DZIEŃ NA RYNKACH: Nieśmiałe odbicie na Wall Street po słabym poniedziałku
Indeksy giełdowe w USA idą lekko w górę, przerywając na początku sesji 3-dniową serię spadków. Giełdy w Europie nadal świecą na czerwono. Rentowności Treasuries utrzymują się blisko historycznych minimów. W centrum uwagi pozostają obawy o rozprzestrzenianie się koronawirusa.
DJI rośnie o 0,4 proc., S&P500 zwyżkuje 0,2 proc., Nasdaq Comp. idzie do góry o 0,4 proc.
W poniedziałek amerykańskie giełdy zakończyły sesję potężnymi spadkami. Indeks Dow Jones stracił ponad 1000 punktów. Dla Wall Street to była najgorsza sesja od października 2018 roku.
Giełdy w Europie podjęły z rana próbę odbicia, ale szybko zeszły pod kreskę. Stoxx 600 Europe spada niemal o 1 proc.
Włoski FTSE MIB traci ok. 1 proc. wobec ponad 5-proc. spadków dzień wcześniej.
Ze spółek rosną akcje Home Depot. Sieć sklepów zaraportowała wyższą od oczekiwań wysokość zysku na akcję w IV kw. i dynamikę sprzedaży LFL.
Epidemia koronawirusa pozostaje w centrum uwagi światowych rynków finansowych.
Kolejne spółki wysyłają inwestorom ostrzeżenia o potencjalnie negatywnym wpływie sytuacji związanej z koronawirusem na ich kondycję finansową.
Mastercard obniżył we wtorek prognozę wzrostu przychodów, a linie lotnicze United Airlines odwołały prognozę zysku za 2020 r.
Do dużych, międzynarodowych przedsiębiorstw, które poinformowały wcześniej o problemach w zw. z wirusem należą m.in.: Cathay Pacific, P&G, Adidas, Royal Philips, Nestle, Pernod Ricard, Burberry czy HP.
W Chinach liczba nowych przypadków koronawirusa wzrosła w poniedziałek o 508 przypadków, a liczba ofiar śmiertelnych wzrosła tego dnia o 71. Łączna liczba przypadków zakażenia wynosi już 77.658, a liczba ofiar śmiertelnych 2.663. Ponad 27,2 tys. osób wyzdrowiało.
W Korei Południowej władze poinformowały o 84 nowych przypadkach koronawirusa, co zwiększyło ich łączną liczbę do 977. Zmarło 10 osób.
W Japonii koronawirusem zaraziło się do tej pory 691 osób. Zmarły cztery osoby.
Już do 270 wzrosła we Włoszech liczba osób zarażonych koronawirusem. Pierwsze przypadki zanotowano w Palermo na Sycylii i we Florencji w Toskanii. W ostatnich dniach zmarło siedem osób.
Wzrosła także liczba osób zarażonych i zmarłych w Iranie, ZEA, Kuwejcie, Bahrajnie, Iraku, Omanie.
Na świecie zarażonych koronawirusem jest 80.289 osób, a 2.704 zmarło.
Obawy o perspektywy dla wzrostu gospodarczego na świecie nie przestają windować cen papierów dłużnych. Rentowność 10-letnich Treasuries spada o 2 pb. do 1,35 proc. i utrzymuje się w zasięgu historycznych minimów (1,318 proc.).
30-latki USA kwotowane są przy 1,82 proc., tuż powyżej ustanowionego w poniedziałek historycznego dołka.
Rentowność 10-letniego bunda spada o 2 pb. do -0,50 proc., najniżej od 5 miesięcy.
Przez większą część sesji traci dolar. Indeks tej waluty DXY zniżkuje o 0,1 proc. do 99,24.
EUR/USD spada o 0,3 proc. do 1,083.
Po raz pierwszy od października ub. roku rynki zaczęły ponownie wyceniać obniżkę stopy depozytowej EBC o 10 pb. w 2021 r.(w styczniu).
Od poniedziałku utrzymują się wyceny kontraktów na stopę Fed, które wskazują, że rynek oczekuje ponad 2 obniżek stóp w USA w 2020 r., z czego pierwszej już w czerwcu.
Po 5-proc. poniedziałkowych spadkach stabilizować próbują się ceny ropy naftowej. Ceny WTI i Brent zniżkują ok. 0,5 proc. do 51 USD i 56 USD za baryłkę.
Prezes Międzynarodowej Agencji Energii Fatih Birol powiedział w poniedziałek, że perspektywy globalnego popytu na ropę w I kw. br. spadły do najniższego poziomu od dekady - popyt ma wg prognoz instytucji spaść o 435 tys. b/d. Agencja obniżyła przy tym mocno prognozy wzrostu popytu na ropę w 2020 r. do 365 tys. b/d z 825 tys. b/d.
Część notowanych ostatnio wzrostów oddaje złoto. Wycena kruszcu opuszcza (-1,5 proc.) poziomy ostatnio notowane w 2013 r. i spada do 1.650 USD/oz.
O godz. 21.00 zaplanowano wystąpienie wiceprezesa Fed Richarda Claridy. (PAP Biznes)
tus/ ana/
