DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street mocno w górę, Dow zyskał 400 pkt, Nasdaq najwyżej w historii
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami, indeks Dow Jones zyskał ponad 400 punktów, a Nasdaq ustanowił historyczny rekord. Inwestorzy śledzą doniesienia dotyczące koronawirusa, a także analizują najnowsze wyniki spółek oraz dane makroekonomiczne.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 1,44 proc. i wyniósł 28.807,63 pkt.
S&P 500 zyskał 1,50 proc. i wyniósł 3.297,59 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w górę 2,10 proc., do 9.467,97 pkt.
Notowania Tesli rosły o 11 proc., osiągając cenę 900 USD za akcję. Na zamknięciu poniedziałkowej sesji akcje producenta samochodów elektrycznych zwyżkowały o około 20 proc. Kapitalizacja rynkowa spółki uległa podwojeniu od początku roku.
"Wydaje się, że Tesla jest dużo dalej przed konkurencją w dziedzinie produkcji samochodów elektrycznych niż wcześniej sądzono. Myślę, że przewaga Tesli się nadal powiększa” – powiedział Peter Rawlinson, CEO Lucid Motors.
Akcje Alphabet spadały o 4 proc. Przychody spółki-matki Google wzrosły w czwartym kwartale o 17,3 proc., do 46,08 mld USD. Analitycy oczekiwali 46,94 mld USD. To najsłabsze tempo wzrostu przychodów Alphabet w czwartym kwartale od pięciu lat.
Notowania Comcast rosły o 3 proc. po tym, jak MoffettNathanson podniósł rekomendację dla akcji spółki do "kupuj" z "neutralnie".
W centrum uwagi pozostają doniesienia o rozwoju epidemii koronawirusa, ale również najnowsze dane makroekonomiczne.
Tylko w poniedziałek w odizolowanej od reszty kraju prowincji Hubei, gdzie znajduje się ognisko epidemii koronawirusa powodującego zapalenie płuc, zmarły 64 osoby - podały władze prowincji. Tym samym całkowity bilans zgonów z powodu koronawirusa wzrósł do 425. W całych Chinach jest ponad 19 tys. potwierdzonych zakażeń.
W Chinach indeks SCI w Chinach zwyżkował o 1,3 proc., po spadku o 7,7 proc. w poniedziałek.
"Na początku tygodnia istniała obawa, że kiedy rynki w Chinach zostaną ponownie otwarte, nastąpi załamanie, ale dzisiaj widać, że inwestorzy powoli powracają do ryzykownych aktywów” - powiedział Lee Hardman, strateg z banku Mitsubishi.
Goldman Sachs spodziewa się, że epidemia koronawirusa będzie miała niewielki wpływ na globalny wzrost gospodarczy w 2020 roku. Bank prognozuje we wtorek, że średnie globalne PKB w 2020 roku spadnie o 0,1 lub 0,2 punktu procentowego.
Z kolei JPMorgan ostrzega przed możliwymi negatywnymi skutkami epidemii koronawirusa dla chińskiej gospodarki.
"Biorąc pod uwagę skalę kwarantanny w Chinach, a także szybki wzrost liczby wirusów, który prawdopodobnie utrzyma się w marcu lub kwietniu, znaczące spowolnienie dynamiki wzrostu gospodarczego w Chinach i w regionie jest bardzo prawdopodobne” - powiedział ekonomista JPMorgan, Joseph Lupton.
Zamówienia w przemyśle amerykańskim w grudniu 2019 r. wzrosły o 1,8 proc. mdm. Analitycy szacowali, że zamówienia wzrosną o 1,2 proc. mdm.
Tymczasem nadal nie wiadomo kto został zwycięzcą prawyborów w stanie Iowa na kandydata na prezydenta USA ze strony Partii Demokratycznej.
Prezes Demokratów w Iowa Troy Price powiedział we wtorek, że powodem opóźnienia była aplikacja, która pokazywała tylko część zarejestrowanych głosów. Price dodał, że usterka została już usunięta, a ogłoszenie zwycięzcy odbędzie się o 18.00 czasu polskiego.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 1,94 proc., niemiecki DAX zwyżkował o 1,81 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę 1,76 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskał 1,55 proc. (PAP Biznes)
kkr/ pr/