Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA GPW: Z początkowych silnych wzrostów mało zostało na koniec sesji

W piątek na warszawskim parkiecie wraz z upływem czasu indeksy akcji słabły. WIG20 zakończył sesję ok. 1 proc. zwyżką, choć przed południem szedł w górę o ponad 5 proc. mWIG40, który rósł ok. 4 proc. na początku sesji, zakończył ją ponad 3 proc. pod kreską.

Na piątkowym zamknięciu WIG20 zyskał 1,3 proc. do 1.488,42 pkt., WIG zwyżkował 0,3 proc. do 41.153,20 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 3,3 proc. do 2.875,68 pkt., a sWIG80 wzrósł 0,4 proc. do 10.050,77 pkt.

Obroty na GPW wyniosły 2.069 mln zł, z czego 1.646 mln zł przypadło na spółki z WIG20.

WIG20 po otwarciu wyraźnie powyżej czwartkowego zamknięcia kontynuował falę zwyżki, której siła traciła jednak z upływem czasu impet. Ok. godz. 11.00 indeks ustanowił maksimum sesyjne (+5,3 proc.), po czym wszedł w trend spadkowy, naśladując zachowanie rynków bazowych (m. in. DAX).

Na rynkach wschodzących europejskiej części EMEA panowały wzrosty. Najmocniejsze wystąpiły na Węgrzech (BUX +4,8 proc.) i w Czechach (PX +4,2 proc.).

DAX idzie w górę o 4,2 proc. o godz. 17.15, a S&P500 spada 1,4 proc.

6 z 15 indeksów sektorowych poszła w górę, w tym WIG-banki (+1,5 proc.). Indeks zyskiwał po otwarciu nawet prawie 8 proc., a niektóre jego komponenty cechowała wysoka zmienność.

Kurs Santander Bank Polska w sesyjnym szczycie zyskiwał prawie 15 proc., lecz zamknął dzień zniżką o 2,9 proc. Drugi dzień z rzędu - tym razem o 5,3 proc. - rosły notowania akcji PKO BP. Ponad 7 proc. zyskał kurs Pekao.

Również drugą sesję z rzędu, po przerwaniu serii jedenastu kolejnych spadków, w dwucyfrowym tempie rosły akcje CCC. W ciągu dnia notowania znajdowały się na plusie nawet ponad 30 proc. Ostatecznie na zamknięciu zyskały 10,4 proc., osiągając 32,68 zł.

Prezes zarządu CCC Marcin Czyczerski powiedział PAP Biznes, że wierzy w powodzenie emisji akcji i rozmawia z bankami o kowenantach. Dodał, że w obliczu kryzysu epidemiologicznego spółka obniży nakłady inwestycyjne do kilkudziesięciu milionów złotych z zakładanych wcześnie ok. 200 mln zł.

Na szerokim rynku negatywnie wyróżniły się akcje Develii, które spadły o 12,6 proc. do 1,80 zł.

P.o. prezesa spółki Michał Hulbój powiedział PAP, że zakłada utrzymanie marży brutto segmentu deweloperskiego w 2020 roku na poziomie ok. 30 proc., lecz w kolejnych latach możliwy jest spadek do ok. 25 proc.

Zniżkowała też cena EuCO (o 11,7 proc. do 3,09 zł).

Spółka podała, że widzi prawdopodobieństwo braku terminowej spłaty części przypadających na dzień 14 kwietnia 2020 r. zobowiązań wynikających z obligacji serii A, w zakresie wykupu całości wartości nominalnej tych obligacji. Wypłata naliczonych odsetek nie jest zagrożona.

W dół poszły też akcje Atalu (o 3,6 proc. do 26,5 zł), choć jeszcze na początku sesji zniżkowały o ok. 6 proc.

Atal zapowiedział, że zarząd spółki w związku z pandemią koronawirusa zamierza rekomendować przekazanie ubiegłorocznego zysku na kapitał zapasowy. Firma opublikowała raport, z którego wynika, że miała na poziomie skonsolidowanym w IV kw. 2019 r. 45,1 mln zł zysku netto jednostki dominującej wobec 34 mln zł przed rokiem i wobec konsensusu PAP Biznes na poziomie 42,8 mln zł.

Po piątkowej sesji, w ramach rocznej rewizji portfeli indeksów, do mWIG40 weszły Dom Development oraz Neuca, a opuściły go Boryszew i CI Games.

Z kolei do sWIG80 weszły Boryszew i CI Games, a także: Arctic Paper, BoomBit, Mercator, ML System, Ultimate Games, Unibep oraz Votum. Indeks opuściły: Altus TFI, Cognor, Cormay, Dom Development, IM Company, Monnari, Neuca, Synektik oraz Vivid Games. (PAP Biznes)

maq/ tj/

udostępnij: