DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach zachodniej Europy słabe nastroje

Na giełdach w zachodniej Europie dominują słabe nastroje - indeksy na większości parkietów świecą na czerwono. Nastroje rynkowych graczy pogorszyły się po komentarzach koncernu Apple. Optymizmem nie napawa też sytuacja w Niemczech - podają maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe traci 0,4 proc. Spadkom przewodzą spółki wydobywcze, bankowe i technologiczne, w tym dostawcy dla Apple - Dialog Semiconductor i Infineon Technologies.

Koncern Apple Inc. ostrzegł w komunikacie, że epidemia koronawirusa w Chinach wpłynie negatywnie na produkcję i sprzedaż jego wyrobów, w tym smartfonów iPhone, których większość, a także części niezbędnych do ich produkcji, wytwarzana jest w Chinach.

Firma zapewniła, że wszystkie jej zakłady produkujące iPhone'y znajdują się poza prowincję Hubei, które jest epicentrum epidemii oraz że wszystkie po okresie świątecznym związanym z chińskim Nowym Rokiem, wznowiły produkcję. Jednak odbywa się to powoli.

Apple poinformował, że popyt na iPhone'y w Chinach zmniejszył się, ponieważ wszystkie jego 42 sklepy detaliczne zostały zamknięte lub mają skrócone godziny pracy.

Notowania Apple w handlu przedsesyjnym spadają o 4,1 proc.

Tymczasem w Niemczech mocno pogorszyło się zaufanie tamtejszych analityków i inwestorów instytucjonalnych - wynika z danych Instytutu ZEW.

Raport ZEW pokazał, że indeks mierzący oczekiwania tych grup, co do wzrostu gospodarczego Niemiec, wyniósł w lutym 8,7 pkt., podczas gdy w styczniu był na poziomie 26,7 pkt. - blisko 5-letniego maksimum.

Oczekiwania spadły nawet poniżej najbardziej pesymistycznych szacunków, podczas gdy konsensus wynosił 21,5 pkt. Inwestorzy obawiają się, że wybuch epidemii koronawirusa w Chinach zakłóci globalny handel i tym samym wpłynie też negatywnie na kulejącą niemiecką gospodarkę.

Już pod koniec ub. roku gospodarka Niemiec była w słabej kondycji, a Bundesbank nie widzi możliwości poprawy w I kwartale 2020.

"Obecnie rozwój gospodarczy Niemiec jest raczej kruchy" - wskazał prezes ZEW Achim Wambach. "Perspektywy sektorów intensywnie nastawionych na eksport pogorszyły się szczególnie gwałtownie w wyniku epidemii, która wybuchła w Chinach" - dodał.

Chiny są ogromnym rynkiem zbytu dla niemieckich firm, a poza UE zajmują drugie miejsce po USA, dając blisko 100 mld euro sprzedaży rocznie. Zamknięcia chińskich fabryk mają duży wpływ na zakłócenia w łańcuchach produkcyjnych wielu niemieckich firm, w tym m.in. Osram Licht, które ostrzegają już przed negatywnymi konsekwencjami dla ich wyników.

Kurs euro spadł po publikacji wskaźnika ZEW o 0,1 proc. do 1,0831 USD.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 12.00

(PAP Biznes)

aj/ ana/