DZIEŃ NA RYNKACH: Indeksy w USA w dół, chińska delegacja skróciła pobyt w USA | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
20 wrz 2019, 22:08

DZIEŃ NA RYNKACH: Indeksy w USA w dół, chińska delegacja skróciła pobyt w USA

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się umiarkowanymi spadkami głównych indeksów, a do pogorszenia nastrojów przyczyniła się informacja, że chińska delegacja, która przybyła do USA na rozmowy dotyczące rozwiązania konfliktu handlowego, skróciła swój pobyt i wraca do Pekinu.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,59 proc., do 26.934,60 pkt. To drugi spadkowy dzień dla tego indeksu z rzędu.

S&P 500 spadł o 0,49 proc. i wyniósł 2.991,99 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół 0,80 proc., do 8.117,67 pkt.

„Wygląda na to, że rynek jest w stanie wyczekiwania, szukając wskazówek, czy gospodarka będzie rosła w siłę, czy też będzie dalej spowalniać” - powiedział Rick Meckler, partner w Cherry Lane Investments.

W Waszyngtonie w czwartek rozpoczęły się rozmowy wiceministra finansów Chin Liao Mina z zastępcą reprezentanta USA ds. handlu Jeffrey’em Gerrishem. Miało to być "przygotowywanie gruntu" przed zaplanowaną na początek października kolejną rundą negocjacji amerykańsko-chińskich w Waszyngtonie. Sekretarz handlu USA Wilbur Ross powiedział, że w trakcie negocjacji potrzeba „skorygować duże dysproporcje, a nie tylko obecny deficyt handlowy”. Wiceprezydent USA Mike Pence ogłosił, że „era ekonomicznej kapitulacji wobec Chin skończyła się”.

W piątek okazało się, że wizyta chińskiej delegacji na farmach rolnych w Montanie nieoczekiwania została odwołana, a Chińczycy są w drodze do Pekinu. Wcześniej prezydent Trump zapowiadał, że Chiny mogą zwiększyć zakupy produktów rolniczych z USA jako część dwustronnej umowy handlowej. Odwołanie wizyty w Montanie zostało odczytane jako sygnał, że oba kraje nie przybliżyły się do osiągnięcia porozumienia.

W ocenie Charlesa Kaye’a, jednego z CEO w funduszu private equity Warburg Pincus „trzeba nauczyć się żyć” z niepewnością wokół handlu.

„Musimy żyć z tą niepewnością, która zakłada, że w obecnej dynamice negocjacji będą punkty współpracy i punkty sporu. Miejmy nadzieję, że żadna z tych różnic nie zmieni się w coś, co ma w jakiś sposób bardziej negatywny wymiar” - powiedział Kaye.

Ludowy Bank Chin (PBoC) podał w piątek, że roczna stopa referencyjna dla pożyczek bankowych została ustalona we wrześniu na poziomie 4,2 proc. wobec 4,25 proc. w sierpniu. To druga z miesiąca na miesiąc obniżka tej stopy.

W ocenie analityków dotychczasowe działania, podejmowane przez PBoC i chińskie władze w celu utrzymania dynamiki wzrostu PKB, są niewystarczające.

„Zważywszy na to, że w nadchodzących kwartałach wzrost gospodarczy Chin prawdopodobnie będzie podlegać dalszemu spowolnieniu, a dotychczasowe luzowanie polityki pieniężnej nie przyniosło znacznego przyspieszenia wzrostu akcji kredytowej, uważamy, że PBoC wkrótce będzie musiał zacząć wprowadzać większe obniżki kosztów kredytu” – powiedział Julian Evans-Pritchard, starszy ekonomista ds. Chin w Capital Economic.

„Zarówno polityka fiskalna, jak i pieniężna muszą się uzupełniać, aby utrzymać wzrost na poziomie 6 proc. w 2019 r. Nadal czekamy na uruchomienie bodźców fiskalnych” – wskazywała Iris Pang, ekonomistka w banku ING NV.

Szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo powiedział w czwartek, po spotkaniu z następcą tronu emiratu Abu Zabi Mohammadem Ibn Zajedem, że USA budują koalicję, która ma odstraszyć Iran i znaleźć pokojowe rozwiązanie po atakach na saudyjskie rafinerie.

Iran udzieli odpowiedzi od regionu Morza Śródziemnego po Ocean Indyjski na wszelkie "spiski" ze strony Stanów Zjednoczonych - oświadczył wysoki rangą przedstawiciel irańskich Strażników Rewolucji, cytowany w piątek przez państwową agencję IRNA.

Prezes Fed z St. Luis James Bullard ocenia, iż są oznaki, że gospodarka USA spowolni „w bliskiej perspektywie”, a sektor produkcyjny „już wydaje się znajdować w recesji”.

„W świetle tych zmian uważam, że obniżenie docelowego zakresu stopy funduszy federalnych o 50 punktów bazowych w tym czasie zapewniłoby zabezpieczenie, na wypadek dalszych spadków inflacji i spowolnienia w gospodarce, narażonej na oddziaływanie negatywnych czynników ryzyka” – powiedział Bullard.

"Chociaż istnieje wyraźne ryzyko związane z handlem i geopolityką, obniżenie stóp w celu rozwiązania problemu niepewności może mieć sporą cenę” - powiedział z kolei Eric Rosengren, prezes Fedu z Bostonu.

Bullard i Rosengren byli przeciwni obniżeniu stóp procentowych o 25 pb na posiedzeniu Fedu z tego tygodnia. Rosengren wnioskował o pozostawienie stóp procentowych bez zmian, a Bullard wnosił o obniżkę o 50 pb.

Na zamknięciu środowej sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,53 proc., niemiecki DAX zwyżkował o 0,08 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,56 proc., a brytyjski FTSE 100 tracił 0,26 proc. (PAP Biznes)

pr/ kkr/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości