, mogło nawet dojść do spekulacji. Oceniam, że oni przeszacowali chłonność polskiego rynku" - powiedział Adam Gawęda.
"Dane pokazują, że choć w tym roku import maleje, to jednak tempo spadku jest jeszcze mało zadawalające. PGG i inne spółki muszą więcej wydobywać, a wtedy obrót węglem na polskim rynku będzie opierał się głównie na polskim surowcu, stabilnie i na rynkowych zasadach. Szacuję, że bezpieczny import, który byłby buforem dla energetyki i innych odbiorców to 5-7 mln ton rocznie" - dodał wiceminister.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ osz/