Rainbow Tours liczy w tym roku na wzrost przychodów w segmencie turystyki wyjazdowej o 9-10 proc. i zdecydowaną poprawę rentowności netto - poinformował PAP Biznes prezes Grzegorz Baszczyński. W 2020 roku spółka chciałaby utrzymać tegoroczną rentowność.
"Oceniam ten rok jako bardzo dobry, a może wręcz rekordowy od czasu wejścia spółki na giełdę" - powiedział PAP Biznes prezes Baszczyński.
"Okazało się, że ograniczenie pojemności oferty w tym roku nie musiało być tak duże, jak się wydawało kilka miesięcy temu. Ostatecznie ograniczyliśmy pojemność o 1-2 proc. w sezonie letnim i taki też będzie spadek liczby klientów latem. Natomiast w sezonie zimowym liczba pasażerów wzrośnie dwucyfrowo" - dodał.
Jego zdaniem, patrząc na rok kalendarzowy Rainbow Tours prawdopodobnie przewiezie tyle samo pasażerów co w zeszłym roku, czyli ok. 0,5 mln, może nawet trochę więcej.
"Będziemy jednak w stanie zdecydowanie poprawić przychody w segmencie turystyki wyjazdowej. Oceniam, że te powinny wzrosnąć o ok. 9-10 proc. w porównaniu do 2018. No i przede wszystkim zdecydowanie poprawimy rentowność netto. W ubiegłym roku była ona bardzo niska, a teraz wróci do poziomów sprzed 2018 roku, co najmniej takich, jakie były w poprzednich latach" - powiedział prezes.
W 2018 roku rentowność netto grupy spadła do 0,48 proc. W 2017 roku wynosiła 2,57 proc., a rok wcześniej 2,25 proc.
Spółka liczy też na udany przyszły rok.
"Przyszły rok powinien być niezły. Po dobrym roku, gdy cała branża dużo zarobiła, touroperatorzy mają nieco większe apetyty na ryzyko i udziały rynkowe, więc zwiększają program, co powoduje obniżenie cen i w konsekwencji obniżenie marż. Taki scenariusz jest oczywiście możliwy, ale zakładam, że branżę wspierać będzie silny konsument - gospodarka rośnie, są programy socjalne rządu, jest zapowiedź wzrostu płacy minimalnej. Zakładam, że przed turystyką co najmniej dwa mocne lata. Oceniam, że rynek powinien w przyszłym roku urosnąć o 10-12 proc. i my pod taki wzrost konstruujemy nasz program na 2020 r." - powiedział Baszczyński.
"Wydaje się, że w przyszłym roku będziemy w stanie powtórzyć tegoroczną rentowność, ale nie sądzę, byśmy byli w stanie ją poprawić, bo spodziewam się bardziej agresywnych zachowań rynkowych graczy. Może być delikatna presja na ceny i marże" - dodał.
Rainbow Tours będzie chciało wypłacić dywidendę za 2019 rok.
"Chcemy być spółką dywidendową, będziemy ją regularnie płacić. Wyjątkiem był 2018 rok, bo wypadł słabo, a mieliśmy sporo inwestycji hotelowych do opłacenia. Za 2019 rok będziemy chcieli już dywidendę zdecydowanie wypłacić" - powiedział prezes spółki.
Z zysku za 2017 rok spółka przeznaczyła na dywidendę łącznie 17,46 mln zł, czyli 1,20 zł na akcję. Rok wcześniej dywidenda wynosiła 1 zł na akcję.
Anna Pełka
(PAP Biznes), #RBWpel/ pr/
