Europa Środkowa i Turcja: przegląd informacji z ubiegłego tygodnia i zapowiedź tygodnia

Banki centralne Węgier i Czech utrzymały stopy procentowe bez zmian. W tym tygodniu Węgry podadzą bilans w handlu zagranicznym.

RYNKI W UBIEGŁYM TYGODNIU

CZECHY

Narodowy Bank Czeski (CNB) utrzymał bez zmian główną stopę procentową, dwutygodniową stopę repo, na poziomie 2,00 proc. - podał bank w komunikacie po zakończeniu posiedzenia.

Ankietowani przez Bloomberga analitycy w większości spodziewali się właśnie takiej decyzji banku.

Dwóch członków Rady Polityki CNB głosowało za podniesieniem stóp procentowych na obecnym posiedzeniu.

„Niepewność dotycząca sytuacji za granicą nieznacznie spadła” – napisano w komunikacie po posiedzeniu.

„Obserwuje się wyraźniejszą transmisję spowolnienia popytu zewnętrznego do gospodarki krajowej” – dodano.

Bank podwyższył główną stopę procentową na posiedzeniu z 2 maja o 25 pkt. bazowych i była to ósma podwyżka kosztu kredytu przez CNB od sierpnia 2017 r.

Stopa procentowa na poziomie 2,00 proc. jest najwyższa od 9 lat.

Prezes banku centralnego Czech Jiří Rusnok powiedział na konferencji po posiedzeniu banku, że debata nad polityką monetarną zaczyna się przechylać w kierunku podniesienia stóp procentowych, jeśli sytuacja w światowej gospodarce poprawi się.

Rusnok dodał, że stopy procentowe mogą ulec zmianie na każdym posiedzeniu w przyszłym roku.

„Mogę sobie wyobrazić jedną podwyżkę stóp procentowych w pierwszej połowie przyszłego roku” – powiedział Jakub Seidler, główny ekonomista czeskiej filii ING.

„Na podstawie naszej prognozy oczekujemy, że stopy procentowe pozostaną w przyszłym roku na stabilnym poziomie” – napisano w komentarzu Erste Group Research po posiedzeniu CNB.

Odczyt inflacji PPI w listopadzie wskazał wzrost o 0,9 proc. rdr, tyle samo, co miesiąc wcześniej. Oczekiwano 0,9 proc. Miesiąc do miesiąca ceny producenta spadły o 0,1 proc. vs -0,3 proc. miesiąc wcześniej.

W organizowanym przez stowarzyszenie „Milion chwil dla demokracji” proteście w Pradze we wtorek wzięło udział według policji ok. 15 tys. osób, a według organizatorów kilkadziesiąt tysięcy. Manifestanci wzywali do dymisji premiera i współpracy partii opozycyjnych.

Rozpoczynając demonstrację, przewodniczący stowarzyszenia i główny organizator protestów Mikulasz Minarz powiedział, że nie wolno tolerować rozkładu kultury politycznej. Dodał, że jego zdaniem premier robi z Czech swoją firmę. „Nie chcemy tolerować tego, że normą staje się obchodzenie prawa, pozostawanie w konflikcie interesów i publiczne łgarstwo” – powiedział Minarz.

WĘGRY

Narodowy Bank Węgier (MNB) pozostawił we wtorek referencyjną, 3-miesięczną depozytową stopę procentową na poziomie 0,9 proc. - poinformował bank po zakończeniu posiedzenia. Stopa ta pozostaje na tym poziomie od maja 2016 r.

Bez zmian, na poziomie: -0,05 proc., pozostawiono także jednodniową stopę depozytową. MNB obniżył tę stopę o 10 pb w marcu. Analitycy spodziewali się właśnie takich decyzji banku.

„W minionym kwartale obawy przed recesją osłabły w strefie euro. W rezultacie ryzyko dla perspektyw inflacji krajowej znów się zbilansowały” – napisano w komunikacie po posiedzeniu.

Bank zrewidował w górę prognozę dla wzrostu PKB na Węgrzech w 2020 r. do 3,7 proc. vs 3,3 proc. we wcześniejszej prognozie. Natomiast według prognoz banku inflacja ma wynieść w przyszłym roku 3,5 proc.

Jak wskazywał wiceprezes MNB Marton Nagy na konferencji po posiedzeniu bank nie zareaguje na krótkoterminowe wahania inflacji zasadniczej, w tym oczekiwany skok w nadchodzących miesiącach.

TURCJA

Stopa bezrobocia w Turcji wyniosła we wrześniu 13,8 proc. Miesiąc wcześniej bezrobocie wynosiło w Turcji 14,0 proc.

Turcja odrzuciła w czwartek oskarżania ze strony Tel Awiwu, według których grupy palestyńskich terrorystów korzystają z jej terytorium do podejmowania ataków przeciwko Izraelowi.

Turcja mogłaby zamknąć bazę lotniczą Incirlik, w której magazynowane są amerykańskie głowice nuklearne, w odpowiedzi na groźby sankcji i rezolucję Senatu USA uznającą za ludobójstwo rzeź Ormian - powiedział w niedzielę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Erdogan zaapelował we wtorek o przesiedlenie miliona syryjskich uchodźców do "strefy pokoju" w północnej części Syrii na zasadzie dobrowolności i "w bardzo krótkim czasie".

„Strefą pokoju” Erdogan nazywa terytoria zamieszkane przez Kurdów, gdzie Turcja dokonała wcześniej inwazji, czynnie wspierana przez wiele organizacji zbrojnych o charakterze dżihadystycznym.

(PAP Biznes)

kkr/ asa/