Giełdy w Europie rozpoczynają tydzień od lekkich wzrostów po tym, jak władze Chin deklarują uruchomienie kolejnych działań stymulujących gospodarkę w obliczu epidemii koronowirusa. Kontrakty na indeksy w USA lekko zwyżkują, lecz tamtejsze rynki akcji i obligacji są w poniedziałek nieczynne.
Stoxx 600 Europe zyskuje 0,2 proc. Wzrostom przewodzą spółki paliwowe i finansowe. Najmocniej spadają natomiast wyceny spółek IT.
Na początku sesji niemiecki DAX wzbił się na nowe śródsesyjne historyczne maksima.
Rosną kontrakty na indeksy w USA - po 0,1-0,35 proc., ale w poniedziałek tamtejszy rynek akcji i obligacji jest nieczynny - Amerykanie świętują Dzień Prezydenta.
Chińskie władze poprawiły jednak w poniedziałek sentyment na rynkach, przedstawiając kolejne działania stymulacyjne w celu ograniczenia negatywnych gospodarczych skutków oddziaływania koronawirusa.
Bank centralny Chin obniżył główną stopę procentową o 10 pb. do 3,15 proc. (najniżej od 2017 r.), dał rynkowi zastrzyk płynności i zapowiedział wsparcie dla firm, które jak najszybciej wznowią produkcję.
Z kolei chiński resort finansów zapowiedział cięcie podatków i opłat zbieranych od przedsiębiorstw.
Na parkiecie we Frankfurcie ok. 2 proc. tracą akcje Bayera. Gigant chemiczny mierzy się w USA z procesami sądowymi ws. negatywnych skutków oddziaływania środków chwastobójczych. W sobotę rolnik z Missouri wywalczył od spółki odszkodowanie w wysokości 265 mln USD. W toku jest jeszcze ok. 140 innych spraw przeciw Bayerowi.
Na 3-letnich minimach pozostaje kurs EUR/USD - para kwotowana jest lekko powyżej tego minimum 1,0817. Wspólnej walucie ciążą obawy o pogorszenie koniunktury na Starym Kontynencie w zw. z epidemią wirusa w Chinach.
Ministrowie finansów państw UE będą w poniedziałek dyskutować nad dokumentem wzywającym do zwiększenia stymulacji fiskalnej w Europie. Apel skierowany jest głównie do Niemiec, które od lat trzyma się neutralnej polityki fiskalnej.
Osłabia się japoński jen - USD/JPY rośnie o 0,1 proc. od 109,9. W godzinach porannych podano, że PKB Japonii spadł w IV kw. 2019 r. o 6,3 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk (I wyliczenie). Na rynku szacowano spadek o 3,8 proc., wobec wzrostu w III kw. o 0,5 proc., po korekcie z +1,8 proc.
GBP/USD spada o 0,25 proc. do 1,301. Kluczowym tematem rynkowym w UK są oczekiwania na stymulację fiskalną, po zmianie na stanowisku szefa resortu finansów w ub. tygodniu.
Rentowność 10-letnich bundów pozostaje stabilna na poziomie -0,40 proc.
W Chinach giełdowy SCI wzrósł w poniedziałek o 2,3 proc., a CSI 300 zyskał 2,25 proc. i zdołał odrobić wszystkie straty, jakie zanotował od czasu wznowienia handlu po noworocznej przerwie.
Najdroższa od 3 tygodni na LME jest miedź - ceny surowca rosły w poniedziałek nawet do 5.828,50 USD - najwyżej od 27 stycznia. Obawy o popyt na metale przemysłowe w zw. z sytuacją w Chinach nadal tłumią jednak ich wyceny - od lokalnego szczytu w styczniu miedź na LME kwotowana jest ok. 7,5 proc. niżej.
Tymczasem z powodu epidemii koronawirusa zaplanowana na marzec doroczna sesja chińskiego parlamentu może zostać przełożona. Decyzja w tej sprawie ma zapaść pod koniec lutego.
Liczące ok. 3 tys. delegatów Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (OZPL) zbiera się zwykle w Pekinie 5 marca na trwającą ok. 10 dni sesję, by zatwierdzić nowe prawa i ogłosić cele gospodarcze na dany rok. Gdyby doszło do przełożenia tego zgromadzenia, byłaby to pierwsza taka sytuacja od dziesięcioleci.
Chińskie władze zrezygnowały już z organizacji w kwietniu wyścigu formuły 1 w Szanghaju.
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa na całym świecie wzrosła do 1.775 (dane wg zestawienia Bloomberga na godz. 9.45) z czego 1.770 w Chinach. Liczba oficjalnie zakażonych koronawirusem w Chinach sięgnęła już 70,5 tys. ludzi. (PAP Biznes)
tus/ ana/