W czwartek na warszawskim parkiecie większość głównych indeksów zwyżkowała. Najmocniej w WIG20 wzrósł PKN Orlen (+8,3 proc.). Największą spółką giełdową pod względem kapitalizacji rynkowej został CD Projekt, detronizując dotychczasowego lidera – PKO BP.
Na czwartkowym zamknięciu WIG20 zyskał 0,6 proc. do 1.491,55 pkt., WIG zwyżkował 0,5 proc. do 41.219,51 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 0,01 proc. do 2.859,38 pkt., a sWIG80, jako jedyny, spadł 0,04 proc. do 10.157,67 pkt.
Obroty na GPW wyniosły 1.087 mln zł, z czego 925 mln zł przypadło na spółki z WIG20.
WIG20 rozpoczął sesję kilka punktów powyżej środowego zamknięcia, po czym wszedł w fazę spadków, która wygasła przed godz. 10.00. Potem indeks poruszał się w trendzie bocznym. Rynek z marazmu wytrąciły dane z amerykańskiego rynku pracy. O 14.30 Departament Pracy podał, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 6,648 mln do 9,96 mln, podczas gdy konsensus zakładał, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 3,763 mln. Był to najwyższy wzrost bezrobocia w USA w historii.
W reakcji na publikację odczytu kontrakty terminowe na indeks S&P 500 straciły ok. 60 pkt., lecz następnie niemal w całości skorygowały spadek. Po podaniu odczytu z amerykańskiego rynku pracy WIG20 wybił się z trendu bocznego i zaczął spadać. Około godz. 15.30 indeks zakończył krótkotrwałą korektę zniżkową i na zamknięciu wyszedł na plus.
Na rynkach wschodzących europejskiej części EMEA dominowały wzrosty. Najmocniej zwyżkował rosyjski RTS (+3,5 proc.).
W momencie zamknięcia GPW DAX zwyżkował o 0,6 proc., a S&P500 rósł 1,7 proc.
Po wzroście o 2 proc. do 287,80 zł CD Projekt został liderem pod względem kapitalizacji. Wartość spółki wyniosła ok. 27,7 mld i była wyższa o ok. 400 mln zł niż wycena dotychczasowego lidera - PKO BP.
9 z 15 indeksów sektorowych zwyżkowało. Najwięcej zyskał WIG-paliwa (+6,5 proc)., a najmocniej spadł WIG-odzież (-3,8 proc.).
W WIG20 cena PKN Orlen zwyżkowała o 8,3 proc. do 60,20 zł.
Spółka podała na stronie internetowej, że modelowa marża downstream w marcu wzrosła do 15 USD na baryłce z 9,8 USD na baryłce miesiąc wcześniej.
Uwagę inwestorów mógł przyciągać wpis na Twitterze prezydenta USA Donalda Trumpa, który wskazał, że oczekuje od Rosji i Arabii Saudyjska obniżki produkcję ropy naftowej o 10 mln baryłek dziennie. Arabia Saudyjska zwołała pilne spotkanie OPEC+, na którym może zostać podjęta decyzja o redukcji poziomu wydobycia ropy naftowej. Po wypowiedzi Trumpa kurs surowca gatunku Brent zwyżkował ponad 20 proc.
Wzrosła również cena PGE (+5,1 proc. do 4,046 zł), choć podczas wideokonferencji wiceprezes Paweł Strącznski powiedział, że spółka spodziewa się spadku EBITDA w 2020 roku w segmentach energetyki konwencjonalnej, ciepłownictwa i obrotu.
W górę poszedł także kurs Tauronu (+3,6 proc. do 1,13 zł).
Spółka podała, że strata netto grupy w 2019 roku wyniosła 11,7 mln zł wobec 207 mln zł zysku przed rokiem. Tauron szacował wcześniej, że strata netto wyniosła w tym okresie 12 mln zł. Wiceprezes zarządu Tauronu Marek Wadowski powiedział podczas wideokonferencji, że osiągnięcie pozytywnego wyniku EBITDA w segmencie wydobywczym w 2020 roku będzie dla spółki dużym wyzwaniem.
Kurs CCC spadł o 5,3 proc. do 29,13 zł.
Firma podała, że według wstępnych szacunków skonsolidowany wynik EBITDA w pierwszym kwartale 2020 roku był ujemny i wyniósł -136 mln zł, a strata operacyjna grupy w tym czasie sięgnęła 327 mln zł.
CCC poinformowało także, że zamierza ubiegać się o dodatkowe finansowanie i gwarancje Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości około 250 mln zł w ramach programów antykryzysowych związanych z COVID-19.
Dariusz Miłek, przewodniczący rady nadzorczej CCC, jest przekonany, że planowana emisja akcji spółki dojdzie do skutku.
"Jeśli normalizujemy sytuację z bankami, będziemy mieć odroczone terminy, a to się dzieje, to jestem pewny, że ta emisja dojdzie do skutku. Na dzień dzisiejszy jest zainteresowanie" - powiedział Miłek podczas wideokonferencji.
Karol Półtorak, wiceprezes zarządu CCC poinformował, że przy założeniu ustabilizowania finansowania z bankami, pozyskania 250 mln zł BGK, środków z emisji akcji, uzgodnieniu warunków najmu, spółka "czuje się komfortowo" i nie będzie potrzebowała dodatkowego finansowania, nawet gdyby przez cały rok obroty były na poziomie połowy tego, co planowano.
W górę na szerokim rynku poszły akcje VRG (+2,1 proc. do 1,94 zł), mimo że spółka zaraportowała spadek sprzedaży w marcu. VRG podała, że skonsolidowane przychody wyniosły w marcu 2020 r. około 42,5 mln zł i były niższe rdr o ok. 42,4 proc.
Spadła cena akcji Benefit Systems (-7,8 proc. do 625,0 zł), choć spółka opublikowała wyniki finansowe, które okazały się lepsze od oczekiwań.
Firma podała, że zysk netto spadł w czwartym kwartale 2019 roku o 45 proc. do 22,3 mln zł. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP Biznes wynosiła 14,6 mln zł. Benefit Systems liczy na to, że w czasie trwania epidemii grupie uda się obniżyć koszty łącznie o 19-24 mln zł miesięcznie, głównie dzięki niższym czynszom w galeriach handlowych oraz obniżce innych kosztów funkcjonowania klubów fitness.
Kurs Forte zniżkował 5,6 proc. do 10,20 zł. Spółka meblarska poinformowała, że w związku z epidemią koronawiursa po uzgodnieniu z organizacjami związkowymi podjęto decyzję o przestoju ekonomicznym w kwietniu. (PAP Biznes)
maq/ tj/
