Śnieżka zakłada powrót rentowności EBITDA sprzed przejęcia Poli-Farbe najwcześniej po 2021 r. | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
20 wrz 2019, 12:18

Śnieżka zakłada powrót rentowności EBITDA sprzed przejęcia Poli-Farbe najwcześniej po 2021 r.

Śnieżka zakłada, że powrót rentowności EBITDA sprzed przejęcia węgierskiej spółki Poli-Farbe będzie możliwe najwcześniej po 2021 r. - poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji prasowej.

"Powrót do rentowności EBITDA za 2018 rok to nasz cel strategiczny. Na pewno jeszcze nie osiągniemy tego celu w 2020 i 2021 roku, ale nie deklarujemy też, że to się stanie w 2022 roku" - powiedział prezes Piotr Mikrut.

W 2018 roku marża EBITDA wynosiła 16,8 proc. wobec 15,9 proc. rok wcześniej.

W drugim kwartale 2019 roku marża EBITDA spadła o 4,9 p.p. do 15,8 proc. W I półroczu 2019 roku marża EBITDA spadła o 2,3 p.p. do 16,5 proc.

Śnieżka zapowiadała już wcześniej, że rentowność EBITDA grupy może się czasowo obniżyć z powodu przejęcia węgierskiego producenta farb Poli-Farbe (konsolidacja wyników od maja tego roku).

Jak tłumaczy spółka, obniżenie rentowności grupy to z jednej strony konsolidacja spółki węgierskiej, a z drugiej wzrost kosztów sprzedaży i kosztów ogólnego zarządu. Chodzi m.in. o koszty kampanii reklamowych i koszty transakcyjne nabycia udziałów w Poli-Farbe.

W I półroczu przychody grupy wzrosły o 9,7 proc. rdr do 329,5 mln zł. EBIT spadł o 9,2 proc. rdr do 42,9 mln zł, EBITDA spadła o 3,8 proc. do 54,4 mln zł, a zysk netto zmniejszył się o 8,8 proc. rdr do 34,4 mln zł.

"Nie jesteśmy zaniepokojeni tym, że wskaźniki rentowności się pogorszyły. Pewne rzeczy przewidywaliśmy i są one zgodne z naszymi planami" - powiedział prezes Mikrut.

Dodał, że w drugim półroczu tego roku też będzie można obserwować efekt pogorszenia wskaźników.

Przedstawiciele spółki wskazali, że są już pierwsze efekty integracji Poli-Farbe i w przyszłym roku węgierska spółka powinna poprawić wskaźniki finansowe.

"Poli-Farbe uzyskało już dostęp do tańszych surowców. Ponadto węgierska spółka we współpracy z działem badań i rozwoju Śnieżki pracuje nad optymalizacją portfolio i zastosowaniem nowych surowców do dotychczas stosowanych formulacji. Oczekuję, że dla najważniejszych produktów Poli-Farbe proces ten zostanie zakończony do końca przyszłego roku" – powiedział prezes Mikrut.

W drugim kwartale sprzedaż grupy na rynku węgierskim wyniosła 22,2 mln zł. Docelowo Węgry mają stać się drugim najważniejszym rynkiem dla grupy i stanowić 20 proc. udziału w jej skonsolidowanych przychodach.

Wiceprezes Śnieżki Witold Waśko wskazał, że na Węgrzech, podobnie jak w Polsce, widać trend wybierania przez klientów produktów wyższej jakości, o wyższych cenach.

Przychody Śnieżki w Polsce w I półroczu wzrosły o 4,2 proc. rdr do 243,8 mln zł. Na Ukrainie sprzedaż spadła w tym okresie o 1,8 proc. do 35,9 mln zł, a na Białorusi o 6 proc. do 13,9 mln zł.

"Na rynku ukraińskim jesteśmy zadowoleni z naszej strategii i akceptujemy pewien spadek przychodów przy poprawie rentowności. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co się dzieje na rynku białoruskim. Pracujemy tam nad nowym portfolio produktów. Obserwujemy, że białoruskie społeczeństwo przesunęło się w stronę produktów tańszych" - powiedział prezes Piotr Mikrut.

(PAP Biznes), #SKA

pel/ osz/

Zobacz także: Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości