DZIEŃ NA RYNKACH: Mocne spadki na Wall Street, rynek czeka na przyjęcie pakietu pomocy w USA
Środowa sesja na Wall Street przyniosła powrót mocnych spadków głównych indeksów. Inwestorzy czekają na zatwierdzenie przez Kongres pakietu pomocy gospodarczej, ale jednocześnie obawiają się, że pakiety stymulacyjne mogą nie wystarczyć, by zapobiec recesji na świecie.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1338 pkt, czyli 6,30 proc. i wyniósł 19.898,99 pkt. Wcześniej w ciągu dnia indeks tracił nawet ponad 2000 punktów.
S&P 500 stracił 131 punkty, czyli 5,18 proc. i wyniósł 2.398,09 pkt. Indeks jest już ponad 30 proc. poniżej historycznego rekordu zanotowanego zaledwie miesiąc temu.
Nasdaq Comp. poszedł w dół 345 punktów, czyli 4,70 proc., do 6.989,84 pkt.
Wall Street znajduje się w bezprecedensowej serii kolejnych sesji z ogromnymi wahaniami S%P 500. Indeks ten notuje spadki lub wzrosty o przynajmniej 4 proc. od ośmiu sesji z rzędu. Wcześniejsza seria tak mocnych zmian indeksu liczyła sześć sesji i miała miejsce w listopadzie 1929 roku.
"Zmienność jeszcze się nie skończyła" - uważa Tom Essaye, założyciel The Sevens Report.
Zwraca uwagę, że pakiet pomocy gospodarczej przygotowany przez Biały Dom wymaga jeszcze zgody Kongresu. Musimy także zobaczyć jakiś postęp w medycynie, a przede wszystkim w najbliższych tygodniach wzrost zarażonych koronawirusem musi osiągnąć swój szczyt.
Miliarder i słynny inwestor Bill Ackman ocenia, że najlepszym sposobem na zatrzymanie spadków na rynku i epidemii koronawirusa byłoby czasowe zamknięcie Stanów Zjednoczonych.
"Potrzebujemy zamknięcia już teraz. To jest jedyna odpowiedź. Przykro mi to mówić, ale bierzemy pod uwagę taką opcję. Piekło nadchodzi" - powiedział Ackman w wywiadzie dla telewizji CNBC.
Ze spółek akcje Boeinga spadały o 20 proc. - władze koncernu lotniczego wezwały do rządowego bailoutu w wysokości 60 mld USD dla producentów samolotów.
W dół szedł sektor finansowy - mocno zniżkowały m.in. Citigroup, Morgan Stanley, Bank of America i JPMorgan.
Spadał też sektor energii - Noble Energy i Marathon Petroleum spadały po 16 proc.
Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkował do 75,80 pkt.
Trzecią najgorszą pod względem skali spadków sesję w historii ma za sobą ropa naftowa. Cena tego surowca zniżkowała ponad 24 proc., do najniższego poziomu od 18 lat.
Przedstawiciele Arabii Saudyjskiej zapewnili w środę, że utrzymają rekordowo wysoką produkcję ropy na poziomie 12,3 mln b/d w nadchodzących miesiącach.
„Arabia Saudyjska postanowiła zalać rynek ropą naftową, chcąc zwiększyć swój udział w rynku przez zwiększenie produkcji do maksymalnego poziomu” - powiedziała Amrita Sen, główna analityczka ds. popy w Energy Aspects Ltd.
Do bardzo mocnej podaży ropy dochodzi słabnący na nią popyt, gdyż inwestorzy coraz mocniej obawiają się globalnej recesji.
Rynki analizują najnowsze pakiety stymulacyjne w różnych krajach wprowadzone w celu ograniczenia wpływu pandemii koronawirusa na gospodarki.
„Trudno będzie nam znaleźć pakiet, który w tym momencie będzie w stanie zapobiec recesji, biorąc pod uwagę rozmiar szoku, przed jakim stoi gospodarka Stanów Zjednoczonych” - powiedział Matthew Luzzetti, główny ekonomista ds. USA w Deutsche Banku.
We wtorek USA ogłosiły pakiet stymulacyjny w wysokości 850 mld dolarów, w którego skład wchodzą bezpośrednie transfery pieniężne dla wszystkich Amerykanów w wysokości 1.000 USD co miesiąc - 250 mld USD ma zostać przeznaczone na ten cel w kwietniu. Media podają, że trwają rozmowy z kongresmenami, aby zwiększyć rozmiar pakietu do 1,2 biliona USD.
Sekretarz skarbu Steven Mnuchin powiedział, że jeśli rząd nie będzie działał szybko, bezrobocie w USA może wynieść 20 proc. Minister starał się przekonać senatorów do przyjęcia ustawy, na mocy której rząd uruchomi pakiet pomocowy dla gospodarki wart 1 bilion USD lub więcej.
Prezydent Donald Trump odniósł się do wypowiedzi ministra finansów Stevena Mnuchina, mówiąc, że 20-procentowe bezrobocie "to najgorszy scenariusz", ale USA "jeszcze nie są w tym miejscu".
Z kolei szef kancelarii wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a Marc Short odrzucił słowa Mnuchina, mówiąc, że nie ma prognoz, z których wynikałoby, że bezrobocie może osiągnąć tak wysoki poziom.
„Trudno będzie nam znaleźć pakiet, który w tym momencie będzie w stanie zapobiec recesji, biorąc pod uwagę rozmiar szoku, przed jakim stoi gospodarka Stanów Zjednoczonych” - powiedział Matthew Luzzetti, główny ekonomista ds. USA w Deutsche Banku.
Pantheon Macroeconomics i Oxford Economics prognozują, że gospodarka USA skurczy się w II kw. o 10 proc.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde powiedziała szefom rządów krajów unijnych, że trzymiesięczna kwarantanna wywołana pandemią Covid-19 spowolni wzrost gospodarczy UE o 5 proc. PKB - podał niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "FAZ", cytowany przez Reutera, podał, że zgodnie z prognozą Lagarde skutki gospodarcze kwarantanny mogą spowolnić wzrost gospodarczy od 2 do 10 proc.
Bank Anglii jest gotowy do podjęcia dalszych działań w koordynacji z rządem, w celu zminimalizowania wpływu koronawirusa na gospodarkę – powiedział w środę prezes Banku Anglii Andrew Bailey.
W środę banki strefy euro pożyczyły 112 mld USD, udostępnione przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych, aby złagodzić stres związany z finansowaniem podczas pandemii koronawirusa.
We wtorek brytyjski rząd poinformował, że przeznaczy 330 mld funtów na kredyty w celu wsparcia przedsiębiorstw, które zmagają się z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa. Program był koordynowany z Bankiem Anglii.
Planowane na środę posiedzenie Fedu zostało odwołane. W niedzielę amerykańska Rezerwa Federalna na nadzwyczajnym posiedzeniu obniżyła stopę funduszy federalnych o 100 pb do 0-0,25 proc. i ustanowiła program skupu aktywów o wartości 700 mld USD.
„Lekcja z kryzysu finansowego w latach 2008-2009 polegała na tym, aby bardzo szybko obniżyć stopy do zera, zarówno w celu złagodzenia warunków udzielania pożyczek, jak i zasygnalizowania zdecydowania, i Fed odrobił tę lekcję. Oszczędzanie amunicji może być kosztowne, gdy nie ma pewności co do skali i czasu trwania tego negatywnego szoku gospodarczego” - powiedział Torsten Slok, główny ekonomista Deutsche Bank AG.
Bloomberg Economics obniżył prognozę wzrostu PKB w Chinach w 2020 roku do 1,4 proc. z 5,2 proc. w poprzedniej prognozie.
W Chinach stopa bezrobocia wzrosła w lutym do 6,2 proc., najwyższego poziomu od początku zapisów, wobec 5,2 proc. w styczniu.
Na zamknięciu sesji w Europie indeks Euro Stoxx 50 spadł o 5,72 proc., niemiecki DAX zniżkował o 5,56 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 5,94 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 4,05 proc. Indeks Stoxx Europe 600 spadł o 3,9 proc. (PAP Biznes)
kkr/ pr/
