Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Powrót wzrostów na Wall Street; dolar umacnia się

Indeksy w USA notują spore wzrosty, a giełdy w Europie zwyżkują. Rynki liczą na dalszy napływ środków stymulujących gospodarkę z budżetów państw. Dolar umacnia się, a rentowności obligacji USA idą w górę.

Indeks S&P 500 rośnie o 3,92 proc., Dow Jones Industrial zwyżkuje o 2,29 proc., a Nasdaq idzie w górę o 4,14 proc.

W indeksie S&P 500 zyskuje zwłaszcza sektor użyteczności publicznej: Xcel Energy i CMS Energy rosną o 14 proc.

W górę idzie też sektor IT. Intel rośnie o 9,5 proc., Micron i Qorvo o 7,5 proc., a Microsoft 6 proc.

Zyskują też firmy dóbr podstawowych - Campbell Soup i Walmart rosną o 9,5 proc.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkuje do 76,12 pkt.

„Najgorsza jest niepewność. Nawet eksperci od zdrowia nie rozumieją, co się dzieje i dokąd zmierza, a to jest najgorsze możliwe rozwiązanie dla inwestorów” – powiedział Jim Paulsen, główny strateg inwestycyjny w The Leuthold Group.

Poniedziałek na Wall Street przyniósł załamanie notowań i najgorszą sesję od 1987 roku. Główne indeksy zniżkowały po 12-13 proc., a Dow stracił 3.000 punktów.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 3.000 pkt, czyli 12,93 proc. i wyniósł 20.188,52 pkt. S&P 500 stracił 325 punktów, czyli 11,98 proc. i wyniósł 2.386,13 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w dół 6904,59 proc., do 6.904,59 pkt.

Od szczytów z poprzedniego miesiąca Dow Jones stracił 28 proc., a S&P 500 i Nasdaq zniżkowały już 26 proc.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 2,24 proc., niemiecki DAX zwyżkuje o 1,73 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 1,64 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,96 proc.

Indeks Stoxx Europe 600 rośnie o 0,7 proc. Rosną akcje telekomów - Telefonika zyskuje 11 proc., Swisscom 10 proc., a Orange 7 proc.

Zwyżkują też sklepy dyskontowe - Carrefour idzie w górę o 10 proc., a Jeronimo Martins o 7 proc.

W dół idą zwłaszcza spółki sektora nieruchomości - Covivio i Castellum spadają o ponad 11 proc.

Tracą także branże podróży i wypoczynku - SSP Group traci 24 proc., a Carnival spada o 17 proc.

W dół idzie też sektor przemysłowy - Osram traci 27 proc., a Elis 18 proc.

"Scenariusz przypominający kryzys 2008 r. nie jest jeszcze wyceniony przez inwestorów. Rynek prawdopodobnie nie będzie miał pewności, że całkowicie uniknęliśmy kryzysu, dopóki nie zobaczymy uspokojenia spreadów kredytowych, a tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa nie zmniejszy się" - powiedziała Frances Donald, główna ekonomistka globalna w Manulife Investment Management.

Dolar umacnia się o 1,6 proc. wobec koszyka walut do 99,65 pkt.

Eurodolar idzie w górę o 1,74 proc. do 1,0962.

Kwotowanie USD/JPY umacnia się o 1,23 proc. do 107,26.

Kurs funta zniżkuje o 1,5 proc. wobec dolara do 1,2052, najniżej od października.

Rentowność 10-letnich UST rośnie o 5 pb do 0,77 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich idzie w górę o 9 pb do 1,38 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 37 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie: 53 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów rośnie o 1 pb do: -0,45 proc.

Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX spada o 0,314 proc. do 28,6 USD za baryłkę, a Brent na ICE idzie w dół o 1,4 proc. do 29,6 USD/b.

OPEC i IEA ostrzegają kraje rozwijające się, że w tym roku mogą stracić do 85 proc. dochodów z ropy i gazu.

DZIAŁANIA PAŃSTW I INSTYTUCJI WOBEC KORONAWIRUSA

Media podają we wtorek, że sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin będzie chciał uruchomienia trzeciej rundy bodźców ekonomicznych związanych z koronawirusem w wysokości 850 miliardów dolarów lub więcej. Mnuchin ma wnosić o uruchomienie środków w Kongresie - we wtorek w Senacie ma zaprezentować większości republikańskiej swoje propozycje.

Na środki mają składać się między innymi odroczenie terminu płatności kwartalnych podatków i możliwość uzyskania szybkich kredytów gotówkowych.

Prezydent USA Donald Trump zalecił w poniedziałek Amerykanom, by pracowali zdalnie, unikali spotkań z udziałem ponad 10 osób oraz restauracji i barów. Wytyczne będą obowiązywać przez 15 dni. Zalecenia nie są jednak obligatoryjne, bary i restauracje nadal mogą działać.

Trump przyznał, że Stany Zjednoczone "być może" zmierzają ku recesji. Zapowiedział też, że linie lotnicze otrzymają wsparcie na "100 proc.”.

Sprzedaż detaliczna w USA w lutym spadła o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca - podali statystycy Departamentu Handlu. Analitycy oczekiwali wzrostu o 0,2 proc.

Gubernatorzy stanów Nowy Jork, New Jersey i Connecticut ogłosili w poniedziałek zarządzenie ograniczające dopuszczalną liczbę osób zgromadzeń publicznych do 49. Z uwagi na koronawirusa zamknięte też zostaną m.in. kina, restauracje i bary.

Rząd federalny „pozostawał w tyle od samego początku kryzysu. (…) Szczerze mówiąc, Stany nie mają zdolności ani władzy, aby nadrobić zaległości rządu federalnego” – ocenił gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo.

Rezerwa Federalna USA planuje przywrócić instrument wykorzystywany wcześniej podczas kryzysu finansowego w latach 2007–2009 w celu poprawy płynności na kluczowym rynku finansowania krótkoterminowego.

Przedstawiciele Partii Demokratycznej podejmują apele do Fedu, by oprócz swoich standardowych narzędzi, zaczął też dofinansowywać budżety miejskie i stanowe.

Rząd Hiszpanii zamierza przeznaczyć 200 mld euro na walkę ze skutkami rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ogłoszono także moratorium na spłatę kredytów hipotecznych.

Rząd Australii przygotowuje się do powiększenia bodźca fiskalnego zaledwie kilka dni po ogłoszeniu pakietu wsparcia w wysokości 10,7 mld USD.

Włoski rząd zatwierdził pakiet o wartości 25 mld euro w celu wsparcia systemu opieki zdrowotnej, który przechodzi kryzys w związku z epidemią koronawirusa.

Bank Centralny Turcji (CTB) obniżył benchmarkową stopę repo o 100 pb do 9,75 proc. - poinformował bank w komunikacie.

Bank centralny Szwecji opracował zestaw środków antykryzysowych i zamierza uwolnić do gospodarki aż 200 mld USD, co stanowi ponad jedną trzecią krajowego PKB.

Komisja Europejska zaproponowała tymczasowe rozluźnienie zasad pomocy państwa, aby w związku z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa rządy krajów członkowskich UE mogły wspierać zagrożone upadłością przedsiębiorstwa.

Ministrowie finansów państw UE uzgodnili podjęcie skoordynowanych działań fiskalnych o wartości 1 proc. PKB w 2020 roku, by wesprzeć gospodarkę w związku z epidemią koronawirusa - ogłosił w poniedziałek wieczorem szef eurogrupy Mario Centeno.

W poniedziałek przywódcy krajów G7 poinformowali, że będą co tydzień omawiać i koordynować plany wsparcia gospodarki w związku z pandemią Covid-19. Zwrócili się też do MFW i Banku Światowego o wsparcie krajów na całym świecie.

Francja uruchomi 45 miliardów euro w ramach środków kryzysowych dla krajowych firm, aby ograniczyć wpływ koronawirusa na gospodarkę - powiedział we wtorek minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire.

Brytyjski premier Boris Johnson powiedział w poniedziałek, że wszystkie osoby powinny od teraz w ramach walki z epidemią koronawirusa unikać podróżowania, o ile nie jest to absolutnie konieczne, oraz kontaktu z innymi ludźmi.

Kanada zamknęła granice dla wszystkich krajów poza USA.

