Na giełdach w zachodniej Europie trwa wyhamowywanie wcześniejszych zwyżek. Inwestorzy zaczynają przygotowywać się do wielkanocnej przerwy - podają maklerzy.
Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zwyżkuje o 0,4 proc., po wzrostach wcześniej o 1,9 proc.
Traderzy redukują ryzyko przed świąteczną przerwą w pracy, po 3 kolejnych sesjach zwyżek na giełdach.
W Europie najmocniej zyskuje sektor spółek branży podróże-wypoczynek +3,3 proc., real estate +1,1 proc. i budowlanych +1,0 proc.
Traci sektor spółek telekomunikacyjnych: -1,0 proc.
Kontrakty na indeksy w USA wahają się od -0,17 do +0,17 proc.
Analitycy zwracają uwagę, że handel na giełdach jest narażony na duże zmiany, bo inwestorzy reagują na informacje o rozwoju pandemii na świecie.
Niepokoi fakt rosnącej liczby nowych przypadków zakażenia koronawirusem we Włoszech, po kilku dniach spadków. Zamknięcie Włoch i wstrzymanie produkcji z powodu epidemii kosztuje ten kraj 47 mld euro miesięcznie - szacuje stowarzyszenie na rzecz rozwoju przemysłowego południa Włoch, Svimez. Według jego ekspertów PKB spadnie w tym roku o 8,4 procent.
Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde oceniła z kolei w czwartek, że każdy miesiąc blokady gospodarki strefy euro kosztuje eurostrefę spadkiem PKB o 2-3 proc.
W globalnej gospodarce strata w PKB przez epidemię koronawirusa może wynieść zaś ponad 5 bilionów USD w ciągu najbliższych 2 lat, czyli więcej niż roczny PKB Japonii - ostrzegają banki z Wall Street.
Chociaż przewiduje się, że pogorszenie globalnej koniunktury będzie krótkotrwałe, to nadrobienie strat przez gospodarkę zajmie sporo czasu, a ożywienie po przejściu koronawirusa może okazać się bardziej powolne niż to przewidują ekonomiści.
Nawet przy bezprecedensowym poziomie zastosowanych bodźców monetarnych i fiskalnych na świecie PKB prawdopodobnie nie powróci do trendu sprzed pandemii co najmniej do 2022 r.
Przed światowymi decydentami stoi nie lada wyzwanie - muszą wprowadzić wystarczające bodźce, aby pobudzić odbicie w gospodarkach, ale też powinni unikać zbyt szybkiego ponownego otwarcia, aby ustrzec gospodarki przed powrotem koronawirusa.
Eksperci Morgan Stanley prognozują, że pomimo agresywnej reakcji stymulującej wprowadzanej na świecie wzrost gospodarczy na rynkach rozwiniętych może powrócić do poziomu "sprzed wirusa". dopiero po III kwartale 2021 r.
Światowa Organizacja Handlu oceniła w środę, że pandemia może spowodować na rynkach głębszy spadek przepływów w handlu międzynarodowym niż w jakimkolwiek momencie po II wojnie światowej.
Międzynarodowy Fundusz walutowy ma ogłosić swoje najnowsze prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego na świecie - w ramach wiosennego spotkania - w przyszłym tygodniu.
W czwartek na rynku walutowym euro kosztuje 1,0869 USD, wyżej o 0,1 proc., brytyjski funt zyskuje 0,2 proc. do 1,2404 USD, a japoński jen jest wyceniany po 108,87 za 1 USD, bez zmian.
Ropa WTI na NYMEX drożeje o 5,82 proc. do 26,55 USD, a Brent na ICE zyskuje 3,90 proc. do 34,12 USD/b. To reakcja na postępy największych producentów ropy na świecie w osiągnięciu porozumienia w sprawie niższych dostaw ropy.
Sytuacja jest tym poważniejsza i wymaga działań, bo globalny popyt na paliwa jest coraz niższy w sytuacji, gdy wiele światowych gospodarek zostało "zamrożonych", aby powstrzymać epidemię koronawirusa.
Złoto drożeje o 0,7 proc. do 1.658,08 USD za uncję.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.50
| Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
| Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 2850,81 | -0,02 | 6,04 | -3,66 | -16,58 | -23,88 |
| DAX | Niemcy | 10411,53 | 0,76 | 8,78 | -2,01 | -12,14 | -21,42 |
| FTSE 100 | W.Brytania | 5704,49 | 0,47 | 4,09 | -4,38 | -23,18 | -24,37 |
| CAC 40 | Francja | 4435,50 | -0,16 | 5,08 | -5,79 | -18,41 | -25,80 |
| IBEX 35 | Hiszpania | 6951,90 | 0,00 | 5,75 | -9,82 | -26,10 | -27,20 |
| FTSE MIB | Włochy | 17571,21 | 1,10 | 4,38 | -4,90 | -18,92 | -25,25 |
(PAP Biznes)
aj/ osz/
