DZIEŃ NA RYNKACH: Na europejskich giełdach indeksy rosną

Na zachodnioeuropejskich giełdach indeksy są na dużych plusach. Kończy się jeden z najgorszych kwartałów na rynkach akcji. Inwestorzy śledzą doniesienia dotyczące epidemii koronawirusa na świecie. W Europie możliwe jest dłuższe zamknięcie niektórych gospodarek - podają maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zwyżkuje o 2,0 proc. Zyskują wszystkie z 19 sektorów z tego indeksu - wzrostom przewodzą spółki związane z podróżami.

Kontrakty na indeksy w USA rosną po 0,8-1,2 proc.

Na rynkach kończy się jeden z najgorszych kwartałów w historii.

"Rynki finansowe i inwestorzy zostali mocno +posiniaczeni i zmaltretowani+ w I kwartale, jednym z najbardziej brutalnych kwartałów na rynkach akcji w historii, ale kilka ostatnich sesji wskazuje na pewne nieśmiałe +zielone pędy+" - mówi Neil Wilson, główny analityk rynku w Markets.com.

Tymczasem władze Włoch i Niderlandów rozważają przedłużenie działań blokujących w gospodarkach, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa, nawet gdy epidemia tego patogenu wykazuje w Europie oznaki spowolnienia.

Rząd premiera Włoch Giuseppe Conte może przedłużyć ograniczenia w gospodarce poza świąteczny weekend 1 maja, stopniowo otwierając kraj od 4 maja - piszą włoskie gazety, w tym "La Stampa". Niektóre środki miałyby zostać złagodzone 18 kwietnia, ale inne obowiązywałyby do 4 maja.

W Niderlandach wprowadzone wcześniej ograniczenia w gospodarce mogą jeszcze obowiązywać w przyszłym tygodniu - rząd premiera Marka Rutte może we wtorek przedstawić listę środków zapobiegawczych, m.in. przedłużenie zamknięcia szkół i restauracji poza 6 kwietnia - podają lokalne media.

W Niemczech z kolei władze wycofały się w łagodzenia środków mających powstrzymać epidemię.

Na razie w stabilnej formie pozostaje niemiecki rynek pracy - stopa bezrobocia w marcu, po uwzględnieniu czynników sezonowych, wyniosła 5,0 proc. - poinformował Federalny Urząd Pracy. Analitycy oczekiwali, że stopa bezrobocia wyniesie 5,1 proc.

Liczba osób poszukujących pracy wzrosła w marcu w Niemczech o 1,0 tys., po uwzględnieniu czynników sezonowych, po spadku o 8,0 tys. w lutym, a tu analitycy spodziewali się wzrostu o 25 tys.

Eksperci wskazują, że w najbliższych miesiącach bezrobocie w Niemczech może znacząco wzrosnąć z powodu zamknięcia dużej części gospodarki. Zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników planują m.in. koncerny motoryzacyjne, w tym Volkswagen i Daimler, a także producent odzieży sportowej Puma SE. Takie środki rozważają też instytucje finansowe, w tym Deutsche Bank.

Niemieccy eksperci rządowi oceniają, że nawet jeśli większość środków ograniczających niemiecką gospodarkę, strzegących ją przed roznoszeniem koronawirusa, zostanie zniesionych w połowie maja, to PKB Niemiec w tym roku może spaść o 2,8 proc.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wzywa tymczasem rządy do kontynuowania wysiłków na rzecz ograniczenia kontaktów ludzi wskazując, że ograniczenia w tej sferze wprowadzone w Europie wskazują na oznaki spowolnienia w rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Mike Ryan z WHO ocenił, że Włochy i Hiszpania - epicentra pandemii koronawirusa w Europie - zbliżają się do szczytu zachorowań.

Na rynku walutowym euro we wtorek kosztuje 1,0979 USD, niżej o 0,6 proc., brytyjski funt traci 0,5 proc. do 1,2346 USD, a japoński jen spada o 0,6 proc. do 108,40 za 1 USD.

Rentowność 10-letnich UST spada o 3 pb do 0,70 proc., a 10-letnich bundów zwyżkuje o 1 pb do -0,48 proc.

Ropa WTI na NYMEX drożeje o 5,97 proc. do 21,30 USD. Brent na ICE zyskuje 2,38 proc. do 23,37 USD/b.

Złoto tanieje o 0,9 proc. do 1.607,2- USD za uncję.

Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.40

(PAP Biznes)

aj/ gor/