Mercator Medical miał w IV kw. 2019 r. 7,6 mln zł EBITDA oraz 138,6 mln zł przychodów | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
30 mar 2020, 20:38

Mercator Medical miał w IV kw. 2019 r. 7,6 mln zł EBITDA oraz 138,6 mln zł przychodów

Mercator Medical miał w czwartym kwartale 2019 r. 7,6 mln zł EBITDA oraz 138,6 mln zł przychodów, co jest zgodne z szacunkami ze stycznia - wynika z raportu rocznego spółki. Celem zarządu pozostaje osiągnięcie rentowności EBITDA na poziomie 10 proc. przy rosnącej skali działalności.

W styczniu Mercator szacował, że EBITDA grupy w czwartym kwartale wyniosła ok. 7 mln zł, a przychody 138,6 mln zł.

EBITDA oczyszczona o szacunkowy efekt zdarzeń jednorazowych w fabryce w Tajlandii oraz utraconą sprzedaż w segmencie dystrybucji wyniosła w czwartym kwartale 9,6 mln zł.

W całym 2019 r. grupa zwiększyła przychody o 28,5 proc., do ponad 540 mln zł. Sprzedaż do USA wzrosła o 72 proc. rdr (159 mln zł), w Polsce o 13 proc. (150 mln zł), na Ukrainie o 43 proc. (35 mln zł), w Rosji o 21 proc. (32 mln zł), a w Rumunii o 14 proc. (23 mln zł).

EBITDA grupy w 2019 r. wyniosła 24,6 mln zł (oczyszczona wyniosła 26,6 mln zł), wobec 30,6 mln zł w 2018 r. Grupa miała 7,2 mln zł zysku z działalności operacyjnej (16,6 mln zł przed rokiem) oraz 2,3 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej, podczas gdy rok wcześniej odnotowała zysk netto na poziomie 7,6 mln zł.

"Rok 2019 jest już historią, ale o ile jesteśmy zadowoleni z powiększenia sprzedaży o 120 mln zł, o tyle wynik EBITDA i netto na pewno nas nie satysfakcjonują. Podjęliśmy wiele inicjatyw wewnętrznych, aby zwiększać naszą efektywność i marże. Jednym z takim ruchów było postawienie na produkcję cięższych rękawic ochronnych zamiast lżejszych rękawic stricte medycznych, jak również – w ślad za trendami światowymi - konwersja części linii produkcyjnych rękawic z lateksu naturalnego na syntetyczny" – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prezes Wiesław Żyznowski.

"Pracujemy nad wzrostem rentowności zarówno w segmencie dystrybucyjnym, jak również produkcyjnym. Jesteśmy w tej nielicznej grupie firm, którym obecna pandemia dodatkowo sprzyja. Podstawą długoterminowego rozwoju jest dla nas jednak wypracowany wzrost organiczny. Kontynuujemy ekspansję rynkową, która angażuje kapitał, ale mimo to utrzymujemy akceptowalne wskaźniki bilansowe. Wdrożyliśmy też program oszczędnościowy oraz inwestujemy w nowe produkty. Naszym celem pozostaje osiągnięcie rentowności EBITDA na poziomie 10 proc. przy rosnącej skali działalności" – dodał prezes.

W ocenie prezesa, pandemia koronawirusa istotnie wpływa na działalność i można oczekiwać, że grupa zyska na obecnej sytuacji średnioterminowo.

Prezes ocenił, że przyczynić się do tego może kilka czynników, w tym gwałtowny wzrost popytu na jednorazowe rękawice medyczne i ochronne oraz zmiana procedur, nawyków i zwyczajów.

Jak podano, fabryka Mercatora w Tajlandii pracuje obecnie na pełnych obrotach, a segment dystrybucyjny ma zapewnioną dostępność rękawic również od dostawców zewnętrznych.

Spółka zakłada, że nie dotkną jej ewentualne ograniczenia w funkcjonowaniu zakładów przemysłowych. Tłumaczy to tym, że produkcja rękawic ochronnych i medycznych ma strategiczny charakter w czasie pandemii, a produkty te podlegają szybkiej rotacji i nie są nigdzie na świecie magazynowane w większych ilościach, wystarczających na więcej niż kilka tygodni nawet w sytuacji standardowego popytu.

(PAP Biznes), #MRC

doa/ ana/

Zobacz także: Mercator Medical SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości