Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Wzrosty na Wall Street; ceny ropy idą w górę

Indeksy w USA rosną, a notowania na europejskich parkietach są na minusach. Rynki liczą na kolejne miliardy dolarów w ramach pakietów stymulacyjnych i jak najszybsze otwarcie gospodarek, mimo trwającej pandemii koronawirusa. Ceny ropy rosną, a obligacje osłabiają się.

Indeks S&P 500 rośnie o 0,89 proc., Dow Jones Industrial zwyżkuje o 0,88 proc., a Nasdaq idzie w górę 0,8 proc.

Rośnie sektor energii - Noble Energy i Apache zyskują po ponad 7 proc.

Akcje Tesli spadają o 1,5 proc. po tym, jak producent samochodów elektrycznych poinformował o obniżeniu wynagrodzeń i przymusowych urlopach dla pracowników.

Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zniżkuje do 45,26 pkt.

"Optymizm na rynkach będzie trudny do utrzymania, jeśli nie będziemy mieli do czynienia z pewnością, co do perspektyw dla zysków spółek" - powiedziała Marije Veitmane, strateg w State Street Global Markets.

"Plany otwarcia gospodarek będą na pewno głównym tematem podczas nadchodzących sesji. Naszym zdaniem będą one stanowiły pozytywny bodziec dla rynków akcji" - powiedział Ian Lyngen, strateg BMO Capital Markets.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 1,37 proc., niemiecki DAX spada o 1,12 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 1,3 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 1,52 proc.

Indeks Stoxx Europe 600 zniżkuje o 1,2 proc.

Spadki notuje sektor energii - Subsea idzie w dół o 5 proc., a BP i Total po ponad 3 proc.

W dół idą też spółki ubezpieczeniowe - Aviva idzie w dół o 7 proc., a Direct Line traci 10 proc.

Zyskuje sektor nieruchomości. Aroundtown rośnie o 5,5 proc. a Aedifica o 3 proc.

Akcje sieci Tesco tanieją o 1,5 proc. po publikacji wyników finansowych i notowanych wyższych kosztach działania.

Deutsche Post traci 4 proc. po korekcie swojego guidance na 2020 r. i odłożeniu wypłaty dywidendy.

Asos zyskuje 28 proc. po publikacji danych finansowych za I połowę roku.

Dolar umacnia się o 0,12 proc. wobec koszyka walut do 100,02 pkt.

Eurodolar idzie w dół o 0,12 proc. do 1,0882.

Kwotowanie USD/JPY umacnia się o 0,03 proc. do 108,8.

Kurs funta zwyżkuje o 0,35 proc. wobec dolara do 1,238.

Rentowność 10-letnich UST rośnie o 3 pb do 0,74 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich rośnie o 4 pb do 1,33 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 48 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi, a 10-letnimi wynosi obecnie 52 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów rośnie o 1 pb do -0,31 proc.

Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX rośnie o 5,16 proc. do 24,82 USD za baryłkę, a Brent na ICE idzie w górę o 1,3 proc. do 32,27 USD/b.

DZIAŁANIA PAŃSTW I INSTYTUCJI NA ŚWIECIE WOBEC KORONAWIRUSA

Departament Skarbu prosi Kongres o kolejne 250 miliardów dolarów na pomoc dla małych firm, a sekretarz skarbu Steven Mnuchin powiedział, że oczekuje, że Kongres zacznie działać już w tym tygodniu.

Mnuchin powiedział, że w tym tygodniu Fed ogłosi szczegóły programu kredytowego dla małego i średniego biznesu, który ucierpiał w wyniku kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa.

Demokraci chcą pomocy w wysokości 250 mld USD na małe firmy, w tym chcą, aby 125 mld USD przekazywane jest przez instytucje finansowe działające na rzecz lokalnych społeczności, które służą rolnikom, rodzinie, kobietom, mniejszościom i weteranom - napisano we wspólnym oświadczeniu przewodniczących Demokratów w Kongresie Nancy Pelosi i Chucka Schumera.

Demokraci w Kongresie chcą też, aby Rezerwa Federalna USA wykupiła wszystkie rodzaje obligacji komunalnych, niezależnie od ratingu, aby złagodzić wpływ pandemii koronawirusa na władze stanowe i lokalne.

„Myślę, że powinniśmy podjąć ryzyko. Zrobiliśmy to dla dużych banków, powinny być w stanie to zrobić dla lokalnych samorządów. Samorządy są zbyt ważne, abyśmy pozwolili im upaść w tej chwili” – powiedziała Rashida Tlaib, zasiadająca w Komitecie Usług Finansowych Kongresu USA.

Były prezes Fedu Ben Bernanke powiedział we wtorek, że nie przewiduje szybkiego, gwałtownego ożywienia w gospodarce w kształcie litery „V”, po szybkim spadku PKB w II kwartale w związku z wysiłkami na rzecz spowolnienia rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa.

Larry Kudlow, dyrektor National Economic Council, powiedział w Fox News, że ponowne otwarcie gospodarki USA może się rozpocząć w ciągu 4 do 8 tygodni.

Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) podała w środę, że ponad miliard pracowników na całym świecie stoi przed ryzykiem utraty pracy lub obniżenia wynagrodzenia z powodu pandemii koronawirusa.

Mimo trwających całą noc rozmów ministrom finansów państw UE nie udało się dojść do porozumienia ws. reakcji na kryzys wywołany koronawirusem.

Różnice między krajami bogatej Północy z Holandią i Niemcami na czele, a biedniejszego Południa okazały się za duże, by wypracować porozumienie co do tego, jak strefa euro i UE jako całość mają zareagować na zawirowania gospodarcze w związku z pandemią Covid-19.

Według źródeł Reutersa Niemcy, Holandia i inne kraje północnej Europy były gotowe na zaoferowanie wsparcia o wartości jedynie 500 miliardów euro. Włochy i inne kraje Południa domagają się natomiast wspólnych euroobligacji lub innych innowacyjnych instrumentów finansowych, których wartość mogłaby być znacznie większa.

Komisja Europejska ostrzega, że PKB eurolandu może się skurczyć o 10 proc., a bankierzy z Europejskiego Banku Centralnego (EBC) ocenili, że strefa euro może potrzebować 1,5 biliona euro środków fiskalnych, by poradzić sobie z kryzysem gospodarczym wywołanym pandemią koronawirusa.

Przyszłość UE będzie niepewna, jeśli jej władze nie zaproponują programu wsparcia dla państw członkowskich dotkniętych epidemią koronawirusa - powiedziała w środę minister finansów Hiszpanii Maria Jesus Montero.

Skutecznym sposobem udzielenia pomocy Włochom, zmagającym się z kryzysem na tle pandemii byłoby zawieszenie na 7 lat składek do kasy UE- taki pomysł przedstawił w dzienniku "La Stampa" Daniel Gros- dyrektor brukselskiego Ośrodka Badań Polityki Europejskiej.

Członek Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego Francois Villeroy de Galhau powiedział podczas wywiadu we francuskim radiu, że UE poczyniła znaczne postępy w reagowaniu na kryzys związany z koronawirusem, ale będzie musiała zrobić więcej, aby ożywić gospodarkę regionu.

Bank centralny Francji szacuje, że w pierwszym kwartale 2020 roku gospodarka kraju skurczyła się o 6 proc. w stosunku do poprzednich trzech miesięcy. To największy spadek PKB Francji od II wojny światowej – bank nie wyklucza, że sytuacja we francuskiej gospodarce może ulec dalszemu pogorszeniu.

Z danych zebranych przez Bank Francji wynika, że francuskie zakłady przemysłowe działały w marcu w 56 proc. swoich mocy - rekordowo nisko, wobec 78 proc. w lutym.

Z kolei w Niemczech - największej gospodarce strefy euro - PKB w II kw. tego roku może spaść o 9,8 proc. - wynika z ocen 5 czołowych niemieckich instytutów badawczych.

Byłby to najmocniejszy spadek PKB Niemiec od czasu rozpoczęcia publikacji jego danych kwartalnych w 1970 r. i ponad 2-krotnie większy spadek PKB niż zanotowano w niemieckiej gospodarce w I kw. 2009 r. - w szczytowym momencie globalnego kryzysu finansowego.

Wiceprezes banku centralnego Nowej Zelandii (RBNZ) Christian Hawkesby powiedział w środę, że bank jest gotowy do szybkiego zwiększenia parametrów programu luzowania ilościowego (QE), ze względu na „gwałtownie zmieniające się otoczenie”. We wtorek RBNZ zwiększył target skupu długu rządowego o 3 mld dolarów nowozelandzkich do 33 mld NZ w ciągu następnych 12 miesięcy.

Według modelu Bloomberg Economics prawdopodobieństwo recesji w tym roku osiągnęło 100 proc.

Agencja Bloomberga podała w środę, że chińscy ekonomiści i politycy zastanawiają się na sporym obniżeniem lub całkowitym obniżeniem prognozy wzrostu PKB Chin na 2020 r. w wysokości 6 proc.

Goldman Sachs prognozuje, że w II kw. japońska gospodarka skurczy się o 25 proc., nawet pomimo rekordowego pakietu stymulacyjnego w wysokości 992 bln jenów ogłoszonego przez premiera Shinzo Abe.

Perspektywa ratingu Australii na poziomie AAA została obniżona przez agencję S&P do negatywnej.

„Australia stoi w obliczu podatkowych i gospodarczych czynników ryzyka, które sprawiają, że bilans czynników ryzyka dla perspektyw jest przechylony na stronę negatywną” – napisano w komunikacie S&P.

Brytyjska Izba Handlowa (BCC) podaje, że firmy mają problemy z dostępem do funduszy pomocowych udostępnionych przez rząd w ramach przeciwdziałania skutkom gospodarczym pandemii koronawirusa.

Tylko 1 proc. firm ankietowanych przez BCC zdołało uzyskać dostęp do rządowej pomocy, a 8 proc. wskazywało, że ich próby uzyskania środków nie powiodły się, powołując się na złożoność procesu aplikacyjnego, powolne odpowiedzi, a w niektórych przypadkach brak odpowiedzi.

Sporządzane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) kombinowane wiodące wskaźniki (CLI) aktywności ekonomicznej pogorszyły się w marcu w większości najbardziej znaczących gospodarczo państw w nienotowanym dotąd na przestrzeni miesiąca stopniu.

Światowa Organizacja Handlu (WTO) prognozuje, że w 2020 r. światowa wymiana towarowa może spaść nawet o 32 proc. w wariancie pesymistycznym. Według WTO możemy mieć do czynienia z największym od pokolenia obniżeniem wymiany handlowej w wymiarze globalnym.

PONAD 83 TYS. OFIAR KORONAWIRUSA

Koronawirus zabił dotąd ponad 83 tys. osób na całym świecie. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia wzrosła do ponad 1,45 miliona.

W ciągu ostatnich 24 godzin w USA zmarło 1939 osób zakażonych koronawirusem - wynika z najnowszego bilansu, prowadzonego przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Była to najtragiczniejsza doba epidemii w USA; bilans ofiar śmiertelnych wzrósł w tym kraju do 12722. Liczba zakażonych w USA przekroczyła 400 tys., podwajając się w ciągu jednego tygodnia.

Prezydent USA Donald Trump zagroził we wtorek odcięciem funduszy dla Światowej Organizacji Zdrowia, oskarżając WHO o „chinocentryzm”. Sekretarz stanu Mike Pompeo zapowiedział we wtorek, że władze USA będą starały się zatrzymać dla swoich obywateli najpotrzebniejszy sprzęt medyczny aż popyt na niego zostanie zaspokojony.

Media podają, że w USA trwa tymczasem praca nad planami przywrócenia amerykańskiej gospodarki do działania.

1417 osób zakażonych koronawirusem zmarło we Francji w ciągu ostatniej doby - poinformował dyrektor generalny ds. zdrowia Jerome Salomon. 597 zmarło w szpitalach, a 820 - w domach opieki nad seniorami. Łączna liczba ofiar śmiertelnych wynosi 10328.

O 757 wzrosła w ciągu ostatniej doby w Hiszpanii liczba osób zmarłych z powodu koronawirusa – poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. Od początku epidemii w tym kraju na Covid-19 zmarło 14 555 osób, a zakażonych zostało ponad 146 tys. W sumie od początku epidemii infekcję wykryto u 146 690 osób – przekazało ministerstwo zdrowia.

604 osoby zakażone koronawirusem zmarły w ciągu minionej doby we Włoszech - ogłosiła we wtorek Obrona Cywilna. Łączna liczba zgonów doszła do 17127. Od poniedziałku zakaziło się 880 osób, znacznie mniej niż ostatnio. Eksperci potwierdzają: jest spadek krzywej epidemii.

Druga faza epidemii koronawirusa we Włoszech, czyli otwieranie kraju i łagodzenie restrykcji, będzie dwuetapowa; najpierw ruszą firmy, potem swobodę odzyskają obywatele - taki scenariusz przedstawia włoska prasa w środę. Niewiadomą pozostaje, kiedy zacznie się ta faza.

Kolejne 786 osób zmarło w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 6159 - poinformowało we wtorek po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.

Brytyjski premier Boris Johnson pozostaje na oddziale intensywnej terapii, ale reaguje na leczenie - poinformował w środę wczesnym popołudniem rzecznik jego biura na Downing Street.

„Myślenie, że jesteśmy blisko punktu szczytowego pandemii jest niebezpieczne” - powiedział podczas briefingu Hans Kluge, regionalny dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia na Europę. (PAP Biznes)

kkr/ gor/

udostępnij: