Sfinks szacuje spadek przychodów w swoich w restauracjach w dniach 14-15 marca na ok. 90 proc.
Sfinks Polska szacuje spadek przychodów w restauracjach sieci grupy za okres 14-15 marca 2020 r. na ok. 90 proc. w stosunku do poprzedniego weekendu - podała spółka w komunikacie. Sfinks ocenia, że brak istotnego wzrostu zainteresowania kanałami sprzedaży na wynos i w delivery, a w efekcie utrzymanie się istotnego spadku sprzedaży gastronomicznej, będzie miał istotny wpływ na wyniki finansowe i sytuację płynnościową grupy.
Sfinks Polska, z uwagi na wejście w życie Rozporządzenia Ministra Zdrowia, skutkującego wprowadzeniem zakazu podawania posiłków na miejscu w restauracjach, od 14 marca zaprzestał do odwołania obsługi klientów w lokalach restauracji należących do sieci Grupy Sfinks Polska.
Sfinks podał, że nadal prowadzi sprzedaż posiłków na wynos oraz w kanale delivery (z dowozem) z wyłączeniem części restauracji mieszczących się w centrach handlowych objętych zakazem.
"Emitent wskazuje jednocześnie, że sprzedaż posiłków w ww. kanałach mimo, iż dynamicznie rosła w ujęciu rdr, to ze względu na niską bazę odniesienia dotychczas miała niewielki udział w przychodach ze sprzedaży ogółem, a w dniach 14-15 marca 2020 r. nie odnotowała znaczącego wzrostu" - napisano w komunikacie.
Spółka poinformowała, że obecnie nie jest w stanie oszacować pełnych skutków pandemii oraz działań ją ograniczających na wyniki finansowe oraz sytuację płynnościową Grupy, a zarząd będzie na bieżąco analizował sytuację spółki.
(PAP Biznes), #SFS
doa/ asa/