"Ze względu na to, że ani polityka pieniężna, ani fiskalna nie mogą wywoływać wzrostu produkcji, gdy ludzie nie mogą pracować ani robić zakupów, należy skupić się na upewnieniu się, że wpływ epidemii na gospodarkę nie utrzyma się po ustąpieniu wirusa”- powiedział Jamie Rush.

PONAD 7.400 OFIAR KORONAWIRUSA

Na całym świecie doszło do ponad 183 tys. zakażeń koronawirusem i ponad 7,4 tys. zgonów, w tym w większości w Chinach kontynentalnych, gdzie Covid-19 pojawił się w grudniu 2019 roku.

We Włoszech w poniedziałek z 1809 do 2158 wzrosła liczba zmarłych zakażonych koronawirusem. W całym kraju zakażonych jest obecnie 23 tysiące osób.

W Hiszpanii poinformowano we wtorek o prawie 2 tys. nowych przypadków koronawirusa. Liczba potwierdzonych przypadków wynosi 11.178, a liczba zgonów 342.

We Francji odnotowano do tej pory ponad 6600 przypadków zakażenia koronawirusem i 148 przypadków śmiertelnych.

Według ostatnich danych w Stanach Zjednoczonych koronawirus zaatakował ponad 4,2 tys. osób; zmarło co najmniej 70 osób. Największe ogniska zakażeń w USA znajdują się w stanach Waszyngton i Nowy Jork oraz w Kalifornii.

Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Wielkiej Brytanii zwiększyła się do 53 - powiedział w poniedziałek w parlamencie minister zdrowia Matt Hancock.

W Korei Południowej trzeci dzień z rzędu liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem nie przekroczyła stu. Krajowe służby sanitarne poinformowały we wtorek, że ciągu ostatnich 24 godzin zanotowano 84 nowe infekcje. W ciągu ostatniej doby zmarły dwie osoby. Tym samym bilans ofiar śmiertelnych w Korei Płd. wynosi 81, natomiast zakażonych jest 8320 osób. Wyzdrowiało 1401 osób.

135 nowych przypadków śmiertelnych koronawirusa odnotowano w ciągu ostatniej doby w Iranie. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa od początku epidemii wynosi w Iranie 988 na 16 169 przypadków zakażenia.

Chińskie władze zgłosiły we wtorek tylko jeden nowy lokalny przypadek infekcji koronawirusem w ciągu doby. Łącznie do wtorku w Chinach kontynentalnych stwierdzono ponad 80,8 tys. infekcji, ale prawie 68,7 tys. osób uznano już za wyleczone i wypisano ze szpitali. 3226 osób zmarło.

PROGNOZY GOSPODARCZE EKONOMISTÓW

Ekonomiści IHS Markit powiedzieli, że spodziewają się recesji w drugim kwartale tego roku, a stopa bezrobocia wzrośnie do 6 proc. do połowy 2021 r.

Według analityków S&P Global, pandemia koronawirusa może doprowadzić do ogólnoświatowej recesji i fali niewypłacalności. Według ekonomistów S&P dynamika wzrostu PKB na świecie znajdzie się w przedziale 1,0-1,5 proc.

Zespół analityków Morgan Stanley, kierowany przez Chetana Ahyę, powiedział, że ogólnoświatowa recesja jest obecnie „podstawowym scenariuszem”, a dynamika wzrostu PKB w tym roku ma spaść do 0,9 proc.

W Goldman Sachs główny ekonomista Jan Hatzius i współpracownicy przewidują osłabienie dynamiki wzrostu PKB na świecie do 1,25 proc.

Zarówno Morgan Stanley, jak i Goldman Sachs spodziewają się odbicia w drugiej połowie, ale ostrzegają, że istnieje ryzyko pogorszenia się sytuacji w gospodarce światowej.

„Chociaż reakcja polityków i bankierów centralnych zapewni ochronę przed negatywnymi skutkami pandemii dla gospodarek, szkody wywołane zarówno przez Covid-19, jak i trudniejsze warunki finansowe, doprowadzą do poważnego szoku w globalnej gospodarce” - stwierdzili ekonomiści Morgan Stanley.

(PAP Biznes)

kkr/ asa/ gor/

udostępnij: