DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Europie indeksy rosną

Giełdy w zachodniej Europie notują w czwartek zwyżki głównych wskaźników. Osłabły obawy o eskalację konfliktu na linii USA-Iran. Do Stanów Zjednoczonych wybiera się wicepremier Chin Liu He - informują maklerzy.

Indeks Stoxx 600 Europe zyskuje 0,4 proc. Najmocniej zwyżkuje sektor spółek technologicznych i telekomów. Tracą detaliści po tym, gdy firma Marks & Spenser podała informacje o słabszej sprzedaży ubrań i artykułów domowych.

Poprawa nastrojów na globalnych rynkach nastąpiła po środowych komentarzach prezydenta USA Donalda Trumpa, który po ataku rakietowym Iranu na bazy USA w Iraku, powiedział, że nikt nie ucierpiał, ani nie odnotowano większych strat. Do tego - jak wskazał amerykański prezydent - Iran "wydaje się wycofywać" w niecały dzień po tym, jak zaatakował bazy irackie, w których znajdują się siły USA.

Z kolei ambasador Iranu przy ONZ Madżid Tacht Rawanczi oświadczył w środę, że "Iran już dokonał zemsty za zabicie generała Kasema Sulejmaniego i nie będzie podejmował nowych działań wojskowych, jeśli nie będzie agresji ze strony Stanów Zjednoczonych".

Jednak w czwartek Gwardia Rewolucyjna Iranu ostrzegła, że "wkrótce w potężniejszy sposób zemści się" na USA za zabicie przez Amerykanów w ubiegłym tygodniu irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Ostrzeżenie Gwardii Rewolucyjnej przekazał jeden z jej dowódców Abdollah Aragi, na którego powołuje się irańska agencja Tasnim.

Na razie jednak inwestorzy kierują swoją uwagę na zbliżające się podpisanie długo oczekiwanej przez rynki umowy handlowej USA-Chiny.

Wicepremier Liu He, szef chińskiego zespołu negocjacyjnego na rozmowach handlowych z USA, podpisze w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie pierwszą część porozumienia handlowego ze Stanami Zjednoczonymi - poinformowało w czwartek chińskie Ministerstwo Handlu.

"Liu odwiedzi Waszyngton 13-15 stycznia" - wskazał rzecznik resortu Gao Feng. Dodał, że zespoły negocjacyjne z obu stron pozostają w ścisłym kontakcie na temat konkretnych ustaleń dotyczących podpisania umowy.

Wstępna umowa zakłada m.in. rezygnację z wprowadzenia zapowiedzianych przez Waszyngton ceł, zmniejszenie niektórych innych taryf oraz zwiększenie importu amerykańskich produktów rolnych, energii i towarów przemysłowych oraz usług do Chin o co najmniej 200 mld dolarów w ciągu następnych dwóch lat, przy jednoczesnym rozwiązaniu niektórych sporów dotyczących własności intelektualnej.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 12.05

(PAP Biznes)

aj/ asa/