Koronawirus nie stanowi dużego ryzyka dla działalności Arctic Paper - prezes
Prezes Arctic Paper Michał Jarczyński ocenia, że epidemia koronawirusa nie stanowi dużego ryzyka dla działalności segmentu papierniczego. Spółka ogranicza jednak wizyty osób trzecich w trzech zakładach produkcyjnych, podróże służbowe pracowników i przygotowała zapas mniej dostępnych materiałów.
"Uważam, że jesteśmy przygotowani. Mamy fabryki w dwóch krajach, które póki co są stosunkowo bezpieczne. Wysyłamy nasz papier do krajów europejskich. To powoduje bardzo niski poziom ryzyka istotnego wpływu koronawirusa na nasz biznes" - powiedział prezes.
"Arctic Paper na szczęście bardzo mało importuje z Azji i Chin. Kilkanaście dni temu podjąłem decyzję, żeby zbudować w fabrykach zapas na 6-12 tygodni, tych surowców czy materiałów, które są dla nas istotne i docierają do nas z daleka, tak aby ewentualne perturbacje, które mają miejsce w światowej logistyce, na nas nie wpłynęły" - dodał.
Jarczyński poinformował, że grupa we wszystkich fabrykach ogranicza wizyty osób trzecich i podróże służbowe pracowników.
"Osoby, które planują wizytę w fabryce muszą przedstawić informację, czy nie przebywały na terenach zarażonych. Monitorujemy zdrowie pracowników. Jeśli mamy sytuację wątpliwą albo ktoś przyjeżdża z regionu zagrożonego, prosimy, aby udał się do lekarza w celu przeprowadzenia podstawowych badań. Jako firma staramy się ograniczyć podróże biznesowe, uczestnictwo w eventach i w miarę możliwości przechodzimy na uczestnictwo w telekonferencjach" - powiedział prezes.
Arctic Paper ma trzy zakłady produkujące papier: w Kostrzynie oraz w Munkedal i Grycksbo w Szwecji. Łącznie zatrudnia 1.230 osób.
(PAP Biznes), #ATCepo/ osz/
