Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Ogromne spadki na Wall Street; w Europie indeksy tracą po 10 proc.

Indeksy w USA i w Europie notują mocne zniżki. Posiedzenie EBC nie uspokoiło inwestorów, którzy obawiają się skutków epidemii koronawirusa dla gospodarki. Dolar umacnia się, a ceny ropy idą w dół.

Indeks S&P 500 spada o 7,5 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 8,5 proc., a Nasdaq idzie w dół 6,9 proc.

S&P 500 i Nasdaq weszły w rynek niedźwiedzia, kończąc trwającą ponad 11 lat hossę.

Na początku sesji indeks S&P 500 spadł o 7 proc., co spowodowało, że handel na giełdach w USA został wstrzymany na 15 minut.

Wcześniej handel kontraktami na główne indeksy został wstrzymany rano w czwartek, po zniżkach o 5 proc.

Kolejna 15-minutowa przerwa nastąpi, jeśli straty w indeksie osiągną 13 proc., co oznaczałoby spadek do poziomu 2.585,96 pkt. Jeśli spadek S&P 500 wyniesie 20 proc., czyli 2.377,9 pkt., rynki zamkną się na cały dzień. Tylko zasada 20 proc. obowiązuje w ostatnich 35 minutach handlu.

W indeksie S&P 500 w dół idą wszystkie sektory.

Akcje linii wycieczkowych gwałtownie spadły. Royal Caribbean idzie w dół o 21 proc. niżej, a Carnival i Norwegian Cruise Line spadły odpowiednio o 16 proc. i 24 proc.

W dół idzie też sektor bankowy - Citi traci 11 proc., Wells Fargo 9,5 proc., a JPMOrgan 7 proc.

Notowania linii lotniczych, takie jak United, Delta spadają o ponad 13,5 proc.

Tracą spółki energetyczne - Marathon Petroleum idzie w dół o 17 proc., a Occidental Petroleum 11 proc.

Boeing traci ponad 12 proc., a Apple ponad 5 proc.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkuje do 64,84 pkt.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 10,2 proc., niemiecki DAX spada o 9,9 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 10,2 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 9,4 proc.

Indeks Stoxx Europe 600 spada o 9,8 proc. Europejskie giełdy notują największe jednodniowe spadki w trakcie w historii.

Europejskie indeksy są o ponad 30 proc. poniżej rekordowych poziomów sprzed miesiąca.

Cineworld spada o 22 proc. Firma podała, że koronawirus zagraża spłacaniu zobowiązań zaciągniętych przez spółkę.

Po ogłoszeniu zakazu podróży z Europy do USA spadają kursy linii lotniczych. Air France-KLM 9 traci proc., Ryanair 6 proc., Lufthansa 11,5 proc., a IAG 8,5 proc.

Tullow Oil spadł o 29 proc., ponieważ ceny ropy nadal spadają w wyniku obaw o wojnę cenową między OPEC a Rosją.

Dolar umacnia się o 1,2 proc. wobec koszyka walut do 97,66 pkt.

Eurodolar idzie w dół o 0,34 proc. do 1,1122.

Kwotowanie USD/JPY osłabia się o 0,52 proc. do 105,29.

Kurs funta zniżkuje o 2,08 proc. wobec dolara do 1,2584, najniżej od października.

Rentowność 10-letnich UST spada o 15 pb do 0,72 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich idzie w dół o 10 pb do 1,29 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 29 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie: 44 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 1 pb do: -0,75 proc.

Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX spada o 4,7 proc. do 31,47 USD za baryłkę, a Brent na ICE idzie w dół o 6,1 proc. do 33,64 USD/b.

BANKI CENTRALNE PRZYSTĘPUJĄ DO AKCJI

Rada Prezesów EBC pozostawiła bez zmian podstawowe stopy procentowe - podano w komunikacie po posiedzeniu banku. EBC poinformował też o uruchomieniu nowego programu długoterminowych operacji refinansujących (LTRO) i zwiększeniu zakupów aktywów netto o 120 mld euro do końca roku.

"Rada Prezesów EBC postanowiła, że stopa procentowa podstawowych operacji refinansujących oraz stopy kredytu w banku centralnym i depozytu w banku centralnym pozostaną na niezmienionym poziomie, odpowiednio: 0,00 proc., 0,25 proc. oraz −0,50 proc." - napisano.

"Rada Prezesów oczekuje, że stopy procentowe EBC pozostaną na obecnym lub niższym poziomie, dopóki perspektywy inflacji mocno nie zbliżą się do poziomu blisko, ale poniżej 2 proc. w horyzoncie projekcji" - dodano.

Prezes EBC podkreśliła w czwartek, że czynniki ryzyka o charakterze negatywnym wyraźnie przeważają w perspektywach dla wzrostu PKB strefy euro.

"EBC jest gotowy do dostosowania wszystkich instrumentów polityki monetarnej w razie konieczności, aby zapewnić konwergencję inflacji do celu EBC blisko, ale poniżej 2 proc." - powiedziała prezes EBC Christine Lagarde na konferencji po posiedzeniu EBC.

"Jest jasne, że w nadchodzących tygodniach i miesiącach użyjemy wszystkich elastyczności zawartych w ramach programu zakupów netto (QE). Przykładamy dużą wagę do sektora obligacji korporacyjnych, ponieważ uważamy, że tam właśnie mamy do czynienia z wysoką wrażliwością" - dodała.

W ocenie analityków środki podjęte przez EBC są niewystarczające wobec zagrożeń dla perspektyw wzrostu PKB.

"Żadne z środków polityki monetarnej czy fiskalnej nie wydobędą strefy euro z recesji, w którą zdaje się, że wpadła w tym miesiącu. Działania podjęte przez EBC mogą złagodzić drugorzędne efekty" - powiedział Holger Schmieding, główny ekonomista Berenberg.

"Wiedzą, że niewiele mogą zrobić, aby wesprzeć gospodarkę, i zasygnalizowali, że nie mogą podjąć się akcji ratunkowej. Gdy banki centralne coś takiego zrobią, to następuje całkowita wyprzedaż" -powiedział Antoine Bouvet, starszy strateg stopy procentowej w ING Groep NV.

W Chinach rząd zarekomendował bankowi centralnemu obniżenie stopy rezerw obowiązkowych. Rząd dąży do złagodzenia polityki monetarnej w celu wsparcia gospodarki wobec skutków rozprzestrzeniania się koronawirusa.

„Oczekujemy, że PBOC będzie w krótkim okresie na przemian wprowadzać kolejne obniżenia wskaźnika rezerw obowiązkowych oraz cięcia średniookresowych stóp procentowych. Po zbliżającej się planowanej obniżce stopy rezerwy w marcu, bank centralny może zdecydować o obniżeniu średniookresowej stopy oprocentowania kredytu w kwietniu” – powiedział Ding Shuang, główny ekonomista ds. Chin i Azji Północnej w Standard Chartered.

Bank Japonii zapowiedział w czwartek, że podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu rozszerzy pakiet stymulacyjny.

W środę podczas nadzwyczajnego posiedzenia Bank Anglii obniżył stopy procentowe o 50 pb do 0,25 proc.

Władze Niemiec zapowiedziały w czwartek, że są gotowe porzucić politykę zrównoważonego budżetu w celu przeciwdziałania skutkom gospodarczym epidemii koronawirusa.

TRUMP ZAWIESIŁ POŁĄCZENIA Z EUROPĄ NA 30 DNI

Od północy w piątek na 30 dni zawieszone będą wszystkie przyjazdy z Europy do Stanów Zjednoczonych - poinformował w środę prezydent USA Donald Trump w orędziu w sprawie koronawirusa, wygłoszonym w Gabinecie Owalnym. Zakaz nie będzie obejmował Wielkiej Brytanii.

W wystąpieniu Trump ocenił, że USA radzi sobie lepiej niż Europa w zwalczaniu koronawirusa. "Unia Europejska nie podjęła takich samych środków ostrożności i ograniczeń podróży z Chin i innych zapalnych miejsc" - mówił. W rezultacie - kontynuował - "znaczna część" ognisk koronawirusa w USA rozpoczęła się od podróżujących z Europy.

"Dla zdecydowanej większości Amerykanów ryzyko jest bardzo, bardzo niskie" - uspokajał w swoim 11-minutowym orędziu Trump.

Trump zapewniał też, że "to nie jest kryzys finansowy", lecz "chwila, którą pokonamy jako kraj i jako świat". Zapowiedział działania, mające stymulować gospodarkę w czasie pandemii.

„Prezydent Trump w nadzwyczajnym przemówieniu nie zaproponował nowych rozwiązań ws. bodźców. Powiedział tylko, że zaproponuje Kongresowi niejasne zwolnienia podatkowe od wynagrodzeń” - powiedział Ernie Tedeschi, ekonomista w Evercore ISI.

Dotychczas w Stanach Zjednoczonych zmarło 38 osób zakażonych koronawirusem. Przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 jest w Stanach Zjednoczonych ponad 1000.

Władze Kalifornii zakazały masowych zgromadzeń liczących więcej niż 250 ludzi, aby spowolnić rozszerzanie się koronawirusa - poinformowało w środę późnym wieczorem biuro gubernatora Gavina Newsoma.

Liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w stanie Nowy Jork w USA wzrosła w środę do 216. Od wtorku zwiększyła się o 43 - poinformował gubernator Andrew Cuomo. Sytuację komplikuje niedostatek testów na wykrywanie zakażenia SARS-CoV-2.

Media amerykańskie ostrzegają, że niedobór materiałów laboratoryjnych grozi opóźnieniem przeprowadzania testów na koronawirusa. Z tej przyczyny, podkreślają, pomniejszona jest faktyczna liczba zakażonych Amerykanów. Według administracji prezydenta USA Donalda Trumpa laboratoria zdrowia publicznego w USA przetestowały dotąd ponad 5000 osób.

Szef Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) Anthony Fauci ocenił, że nowy koronawirus jest 10 razy bardziej zabójczy niż wirus sezonowej grypy. Podczas środowego wysłuchania w Izbie Reprezentantów ekspert oświadczył też, że "najgorsze jest dopiero przed nami".

Instytut Zarządzania Podażą (ISM) USA podał w środę, że 75 proc. firm z USA doświadczyło zakłóceń w łańcuchu dostaw z powodu ograniczeń transportowych związanych z epidemią koronawirusa.

Sytuacja spowodowała, że jedna na sześć firm obniżyła docelowe przychody, średnio o 5,6 proc.

PONAD 4.700 OFIAR KORONAWIRUSA

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zaprezentowanych w czwartek rano, na świecie zainfekowanych jest już ponad 127 tys. ludzi w 118 krajach świata, a ponad 4,7 tys. z nich zmarło. WHO ogłosiło w środę światową pandemię.

Najnowszy bilans koronawirusa we Włoszech to 827zmarłych i ponad 10,5 tys. chorych.

Premier Włoch Giuseppe Conte poinformował w środę w orędziu do narodu o decyzji rządu o zamknięciu wszystkich sklepów i punktów usługowych, barów i restauracji. Otwarte będą tylko te najważniejsze - z żywnością i artykułami pierwszej potrzeby oraz apteki.

W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Korei Południowej 114 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - podały w czwartek rano władze sanitarne tego kraju. Zmarło kolejnych sześć osób.

W sumie w Korei Południowej potwierdzono do tej pory 7.869 przypadków koronawirusa. Według najnowszego bilansu zmarło w sumie 66 osób.

Chińska Narodowa Komisja Zdrowia podała w czwartek, że liczba zakażeń i zgonów wywołanych koronawirusem w Chinach kontynentalnych znów zmalała. W ciągu ostatniej doby odnotowano 15 nowych infekcji i 11 przypadków śmiertelnych. Poprzedni raport mówił o 24 nowych zakażeniach 22 zgonach.

W całych Chinach bilans ofiar śmiertelnych wynosi teraz 3.169. Liczba osób zainfekowanych wzrosła do 80.793.

Okres szczytowy rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa w Chinach minął, epidemia jest na stosunkowo niskim poziomie – ogłosił w czwartek rzecznik państwowej komisji zdrowia Mi Feng, cytowany przez państwową telewizję CCTV. (PAP Biznes)

kkr/ ana/

udostępnij: