Na giełdach w Azji przeważają wzrosty indeksów. Zwyżki notują kontrakty na indeksy w Europie i USA. Na rynku pojawiły się informacje, że chińskie władze rozważają plany większego wsparcia gospodarki, która zmaga się ze skutkami epidemii koronawirusa - informują maklerzy.
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach przekroczyła już 2 tys. - poinformowała w środę chińska Narodowa Komisja Zdrowia. W ostatnich 24 godzinach bilans ten zwiększył się o 136 osób.
W centralnej prowincji Hubei, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia koronawirusa, liczba ofiar śmiertelnych obecnie wynosi 1.921.
Odnotowano 1.749 nowych przypadków zakażenia. Tym samym liczba osób zainfekowanych w Chinach wzrosła do 74.185, z czego 61.682 odnotowano w Hubei.
Według Komisji, nastąpił spadek liczby osób zakażonych, bowiem dzień wcześniej informowano o 1.886 nowych przypadkach infekcji. Wzrost jednak nastąpił w bilansie ofiar śmiertelnych, bowiem 24 godziny wcześniej odnotowano 98 nowych zgonów.
Chińskie władze mogą mocniej wesprzeć gospodarkę, która rozwija się wolniej z powodu epidemii koronawirusa.
Mocny zastrzyk gotówki mogą dostać m.in. chińskie linie lotnicze - podają źródła zbliżone do sprawy.
Może też dojść do przejmowania słabszych i mniejszych przewoźników lotniczych, które mocno ucierpiały na ograniczeniu podróży, przez największe chińskie firmy lotnicze.
Na razie trwają dyskusje w tej sprawie i nie ma ostatecznej decyzji jak będzie wyglądał "pakiet ratunkowy" dla branży lotniczej - informują źródła.
Z powodu epidemii koronawirusa w Chinach globalni przewoźnicy lotniczy ograniczyli loty do tego kraju o ok. 80 proc., a chińskie linie lotnicze uziemiły większość samolotów, co spowodowało, że chiński rynek lotniczy mocno się skurczył i jest mniejszy nawet niż ten w Portugalii - wskazują eksperci.
W środę indeks SCI w Szanghaju spadł o 0,32 proc. do 2.975,40 pkt.
Zwyżkowały akcje 495 spółek, a 974 staniały. Zniżkowało wszystkie 5 sektorów.
Sektor spółek przemysłowych zniżkował o 0,4 proc., firm użyteczności publicznej spadł o 0,8 proc., a spółek komercyjnych zniżkował o 0,5 proc.
W Japonii Nikkei 225 zwyżkował o 0,89 proc. do 23.400,70 pkt., a Topix wzrósł o 0,4 proc. do 1.671,86 pkt.
W Tokio zwyżkowało 18 z 33 sektorów. Zyskały akcje 1.244 spółek, a 798 staniały.
Sektor spółek producentów urządzeń elektrycznych zwyżkował o 1,1 proc., farmaceutyczny +1,0 proc., maszyneryjny +0,5 proc., a detaliczny +0,6 proc.
Na innych giełdach: wskaźnik KOSPI w Korei Południowej wzrósł o 0,03 proc. do 2.209,60 pkt. Hang Seng w Hongkongu rośnie o 0,42 proc.
W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,47 proc., na FTSE 100 rosną o 0,71 proc., a na DAX zyskują 0,55 proc.
Kontrakty na indeksy w USA zwyżkują po 0,29-0,32 proc.
Wtorkowe, pierwsze w tym tygodniu po świątecznej przerwie, notowania na Wall Street zakończyły się spadkami głównych indeksów w reakcji na ostrzeżenie Apple dotyczące sprzedaży ze względu na koronawirusa.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,56 proc. i wyniósł 29.232,19 pkt. S&P 500 stracił 0,29 proc. i wyniósł 3.370,29 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,02 proc., do 9.732,74 pkt. (PAP Biznes)
aj/ asa/