Dynamika PKB Polski w całym '20 spowolni do 3,2 proc., w drugiej połowie roku ożywienie - BNP Paribas (opinia) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
28 sty 2020, 13:44

Dynamika PKB Polski w całym '20 spowolni do 3,2 proc., w drugiej połowie roku ożywienie - BNP Paribas (opinia)

Dynamika PKB Polski w całym 2020 r. spowolni do 3,2 proc., jednak w drugiej połowie roku i w 2021 r. można spodziewać się ożywienia gospodarki - oceniają ekonomiści BNP Paribas. Ich zdaniem, inflacja w 2020 r. będzie wysoka - odzwierciedlając wyższe tempo wzrostu wynagrodzeń, rosnące ceny energii i podwyżki podatków - jednak w 2021 r. słabnąca presja popytowa umożliwi spadek wskaźnika.

Prognozy banku zakładają, że tempo wzrostu gospodarczego Polski w I-IV kw. 2020 r. wyniesie odpowiednio: 3,3 proc., 3,3 proc., 2,8 proc. i 3,2 proc.

"Nie za bardzo wierzymy w ryzyko stagflacyjne, czyli braku wzrostu i wysokiej inflacji w naszej gospodarce, przynajmniej w średnim terminie. Ten rok będzie słabszy, jeśli chodzi o tempo aktywności gospodarczej, będziemy mieli wyższą inflacje, ale nie do końca uważamy, że to początek stagflacyjnego trendu, który będzie z nami przez kolejne lata" - powiedział podczas wtorkowego śniadania prasowego główny ekonomista BNP Paribas BP Michał Dybuła.

"Uważamy, że to spowolnienie w którymś momencie w przyszłym roku spowoduje ograniczenie presji popytowej na ceny, a w związku z tym inflacja spadnie. Nie jesteśmy też bardzo pesymistyczni, jeśli chodzi o perspektywy wzrostu, zwłaszcza, że widzimy dość wyraźne oznaki ożywienia, które będą płynęły do nas przede wszystkim z zagranicy" - dodał.

Zdaniem Dybuły, w polskiej gospodarce mamy do czynienia z korektą w cyklu gospodarczym.

"Analizując wskaźniki wyprzedzające koniunkturę, jesteśmy na stanowisku, że gospodarka globalna jest w tym momencie w dołku obecnego cyklu koniunkturalnego. Patrząc na dane z takich gospodarek jak np. Chiny widzimy, że ten punkt przegięcia prawdopodobne już nastąpił. Raczej w kolejnych miesiącach spodziewamy się ożywienia w światowej gospodarce" - powiedział ekonomista.

"Mamy zatem dołek koniunktury, ale już widzimy ożywienie. Pierwsza połowa roku może być słaba, ale to ożywienie w drugiej połowie 2020 i 2021 roku wróci. Nie uważamy, że jest to rzeczywiście jakiś dołek cyklu w Polsce, raczej mamy do czynienia z korektą w cyklu, niestety pewnie spadkowym. Jeśli mielibyśmy wyjść do przodu na 5-10 lat, to pewnie ten następny szczyt koniunktury będzie niżej, niż ten, który właśnie jest za nami" - dodał.

BNP Paribas prognozuje, że mimo podwyższonej inflacji Rada Polityki Pieniężnej w latach 2020-2021 nie zmieni poziomu stóp procentowych.

"Będziemy mieć inflację zdecydowanie powyżej celu, nawet powyżej górnego pasma odchyleń, więc w RPP będą pojawiać się głosy, mówiące o podwyżkach. Z drugiej strony, trzeba pamiętać, że mimo wszystko w warunkach spowolnienia i wyzwań, które stoją przed sektorem przedsiębiorstw, dokładanie im kolejnego ciężaru w postaci wyższych kosztów finansowania może być bardzo kontrproduktywne. Zgadzamy się zatem z prezesem NBP, że stopy procentowe w tym i w przyszłym roku nie zmienią się" - powiedział Dybuła.

Zdaniem głównego ekonomisty BNP Paribas, wpływ polityki gospodarczej w kolejnych latach nie powinien mieć znaczącego wpływu na gospodarkę.

"Jeśli chodzi o politykę gospodarczą, przestrzeń do dalszego stymulowania i wpływania na realną gospodarkę kraju jest dość ograniczona. Trudno sobie wyobrazić drastyczne luzowanie polityki pieniężnej, po stronie polityki fiskalnej ta przestrzeń została już wykorzystana w poprzednich latach. Zatem jeśli chodzi o politykę gospodarczą raczej spodziewamy się, że jej wpływ będzie relatywnie neutralny" - powiedział podczas spotkania Dybuła.

"Duży wzrost sztywnych obciążeń budżetu realizowany w warunkach dobrej koniunktury oznacza, że kiedy gospodarka wróci na normalne tory wzrostu, deficyt będzie po prostu wyższy. Wypadną jednorazowe dochody budżetu. A to będzie oznaczało, że dalsze luzowanie prawdopodobnie nie udałoby się bez zagrożenia naszych kryteriów stabilności fiskalnej" - dodał.

W ocenie ekonomisty, słabnące tempo absorpcji funduszy unijnych będzie obniżało dynamikę inwestycji publicznych. Jego zdaniem, warto jednak zwrócić uwagę na przedsiębiorstwa, które w coraz większym stopniu inwestują w poprawę efektywności działania, a nie w zwiększanie mocy produkcyjnych.

"W przypadku Polski w dalszym ciągu absorbcja środków unijnych i wykorzystanie ich przy inwestycjach infrastrukturalnych ma znaczenie, a ich napływ rzeczywiście zwalania. Niemniej jednak, analizując poprzednie cykle finansowe dla Polski, ale też inne, można dojść do wniosku, że obecne osłabienie współgra z tym, co było poprzednio, zatem niespecjalnie nas to dziwi. Słabszy napływ środków z UE to jeden z tych czynników, który będzie powodował, że inwestycje będą słabe, a co za tym idzie, tempo wzrostu PKB będzie niższe" - powiedział Dybuła.

"Nie tracimy jednak optymizmu, widzimy istotne przyspieszenie, jeśli chodzi o inwestycje po stronie sektora korporacyjnego. To nie zdarzało się wcześniej często. Z jeden strony mamy spadek inwestycji publicznych, gorszą koniunkturę, jeśli chodzi o eksport, i gorsze perspektywy wzrostu, a w tym samym momencie sektor korporacyjny inwestuje. Firmy dążą do szybkiej poprawy efektywności działania, żeby ograniczyć wpływ rosnących kosztów pracy i wzrostów cen energii. Z perspektywy średnioterminowej konkurencyjności naszej gospodarki to bardzo dobre zjawisko" - dodał.

Poniżej prognozy BNP Paribas na lata 2020-2021 dla wybranych wskaźników:

20202021
PKB3,23,5
Konsumpcja prywatna3,83,4
Inwestycje brutto2,63,6
Eksport dóbr i usług5,87,8
Import dóbr i usług7,48,3
Produkcja przemysłowa45,4
Inflacja CPI3,62,8
Inflacja bazowa3,43
Płace w przedsiębiorstwach7,97,9
Stopa bezrobocia (%)5,35

Poniżej prognozy BNP Paribas dla wybranych wskaźników w rozbiciu na kwartały:

I kw. '20II kw. '20III kw. '20IV kw. '20I kw. '21II kw. '21III kw. '21IV kw. '21
PKB3,33,32,83,23,33,43,63,7
Konsumpcja prywatna43,73,73,83,73,53,33,2
Inwestycje brutto32,72,22,62,93,43,84,4
Eksport dóbr i usług5,66,35,95,56,378,29,5
Import dóbr i usług6,57,97,57,78,17,98,39
Produkcja przemysłowa3,83,944,14,85,25,76
Inflacja CPI4,33,63,33,32,92,72,82,8
Inflacja bazowa3,43,43,43,43,23,12,92,6
Płace w przedsiębiorstwach7,87,97,97,97,87,87,98
Stopa bezrobocia (%)5,85,35,155,654,84,7

(PAP Biznes)

pat/ gor/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości