Przejdź do treści

udostępnij:

Kolejne cięcie stóp niewykluczone, NBP może skupić SPW za kilkadziesiąt mld zł - Żyżyński, RPP (wywiad)

Kolejna obniżka stóp proc. jest niewykluczona, jednak trzeba poczekać jakie będą skutki epidemii koronawirusa dla gospodarki - powiedział PAP Biznes członek RPP Jerzy Żyżyński. Jak wskazał, NBP może skupić SPW w sumie za kilkadziesiąt miliardów złotych, a program skupu trwać będzie do końca 2020 r. lub dłużej.

"Stopy procentowe być może będzie trzeba jeszcze mocniej obniżyć, by dostarczyć gospodarce dodatkowego bodźca, jednak obecnie jest za wcześnie na takie decyzje. Należy podkreślić, że ostatnie obniżki stóp to działanie na okres kryzysu. Trzeba poczekać jak długo potrwa epidemia, jakie będą jej skutki dla gospodarki. Złagodzenie warunków finansowych trzeba będzie utrzymać do odzyskania sił przez gospodarkę. Złagodzenie stóp procentowych jest obecnie nakierowane na ulżenie kredytobiorcom, którzy już spłacają raty" - powiedział.

"Mamy jeszcze niewielką przestrzeń do cięcia stóp, mogą one teoretycznie zejść do zera. Zawsze jednak uważałem, że lepiej zostawić sobie przestrzeń na wszelki wypadek, na bardziej niekorzystne scenariusze. Obecnie działalność gospodarcza jest zablokowana przez konieczne działania rządu zabezpieczające przed rozprzestrzenianiem się wirusa. Później gospodarka będzie miała szansę na wyraźne odbicie, również dzięki pomocy rządu, który zwalnia przedsiębiorców z niektórych obciążeń składkowo-podatkowych" - dodał.

Żyżyński wyjaśnił, że RPP obniżyła 17 marca stopę lombardową o 100 pb., żeby banki mogły zrekompensować sobie koszty kredytu w banku centralnym, jeśli zdecydowałyby się go wziąć.

Dodał, że z kolei utrzymanie stopy depozytowej na niezmienionym poziomie ma pomóc bankom skompensować obniżenie rentowności związane z obniżkami stóp i pogorszeniem sytuacji gospodarczej i niższym popytem na kredyt.

Żyżyński wskazał, że obniżka stopy rezerwy obowiązkowej wchodzi w życie dopiero od 30 kwietnia, gdyż wynika to z "uwarunkowań regulacyjnych i związane jest z określonym cyklem płatności banków na rzecz rezerwy".

17 marca RPP obniżyła referencyjną stopę procentową NBP o 50 pb. do 1,0 proc. w skali rocznej.

RPP obniżyła jednocześnie stopę lombardową o 100 pb. do 1,5 proc., a stopę depozytową utrzymała bez zmian na poziomie 0,50 proc.

Stopa redyskonta weksli została obniżona do 1,05 proc. z 1,75 proc.

RPP ustaliła ponadto stopę dyskontową weksli na 1,1 proc. w skali rocznej.

RPP po raz ostatni zmieniła poziom stóp procentowych w marcu 2015 roku, obniżając je o 50 pb.

Rada podjęła także decyzję o obniżeniu stopy rezerwy obowiązkowej z 3,5 proc. do 0,5 proc., a także decyzję o podwyższeniu oprocentowania środków utrzymywanych w formie rezerwy obowiązkowej z 0,5 proc. do poziomu stopy referencyjnej NBP. Oba rozwiązania obowiązują od 30 kwietnia.

SKUP OBLIGACJI DO KOŃCA 2020 R. LUB DŁUŻEJ, NBP MOŻE SKUPIĆ SPW ZA KILKADZIESIĄT MILIARDÓW ZŁ, KREDYT WEKSLOWY NA KILKA MLD ZŁ

Żyżyński powiedział, że NBP będzie skupować polskie obligacje na rynku wtórnym do końca 2020 r. lub dłużej, a skala skupu może w sumie wynieść kilkadziesiąt miliardów złotych. Z kolei w ramach kredytu wekslowego bankom przydzielone może zostać kilka mld zł.

"NBP może skupować obligacje na rynku międzybankowym, ale do tego potrzebna jest druga strona transakcji. Nie wiem, czy banki będą chciały sprzedawać obligacje, czy potrzebują gotówki, skoro nie ma popytu na kredyt. Zobaczymy jak bardzo banki będą zainteresowane odkupem papierów. Natomiast skala całego skupu obligacji z pewnością może wynieść kilkadziesiąt miliardów złotych. Skup będzie prowadzony przez cały okres kryzysu, na pewno do końca 2020 r. lub dłużej w razie potrzeby" - powiedział.

"Z kolei w ramach kredytu wekslowego, który będzie przeznaczony na refinansowanie nowych kredytów dla firm przez banki, NBP może udostępnić kilka miliardów złotych. Musimy się zorientować, jaki będzie popyt na ten instrument. Ogólnie rzecz biorąc, weksle powinny być znacznie szerzej wykorzystywane w obrocie gospodarczym w Polsce. Przy niskich stopach procentowych i w obecnej sytuacji związanej z koronawirusem większa popularność weksli pomogłaby zminimalizować problem zatorów płatniczych" - dodał.

Żyżyński poinformował, że NBP na bieżąco będzie udostępniać bankom płynność w ramach operacji repo.

"Nie widzę natomiast obecnie konieczności uruchamiania operacji typu SWAP walutowy, ale jak będzie potrzeba to oczywiście jest to instrument, którym dysponuje NBP" - dodał.

W ramach wsparcia dla polskiej gospodarki zarząd NBP podjął w marcu decyzję, że bank będzie prowadził operacje zasilające sektor bankowy w płynność poprzez transakcje repo. NBP będzie także prowadził operacje zakupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku, które zmienią długoterminową strukturę płynności w sektorze bankowym oraz przyczynią się do utrzymania płynności rynku wtórnego obligacji skarbowych.

NBP przeprowadził pierwszą aukcję skupu SPW w czwartek 19 marca. W ramach przetargu bezwarunkowego bank kupił 3 serie papierów o zapadalności 2, 5 i 10 lat w sumie za 2,66 mld zł, oferując zakup za maksymalnie 10 mld zł.

W ramach pierwszej operacji repo z 16 marca NBP przydzielił bankom 7,3 mld zł płynności.

Prezes NBP Adam Glapiński poinformował w środę, że skup obligacji i operacje repo będą mocno się rozwijać w najbliższych tygodniach i miesiącach.

NBP będzie oferował ponadto kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie nowych kredytów udzielanych podmiotom gospodarczym przez banki.

W komunikacie Zarządu NBP wskazano, że kredyt wekslowy będzie mechanizmem na kształt programu TLTRO EBC.

W rządowym dokumencie, zawierającym szczegóły pakietu pomocowego dla gospodarki wskazano zaś, że NBP będzie mógł stosować operacje LTRO.

Oba rodzaje operacji różnią się. W przypadku TLTRO (ukierunkowane dłuższe operacje refinansujące) bank centralny udziela bankom komercyjnym długoterminowych pożyczek, skonstruowanych w taki sposób, by stanowiły zachętę do nasilenia akcji kredytowej na rzecz firm i konsumentów w strefie euro.

W przypadku pożyczek w ramach LTRO (długoterminowe operacje refinansujące) brak jest zachęt do skierowania akcji kredytowej do konkretnej grupy podmiotów.

NBP nie podał do tej pory szczegółów i harmonogramów transakcji repo i skupu SPW.

Biuro prasowe NBP nie odpowiedziało do tej pory na pytania ws. szczegółów nowych operacji NBP.

Rząd przedstawił w środę pakiet pomocowy, który obejmować będzie 5 obszarów o wartości 212 mld zł. W skład pakietu wchodzi gotówkowy komponent rządowy o wartości 66 mld zł, płynnościowy komponent rządowy o wartości 74,5 mld zł, pakiet płynnościowy NBP o wartości 70 mld zł.

Rafał Tuszyński (PAP Biznes)

tus/ ana/

udostępnij: