Wskaźnik Koniunktury DNA Rynków: najwyraźniejsza zapowiedź spowolnienia od lipca '19
Ostatni odczyt Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków wskazuje jednoznacznie na pogorszenie się sytuacji gospodarczej i jest to najwyraźniejsza zapowiedź spowolnienia od lipca 2019 roku. Obecnie wskaźnik jest spójny ze spadkiem dynamiki PKB do 2,0 proc. w kolejnych dwóch kwartałach - podał zespół DNA Rynków.
"Dla Inwestorów wskaźnik prognozuje w ciągu 6 miesięcy na GPW spadki o skali ok. 8 proc., a więc mniejsze niż miesiąc temu, kiedy sygnalizował zniżkę o 10-proc. w skali 6 miesięcy. Jednocześnie należy pamiętać, że od ostatniego wyliczenia WIG spadł o ok. 2 proc. Zgodnie z odczytami, krótkoterminowy spadek może się jednak pogłębić. Jednocześnie podkreślamy, że dla inwestorów długoterminowych taki stan giełdy i gospodarki to dobry czas na regularnie powiększanie swojego portfela o tanie (lub tańsze) akcje, jednak wymaga to założenia przynajmniej 3-letniego horyzontu inwestycyjnego” - napisał zespół DNA Rynków w raporcie.
Autorzy raportu zwracają uwagę na wyraźne pogorszenie perspektywy na kolejne dwa kwartały.
"Skala zmian wskazuje na to, że nasze ostrzeżenia i wątpliwości z ubiegłego miesiąca co do trwałości poprawy koniunktury znajdują potwierdzenie w obecnym odczycie wskaźnika. Ponadto, jednoznaczne oznaki spowolnienia wystąpiły tuż po styczniowej zwyżce wskaźnika DNA Rynków i obecnie traktujemy ją jako fałszywy sygnał. W porównaniu ze styczniem warto zauważyć, że niemal wszystkie elementy odpowiadające za polskie perspektywy gospodarcze uległy pogorszeniu. Słabsze były dane opisujące konsumpcje, produkcje oraz inwestycje. Poprawę odnotował jedynie popyt zagraniczny. To jednak za mało żeby patrzeć w przyszłość z nadzieją" - dodano w raporcie.
Zespół DNA Rynków zaznaczył, że odczyt wskaźnika nie uwzględnia możliwego wpływu na gospodarkę i nastroje przedsiębiorców oraz konsumentów koronawirusa.
Wskaźnik DNA Rynków jest wskaźnikiem syntetycznym - składa się z innych wskaźników gospodarczych i rynkowych, które otrzymały różne wagi. Są to dane lokalne z Polski oraz globalne, związane z koniunkturą światową. Zespół DNA Rynków nie ujawnia składu i wag użytych wskaźników, traktując to jak know-how.
Wskaźnik skupia się przede wszystkim na procesach, które dotyczą polskiej gospodarki i na aktualnie panującym w niej trendzie. Celem wskaźnika jest pokazanie, jakie zmiany zaszły w ostatnim miesiącu w krajowej koniunkturze.
Aby interpretacja wskaźnika była prosta i intuicyjna jego odczyty umieszczono na mapie cyklu koniunkturalnego, który dzieli się na cztery ćwiartki. Na analogicznej mapie prezentowany jest niemiecki wskaźnik koniunktury IFO Indeks obliczany przez Instytut IFO. Każda z ćwiartek reprezentuje inną fazę cyklu gospodarczego. (PAP Biznes)
tj/
