Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Na europejskich giełdach zwyżki indeksów po ponad 3-4 proc.

Na zachodnioeuropejskich giełdach indeksy rosną po ponad 3-4 proc. - najmocniej od niemal 5 lat. Jest co odrabiać po poniedziałkowej najsilniejszej wyprzedaży od czasu globalnego kryzysu finansowego. Gracze rynkowi liczą na działania stymulujące wzrost gospodarczy na świecie w reakcji na epidemię koronawirusa - wskazują maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zyskuje 3,9 proc. po tym, gdy w poniedziałek indeks spadł o 7,4 proc., najmocniej od upadku banku Lehman Brothers w 2008 r.

Zwyżkują wszystkie 19 sektorów na czele ze spółkami cyklicznymi: firmami wydobywczymi, bankami i spółkami motoryzacyjnymi.

Kontrakty na indeksy w USA zwyżkują po ponad 4 proc.

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że ma nadzieję na obniżenie podatków od wynagrodzeń i pomoc dla pracujących, zatrudnionych w wymiarze godzinowym. Chce też wesprzeć sektory mocno doświadczone z powodu epidemii koronawirusa. Negocjacje w tej sprawie rozpoczną się w Kongresie, potrzebna jest zgoda Demokratów.

Gubernator Banku Japonii Haruhiko Kuroda zapewnił zaś, że bank centralny jest gotów podjąć stosowne działania, jeśli wystąpi taka konieczność.

Prezydent Chin Xi Jinping odwiedził z kolei Wuhan, epicentrum kryzysu związanego w koronawirusem, by dokonać inspekcji wysiłków na rzecz powstrzymania epidemii i spotkać się z personelem medycznym.

"Teraz kluczowe znaczenie mają środki, które zostaną podjęte i ważne jest, aby USA ogłosiły konkretne kroki w celu powstrzymania epidemii koronawirusa" - mówi Diego Fernandez, dyrektor ds. inwestycji w A&G Banca Privada.

"Dane makro i wyniki firm nie mają już znaczenia, teraz wszyscy czekamy na czwartkowe decyzje EBC" - dodaje.

W czwartek Europejski Bank Centralny ogłosi swoją decyzję w sprawie polityki monetarnej.

"Podczas gdy rynki odbijają się we wtorek, to okaże się, czy europejskie giełdy powracają na +spokojniejszą ścieżkę+ czy też wczorajsza wyprzedaż była dopiero początkiem spadków" - mówi tymczasem Andreas Lipkow, strateg Comdirect Bank.

"Zakłócenia na rynkach, jakie obserwowaliśmy w ciągu ostatnich kilku dni, zniszczyły zaufanie wielu nowych graczy na międzynarodowych rynkach finansowych" - wskazuje Lipkow.

Dodaje, że młodzi traderzy nie są świadomi żadnych twardych korekt rynkowych, ponieważ "działali do tej pory w kwitnącym krajobrazie giełdowym pod protektoratem banków centralnych".

Na rynku walutowym euro tanieje o 0,9 proc. do 1,1343 USD. Brytyjski funt traci 0,5 proc. do 1,3054 USD. Japoński jen osłabia się o 2,5 proc. do 104,96 za dolara USA.

Rentowność 10-letnich amerykańskich papierów skarbowych rośnie o 19 pb do 0,73 proc., a 2-letnich rośnie o 12 pb do 0,50 proc. Rentowność 10-letnich bundów zwyżkuje o 12 pb do -0,74 proc.

Ropa na NYMEX w N.Jorku drożeje o 9,86 proc. do 34,22 USD/b, a Brent na ICE zyskuje 9,25 proc. do 37,56 USD.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.55

Indeks Kraj Wartość (pkt.) 1D (%) 1W (%) 1M (%)
Euro Stoxx 50 Strefa euro 3076,40 3,97 -8,77 -18,90
DAX Niemcy 10996,01 3,49 -8,25 -18,51
FTSE 100 W.Brytania 6202,32 3,97 -7,68 -16,71
CAC 40 Francja 4904,25 4,17 -9,07 -18,48
IBEX 35 Hiszpania 7975,70 3,46 -9,49 -18,75
FTSE MIB Włochy 19074,23 3,24 -12,30 -22,17
ASE Grecja 634,79 7,03 -17,16 -29,70

(PAP Biznes)

aj/ gor/-

udostępnij: