W pesymistycznym scenariuszu wzrost PKB Polski w 2020 r. wyniesie ok. 2 proc. - PIE
W scenariuszu pesymistycznym epidemia koronawirusa obniży wzrost PKB Polski w 2020 r. o 1,3 pkt. proc., a dynamika wzrostu wyniesie 2 proc. - napisali w czwartkowym raporcie analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
"W scenariuszu pesymistycznym epidemia koronawirusa obniża wzrost PKB Polski w 2020 r. o 1,3 pkt. proc. W tym scenariuszu znacznie większe znaczenie mają problemy na rynku wewnętrznym – spadek popytu krajowego obniża wzrost PKB o 0,57 pkt. proc. Spadek po stronie eksportu dokłada 0,30 pkt. proc., a efekt przerwanych łańcuchów dostaw wynosi -0,42 pkt. proc. Realizacja scenariusza pesymistycznego oznaczałaby, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2020 r. zmniejszy się z prognozowanych wcześniej 3,0-3,5 proc. do około 2,0 proc." - napisano.
W scenariuszu podstawowym PIE zakłada, że epidemia obniży wzrost PKB Polski w 2020 r. o 0,4 pkt. proc.
"W tym scenariuszu największe znaczenie mają przerwane łańcuchy dostaw – obniżają wzrost PKB o 0,20 pkt. proc. Kolejne 0,12 pkt. proc. wynika ze spadku popytu na polski eksport, a 0,08 pkt. proc. z zaburzeń na rynku wewnętrznym" - dodano.
Prognozy uwzględniają sytuację na dzień 11 marca.
W scenariuszu podstawowym PIE epidemia dociera do Polski w skali maksymalnie kilku tysięcy osób zarażonych, po czym udaje się ją opanować. Odwołuje się wszelkie wydarzenia publiczne i na pewien czas zamyka szkoły, jednak rozwój epidemii jest na tyle łagodny, że nie ma potrzeby kwarantanny dla całych regionów. W Europie problem dotyczy głównie Włoch, w innych krajach rozwój epidemii jest łagodniejszy.
W scenariuszu pesymistycznym sytuacja w Polsce i innych krajach przypomina tę z Włoch – zamykane są szkoły i granice, a całe regiony obejmowane są kwarantanną. Dzięki szybkim środkom zaradczym skala epidemii jest jednak mniejsza niż we Włoszech i udaje się ją opanować, a gospodarka po kilku tygodniach zaczyna wracać do normalności.
Do 12 marca w sumie w Polsce potwierdzono 47 przypadków choroby COVID-19 wywołanej nowym wirusem SARS-CoV-2. (PAP Biznes)
tus/ osz/
