Analitycy BM PKO BP, w raporcie z 19 lutego, obniżył cenę docelową akcji Mabionu do 65 zł ze 100 zł, a rekomendację do "trzymaj" z "kupuj".
"Opóźnienie rejestracji przez EMA okazuje się mieć znacznie poważniejsze konsekwencje, niż poprzednio oczekiwaliśmy. Mabionowi grozi utrata czwartej pozycji w europejskim wyścigu, a szybko kurczący się kapitał prosi się o pilny zastrzyk wspomagający" - podano w raporcie.
Analitycy uważają, że profil inwestycyjny akcji jest obecnie zbyt ryzykowny, by rozważać możliwość ich zakupu.
"Pozytywna opinia CHMP na spotkaniu w lutym/marcu może jednak zapewnić atrakcyjny potencjał wzrostu ponad aktualny poziom ceny docelowej" - podano w raporcie.
Analitycy podali, że wprowadzenie MabionCD20 w 2022 r. wypycha projekt na piąte miejsce w europejskim wyścigu i zmniejsza jego atrakcyjność dla potencjalnych partnerów.
"Istnieje uzasadnione ryzyko, że po złożeniu wniosku do FDA Amgen wystąpi o rejestrację także do EMA. Jego lek podobny do rytuksymabu (ABP 798) może wejść na rynek europejski już w 2021 r. Na skutek utraty czwartej pozycji na rzecz Amgenu obniżamy potencjalny udział rynkowy Mabionu do 8 proc. (z 14 proc. poprzednio)" - podano w raporcie.
Depesza jest skrótem rekomendacji. Materiał został opracowany przez BM PKO BP na zlecenie GPW w ramach Pilotażowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego.
Autorem raportu jest Dawid Górzyński. Pierwsze rozpowszechnienie raportu nastąpiło 19 lutego o godzinie 7.30.
W załączniku zamieszczamy pełną wersję raportu BM PKO BP.
(PAP Biznes), #MABsar/ asa/
