DZIEŃ NA RYNKACH: Na europejskich giełdach wzrosty indeksów

Na zachodnioeuropejskich giełdach indeksy rosną i za ostatnie dwa dni mogą zanotować najsilniejsze zwyżki od 2008 r. Inwestorzy z uglą przyjęli wprowadzane niespotykane do tej pory środki stymulowania gospodarek, które mają złagodzić skutki pandemii koronawirusa - podają maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zwyżkuje o 4,5 proc., a od 16 marca, gdy zanotował najniższy poziom, zyskał już 12 proc. Wskaźnik zmierza do zakończenia tygodnia pierwszą zwyżką od połowy lutego.

Sektor spółek turystycznych zyskuje w piątek ponad 8 proc. i jest to dla tej branży najlepszy dzień od X 2008 r.

Inwestorzy oceniają działania podejmowane przez decydentów na świecie, aby ograniczyć wpływ epidemii koronawirusa na gospodarki.

EBC zamierza skupować aktywa o wartości 750 mld euro w ramach przeciwdziałania negatywnemu wpływowi pandemii koronawirusa na europejską gospodarkę.

Członek Rady Prezesów EBC Pablo Hernandez de Cos zapewnił, że Rada jest gotowa zrobić "wszystko, co trzeba", aby zapewnić, że wszystkie sektory gospodarki w regionie skorzystają z oferowanych warunków finanowania, aby lepiej stawić czoło kryzysowi związanemu z epidemią koronawirusa.

"Oznacza to, że EBC może również zwiększyć rozmiar, czas trwania lub strukturę programu skupu aktywów" - powiedział Hernandez de Cos, który jest też gubernatorem Banku Hiszpanii.

Bankier ocenił, że pogorszenie stanu gospodarki w regionie może być "bardzo wyraźne" w krótkim okresie.

Władze Niemiec, chcą tymczasem utworzyć fundusz ratunkowy o wartości 500 mld euro, który wsparłby niemieckie firmy - podał "Der Spiegel".

Fatalne perspektywy ma przed sobą gospodarka Wielkiej Brytanii - może ją czekać w tym roku najgorsza recesja od stu lat.

Ekonomiści Deutsche Banku prognozują, że brytyjski PKB może w 2020 r. spaść o 4,2 proc., podczas gdy wcześniej szacowali wzrost PKB o 0,5 proc.

"Jeśli rozprzestrzenianie się i czas trwania epidemii koronawirusa będzie większe i dłuższe niż prognozowaliśmy, spadek tempa wzrostu PKB będzie większy, a powrót do ożywienia dłuższy" - piszą w nocie Sanjay Raja i Olivier Harvey, analitycy DB.

"W takim scenariuszu oczekujemy, że PKB może spaść o 6 proc. - co oznacza najgorszą recesję od stulecia" - dodają.

W II kw. PKB W.Brytanii może spaść o 7,5 proc., a stopa bezrobocia w całym roku może wzrosnąć do 8 proc. - oceniają analitycy DB.

Tymczasem w piątek na rynku walutowym euro umacnia się o 0,6 proc. do 1,0752 USD, brytyjski funt drożeje o 2,7 proc. do 1,1795 USD, a japoński jen zyskuje 0,6 proc. do 110,10 za 1 USD.

Rentowność 10-letnich UST spada o 11 pb do 1,03 proc., niemieckich 10-letnich obligacji spada o 6 pb do -0,26 proc., a brytyjskich 10-letnich papierów dłużnych spada o 14 pb do 0,615 proc.

W rekordowym tempie odrabia straty ropa naftowa po tym, jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że może interweniować w sprawie "wojny cenowej" toczonej przez Rosję i Arabię Saudyjską.

W piątek WTI na NYMEX zyskuje 10,5 proc. do 27,89 USD/b, po zwyżce w czwartek o 24 proc. i po spadku notowań w środę o 24 proc.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.20

(PAP Biznes)

aj/ asa/