Benefit Systems chce w czasie epidemii obniżyć koszty o 19-24 mln zł miesięcznie
Benefit Systems liczy na to, że w czasie trwania epidemii grupie uda się obniżyć koszty łącznie o 19-24 mln zł miesięcznie, głównie dzięki niższym czynszom w galeriach handlowych oraz obniżce innych kosztów funkcjonowania klubów fitness - podała spółka w prezentacji dla inwestorów.
W związku z epidemią koronawirusa od 13 marca w Polsce zamknięte są wszystkie siłownie, kluby fitness i inne ośrodki rekreacji sportowej. Benefit Systems, który na koniec pierwszego kwartału prowadził 163 kluby, liczy na to, że w związku z rządową specustawą, grupie uda się obniżyć koszty czynszów klubów w galeriach handlowych o ok. 6 mln zł miesięcznie. Spółka podała w prezentacji, że ok. 50 proc. jej obiektów sportowych znajduje się w centrach handlowych, w których - według pomysłu rządu - umowy najmu mają zostać wygaszone na czas trwania epidemii.
Spółka zakłada, że oszczędności czynszowe pojawią się w formie gotówkowej. Zaznacza, że ich ujęcie w rachunku zysków i strat za drugi kwartał będzie zależało m.in. od interpretacji standardu rachunkowego MSSF 16.
Benefit Systems liczy ponadto, że uda się obniżyć koszty zmienne klubów w Polsce o 6-8 mln zł miesięcznie, a pozostałe kategorie kosztów mają spaść o 2-3 mln zł miesięcznie. Planowane oszczędności to również zmniejszenie o 5-7 mln zł miesięcznie kosztów SG&A oraz kosztów bezpośrednich klubów zagranicznych, których grupa na koniec pierwszego kwartału prowadziła 25 (w Czechach, na Słowacji i w Bułgarii).
Grupa chce ograniczyć wydatki inwestycyjne do "niezbędnego minimum". Zarząd Benefit Systems oczekiwał na początku roku, że nakłady inwestycyjne w 2020 r. wyniosą 100-120 mln zł i zakładał otwarcie łącznie ok. 20 klubów w Polsce i za granicą. Koszt otwarcia nowego klubu szacowano na 4-4,5 mln zł.
"W tej chwili niewiele tych klubów zostało otwartych po pierwszym kwartale. Wszystkie nowe otwarcia przekładamy, na końcówkę 2020 roku. Z tego tytułu nakłady inwestycyjne będą zdecydowanie niższe, a nakłady utrzymaniowe również będziemy ograniczać do niezbędnego minimum" - powiedział podczas czwartkowej telekonferencji członek zarządu ds. finansów, Bartosz Józefiak.
"To, gdzie chcielibyśmy przekierować nakłady, to przygotowanie klubów po otwarciu na jakieś dodatkowe elementy sanitarne wyposażenia" - dodał.
Na koniec pierwszego kwartału grupa posiadała w Polsce 163 kluby fitness. W czwartym kwartale 2019 roku otwarto trzy nowe kluby fitness i zamknięto jeden lokal, a w pierwszym kwartale tego roku otwarto dwa kluby. Za granicą grupa otworzyła po jednym nowym klubie w czwartym kwartale 2019 r. i w pierwszym kwartale 2020 roku - na koniec marca Benefit Systems posiadał 25 klubów fitness na rynkach zagranicznych.
Przedstawiciele zarządu spółki podali w czwartek, że byli zadowoleni z poprawy wyników klubów fitness w Polsce w końcówce czwartego kwartału i na początku 2020 roku, od czasu epidemii. Jak podano w prezentacji przychody klubów wzrosły w czwartym kwartale 2019 roku o 35 proc. rok do roku: wzrost liczby umów z klientami indywidualnymi wyniósł 21 proc., selektywnie podwyższono ceny karnetów, zwiększyły się również przychody ze sprzedaży barowej.
Grupa oczekuje, że po ponownym otwarciu klubów zostaną wprowadzone ograniczenia dotyczące liczby osób mogących przebywać jednocześnie w obiektach.
"Chcemy, by nasi klienci mieli poczucie komfortu, co ułatwi powrót do klubów po okresie zamknięcia" - powiedział Józefiak.
Benefit Systems podał, że priorytetem w segmencie kart sportowych jest utrzymanie bazy klientów sprzed epidemii COVID-19 i "na ten moment udaje się to osiągnąć". Firma zaoferowała klientom kart rabat na kwiecień lub zawieszenie kart na okres zamknięcia klubów: większość uczestników programu MultiSport, ok. 70 proc., zdecydowała się na zawieszenie członkostwa.
Na koniec marca grupa obsługiwała 1,549 mld kart sportowych, w tym 1,178 mln w Polsce i 371 tys. za granicą (Czechy, Bułgaria, Słowacja, Chorwacja i Grecja).
W czwartek Benefit Systems podała wyniki za 2019 rok - skorygowany wynik operacyjny z wyłączeniem wpływu standardu MSSF 16 sięgnął 152,5 mln zł i był wyższy od prognozy spółki (130-140 mln zł), ze względu na wyższy wolumen kart w Polsce oraz wyższą dynamikę przychodów w klubach. Skorygowany wynik wzrósł o 16 proc. rok do roku - rok wcześniej zyski powiększyła o 21,6 ml zł aktualizacja wycen i rozliczenie tranksakcji M&A.
W samym czwartym kwartale spółka wypracowała 22,3 mln zł zysku netto, o 45 proc. mniej rok do roku. Skorygowany zysk operacyjny (bez MSSF 16) spadł o 1 proc. do 28,7 mln zł.
Spółka potwierdziła w prezentacji, że sytuacja epidemiczna nie miała istotnego wpływu na wyniki pierwszego kwartału 2020 roku. Firma spodziewa się za to negatywnego wpływu na wyniki drugiego kwartału.
(PAP Biznes), #BFT
kuc/ osz/
