Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Azji wahania, w Europie i USA kontrakty na indeksy w dół

Na giełdach w Azji indeksy wahają się. Zniżki notują kontrakty na indeksy w Europie i USA. Inwestorzy analizują dane o zakażeniach koronawirusem i rosnącej liczbie ofiar śmiertelnych tego patogenu w kluczowych, zachodnich centrach finansowych - podają maklerzy.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech zmarły 254 osoby zakażone koronawirusem, a łączna liczba ofiar śmiertelnych od początku epidemii wzrosła do 1.861. Odnotowano już 103.228 infekcji koronawirusem.

W USA w ostatniej dobie zmarło 1.939 osób i była to najtragiczniejsza doba epidemii w USA. Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 12.722.

Jedynie we Włoszech (17.127) oraz w Hiszpanii (13.798) odnotowano dotychczas więcej zgonów z powodu koronawirusa. W ostatnich dniach to w Stanach Zjednoczonych najszybciej przybywa ofiar śmiertelnych.

Z kolei w W.Brytanii zmarło 786 osób, a łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 6.159. To największa dobowa liczba zgonów od początku epidemii.

Wielka Brytania stała się piątym krajem - po Włoszech, Hiszpanii, USA i Francji - w którym liczba zgonów przekroczyła 6.000.

Narodowa Komisja Chin poinformowała z kolei w środę o 62 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwięcej od 25 marca.

Liczba osób zakażonych w Chinach wynosi obecnie 81.802. W sumie od początku epidemii 3.333 osoby zmarły.

"Nastroje wśród inwestorów są takie, że na rynkach prawdopodobnie już mamy dno" - komentuje sytuację rynkową Naoki Fujiwara, główny zarządzający funduszem w Shinkin Asset Management Co.

"O ile pandemia nie potrwa latem lub nawet przez cały rok, to sytuacja związana z wirusem została już wyceniona na rynkach, a teraz jesteśmy na poziomie, na którym warto kupować" - dodaje.

Z kolei Mitsushige Akino, dyrektor wykonawczy Ichiyoshi Asset Management Co., wskazuje, że sytuacja na rynkach pozostanie niestabilna.

"Sytuacja, w której obserwujemy wzrost zachorowań infekcyjnych nie uległa zmianie i rynek prawdopodobnie pozostanie niestabilny" - mówi Akino.

W Japonii Nikkei 225 zwyżkował o 2,1 proc. do 19.353,24 pkt.

Topix wzrósł o 1,6 proc. do 1.425,47 pkt.

Zwyżkowało 29 z 33 sektorów. Zyskały akcje 1.626 spółek, a 477 staniały.

O 2,0 proc. zdrożały akcje spółki Toyota Motor Corp., a Kubotek Corp. zyskał 24,0 proc.

Sektor spółek producentów urządzeń elektrycznych zyskał 1,5 proc., sprzętu transportowego +4,1 proc., farmaceutyczny +2,8 proc., usługowy +2,8 proc., a detaliczny +2,3 proc.

Wskaźnik SCI w Szanghaju traci 0,28 proc.

Hang Seng w Hongkongu spada o 1,16 proc., a wskaźnik KOSPI w Korei Południowej jest na minusie o 0,50 proc.

W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 1,55 proc., na FTSE 100 w dół o 1,95 proc., a na DAX spadają o 1,13 proc.

Kontrakty na indeksy w USA tracą po 0,06-0,11 proc.

Przez większą część wtorkowej sesji indeksy na Wall Street kontynuowały mocne wzrosty, ale pod koniec ich siła wyraźnie osłabła i na zamknięciu zeszły lekko pod kreskę.

Dow Jones Industrial na zamknięciu stracił 26 pkt, czyli 0,12 proc. i wyniósł 22.653,86 pkt. S&P 500 stracił 4 pkt, czyli 0,16 proc. i wyniósł 2.659,41 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w dół 26 pkt, czyli 0,33 proc., do 7.887,26 pkt. (PAP Biznes)

aj/ ana/

udostępnij: