NBP wprowadza QE, KSF-M chce obniżenia bufora ryzyka syst. (opis2)
Zarząd NBP, w ramach walki ze skutkami koronowirusa, wprowadza na polski grunt luzowanie ilościowe, rozwiązania podobne do TLTRO oraz rekomenduje cięcie rezerwy obowiązkowej - podano w komunikacie NBP. KSF-M zarekomendował w poniedziałek niezwłoczne uchylenie obowiązku bufora ryzyka systemowego.
NBP zadeklarował w ramach wsparcia dla gospodarki: przeprowadzanie operacji repo (pierwsza z nich odbyła się w poniedziałek), wdrożenie także na dużą skalę zakupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku, co ma zmienić długoterminową strukturę płynności w sektorze bankowym.
Skutkiem tych operacji powinno być także utrzymanie płynności rynku wtórnego obligacji skarbowych - podano.
NBP wprowadzi także kredyt wekslowy dla banków, który - podobnie jak program TLTRO wprowadzony przez EBC - będzie umożliwiać refinansowanie kredytów udzielanych przez banki przedsiębiorstwom sektora niefinansowego.
Zarząd NBP rekomenduje także Radzie Polityki Pieniężnej istotne obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej oraz podniesienie oprocentowania rezerwy z 0,5 proc. do poziomu stopy referencyjnej.
"Umożliwi to utworzenie dodatkowego bufora płynnościowego dla banków oraz obniży ich koszty z tytułu utrzymywania rezerwy" - dodano.
Zarząd NBP popiera także obniżenie wymaganego bufora ryzyka systemowego. Do tej rekomendacji przychylił się w poniedziałek KSF-M, który rekomenduje niezwłoczne uchylenie obowiązku stosowania przez instytucje bufora ryzyka systemowego, co przełoży się równocześnie na niższy wymóg MREL.
Wg NBP redukcja stopy bufora z 3 proc. do 0 proc. dałaby ok. 30 mld zł uwolnionego kapitału.
"Komitet uznał, że (...) konieczne jest podjęcie pilnych działań mających na celu ograniczenie negatywnego wpływu epidemii koronawirusa na krajowy sektor bankowy i w efekcie na polską gospodarkę. W ramach swoich kompetencji Komitet zdecydował o wystosowaniu rekomendacji ws. niezwłocznego uchylenia obowiązku stosowania przez instytucje bufora ryzyka systemowego. Mniejszy wymóg kapitałowy przekłada się równocześnie na niższy wymóg MREL. W ocenie Komitetu, umożliwienie bankom wykorzystania środków z bufora zmniejsza ryzyko ograniczenia dopływu kredytu do gospodarki (tzw. zjawisko credit-crunch) i będzie działać na rzecz wsparcia gospodarki i stabilności finansowej" - napisano.
Komitet podkreślił jednocześnie, że ważne jest, aby środki uwolnione pochodzące z bufora nie zwiększyły skali zaplanowanych dywidend, a zostały zatrzymane na kredytowanie gospodarki i pokrycie strat w najbliższych kwartałach.
Ponadto Komitet, wykonując obowiązki ustawowe, podjął uchwałę ws. rekomendacji dotyczącej utrzymania wskaźnika bufora antycyklicznego na poziomie 0 proc.,
Zarząd NBP wprowadza bądź rekomenduje powyższe działania w celu wsparcia właściwych reakcji po stronie polityki fiskalnej, nadzorczej oraz po stronie sektora bankowego.
Zdaniem Zarządu niezbędne są pilne działania zmniejszające obciążenia przedsiębiorstw, co powinno ograniczyć straty i zmniejszyć ryzyko upadłości firm.
"Szczegółowe rozwiązania należą do kompetencji rządu. Mogłyby one obejmować takie działania, jak czasowe wprowadzenie metody kasowej rozliczania podatków dla wszystkich firm oraz zawieszenie płatności podatków oraz składek na ZUS i PPK oraz rozłożenie ich na nieoprocentowane raty płatne po okresie karencji - na umotywowany wniosek przedsiębiorcy" - napisano.
"Firmy, które znajdą się w trudnej sytuacji i tak nie zapłacą podatków, a bez tego rozwiązania grozić im będzie upadłość. Dość radykalnym, ale skutecznym rozwiązaniem byłaby w uzasadnionych przypadkach możliwość obniżenia wynagrodzenia (nie niżej niż płaca minimalna) na określony okres, przy obowiązku późniejszego wyrównania. Tego typu rozwiązanie jest z pewnością korzystniejsze niż upadłość i bezrobocie. Należałoby także rozważyć kompensowanie przedsiębiorcy przez ZUS kosztów absencji związanej z epidemią koronawirusa już od pierwszego dnia" - dodano.
Jak wskazano w komunikacie, Komisja Nadzoru Finansowego powinna ściśle monitorować charakter i zakres wpływu epidemii na zdolność banków do świadczenia usług finansowych i okresowo sprawozdawać ważne ustalenia w tym zakresie Komitetowi Stabilności Finansowej.
"Komisja powinna także wyrazić zgodę na wykorzystanie nadwyżki płynności w stosunku do minimalnego wymogu LCR w celu zapewnienia tymczasowej płynności przedsiębiorstwom niefinansowym - bez uszczerbku dla ich oceny ostrożnościowej. Wreszcie pożądane byłoby elastycznie podchodzenie do realizacji przez banki wymogu MREL, pozwalając bankom wykorzystać w pełni okres przewidziany w BRRD II, tj. do 2024 r." - dodano.
Zarząd NBP pozytywnie ocenia zapowiadane przez banki wdrożenie karencji w spłacie kredytu i wskazuje, że wsparciem dla banków mogłoby być zredukowanie lub zawieszenie podatku bankowego, w szczególności w zakresie ekspozycji korporacyjnych.
ZARZĄD NBP POPIERA REKOMENDACJĘ OBNIŻKI STÓP PROCENTOWYCH PREZESA NBP
Zarząd NBP popiera rekomendację prezesa o obniżce stóp procentowych - podano w poniedziałkowym komunikacie banku. Według zarządu, choć obniżki nie zapobiegną zaburzeniom po stronie podaży, ani nie wzmocnią w krótkim terminie popytu, to jednak obniżą obciążenia wynikające z istniejących zobowiązań, co wesprze budżety firm i gosp. domowych, a także obniży koszty niezbędnych działań fiskalnych.
"W ub. piątek Prezes NBP zapowiedział, że będzie proponował Radzie Polityki Pieniężnej obniżenie stóp procentowych NBP. Zarząd NBP popiera taką decyzję. Wpłynęłaby ona na obniżenie bieżących marż odsetkowych banków, jednak w dłuższej perspektywie będzie wspierała sytuację finansową banków dzięki korzystnemu oddziaływaniu na jakość portfela kredytowego. Sektor bankowy w Polsce funkcjonuje stabilnie, jest zyskowny i posiada duże bufory płynnościowe oraz kapitałowe. Obecna sytuacja nie jest - w przeciwieństwie do globalnego kryzysu finansowego – związana z sektorem bankowym, a główne obecnie wyzwanie łączy się z koniecznością utrzymania płynności przedsiębiorstw sektora niefinansowego. Dlatego trzeba skoncentrować się obecnie w pierwszej kolejności na sytuacji sektora przedsiębiorstw niefinansowych, aby przejściowy spadek popytu i produkcji nie doprowadził do trwałej redukcji zatrudnienia oraz upadłości" - napisano.
"Wiele firm jest kredytobiorcami i obniżenie stóp procentowych wpłynie na poprawę ich kondycji finansowej, podobnie jak i gospodarstw domowych spłacających kredyty, zwłaszcza mieszkaniowe. Obniżka stóp procentowych to natychmiastowy i bezpośredni sposób obniżenia kosztów zaciągniętych zobowiązań kredytowych. Jest to więc ulga dla większości zadłużonych, w tym dla sektora finansów publicznych. Zmiany stóp procentowych nie zapobiegną zaburzeniom po stronie podaży, ani nie sprawią, że w krótkim okresie wzrośnie w gospodarce popyt, jednak obniżą się obciążenia wynikające z istniejących zobowiązań, co będzie stanowić wsparcie dla budżetów firm i gospodarstw domowych, a także obniży koszty niezbędnych działań fiskalnych" – dodano.
SYTUACJA PŁYNNOŚCIOWA FIRM POGARSZA SIĘ
Sytuacja płynnościowa firm pogarsza się, a przedsiębiorcy zgłaszają bardzo duże obawy przed narastaniem zatorów płatniczych - ocenił w poniedziałkowym komunikacie zarząd NBP.
"Rozprzestrzeniająca się epidemia koronawirusa stanowi coraz poważniejsze zagrożenie dla zdrowia publicznego i wymaga stanowczych reakcji. Z zaistniałą sytuacją wiążą się także zagrożenia dla sfery realnej polskiej gospodarki. Narodowy Bank Polski na bieżąco monitoruje sytuację firm, które ankietuje w ramach tzw. szybkiego monitoringu oraz ma możliwość przeprowadzania tzw. szybkich sond. Na tej podstawie wiemy, że wprawdzie sytuacja płynnościowa większości podmiotów jeszcze nie pogorszyła się istotnie, bo upłynęło niewiele czasu od zaistnienia stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, jednak sytuacja ta jest bardzo dynamiczna i zaczęła się już pogarszać, w niektórych obszarach wyraźnie" - napisano.
"Przedsiębiorcy zgłaszają bardzo duże obawy przed narastaniem zatorów płatniczych. Wiadomo także, że niektórzy eksporterzy nie otrzymują należnych płatności od swoich kontrahentów zagranicznych. Ograniczona może zostać działalność niektórych firm w wyniku przymusowej kwarantanny pracowników lub też konieczności pozostania w domu, m.in. w związku ze sprawowaniem niezbędnej opieki nad dziećmi, osobami niepełnosprawnymi lub osobami starszymi. Dodatkowo następuje pogorszenie nastrojów prowadzące do ograniczenia zakupów towarów nieżywnościowych i usług, a także zakłócenia globalnych sieci podaży oraz inwestycji" - dodano. (PAP Biznes)
tus/ gor/
