Miedź na giełdzie w Londynie zalicza najmocniejszy tygodniowy spadek od 2018 r.
Miedź na giełdzie metali LME w Londynie nieznacznie zyskuje w piątek, ale metal zaliczy ten tydzień do najsłabszych od 2018 r. Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych kosztuje 6.006,00 USD za tonę, po zwyżce o 0,3 proc. - podają maklerzy.
Na Comex w N.Jorku metal traci 0,05 proc. do 2,7245 USD za funt.
Inwestorzy obawiają się skutków rozprzestrzeniającego się w Chinach koronawirusa.
W 10 chińskich miastach - w prowincji Hubei, gdzie znajduje się ognisko zakażeń nowym koronawirusem, zawieszono komunikację miejską i ograniczono transport oraz odwołano imprezy publiczne.
Wprowadzone przez władze ograniczenia i blokady komunikacyjne miast prowincji Hubei dotknęły bezpośrednio 26 mln ludzi w tym zamieszkiwanym przez 60 mln mieszkańców regionie.
Narodowa Komisja Zdrowia Chin podała, że liczba osób zakażonych nowym koronawirusem wynosi obecnie w całych Chinach 830. Poinformowała też, że 25 osób zmarło z powodu ostrego zapalenia płuc spowodowanego wirusem, który po raz pierwszy wykryto w mieście Wuhan.
Eksperci S&P oceniają, że z powodu koronawirusa w Chinach może osłabnąć tempo wzrostu PKB, nawet o 1,2 pp.
Podczas epidemii SARS w Chinach w 2002-03 PKB Chin spowolnił z 11,1 proc. w I kw. do 9,1 proc. w II kw. 2003 r.
Na koniec czwartkowej sesji miedź na LME zniżkowała o 119 USD do 5.987 USD za tonę.
"Metal może być wyceniany jeszcze niżej w czasie chińskiego nowego roku i obaw o wpływ wirusa na wzrost gospodarczy" - mówi Ole Hansen, szef ds. strategii towarówej w Saxo Bank.
Miedź na LME staniała w tym tygodniu o ponad 4 proc.(PAP Biznes)
aj/ ana/
