DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Azji zniżki; w Europie i USA kontrakty w dół
Na giełdach w Azji przeważają słabe nastroje, a inwestorzy pozbywają się akcji. Zniżki notują kontrakty na indeksy w Europie i USA. Inwestorzy analizują informacje ze spółek i wpływ pandemii koronawirusa na działalność firm - podają maklerzy.
Rozpoczynający się w tym tygodniu sezon publikacji wyników kwartalnych pokaże, jak globalna pandemia koronawirusa zaważy na danych finansowych spółek.
"To, czego będziemy szukać w danych firm to - czy myślą one kiedy wrócą do rentowności, czy będzie więcej zwolnień pracowników" - mówi Erin Gibbs, prezes Gibbs Wealth Management LLC.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy już wskazał, że szok makroekonomiczny wywołany pandemią koronawirusa jest bezprecedensowy, a niepewność dotycząca prognoz niezwykle wysoka.
Bank of America ocenia z kolei, że pesymizm globalnych inwestorów jest obecnie na "ekstremalnym poziomie" jeśli chodzi o skalę szkód, jakie wywołuje pandemia koronawirusa, a zapasy posiadanej przez graczy rynkowych gotówki są najwyższe od czasu ataków terrorystycznych w USA z 11 września.
Tymczasem prezydent USA Donald Trump wskazał ostatnio, że "otwarcie" amerykańskiej gospodarki może nastąpić 1 maja, i być może oficjalnie zapowie to w ciągu najbliższych dni.
Jednak kolei dyrektor amerykańskiego Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych Anthony Fauci ostrzegł we wtorek, że pomysł zniesienia restrykcji 1 maja jest "trochę zbyt optymistyczny".
"Wczesną jesienią lub późnym latem powinniśmy zobaczyć jak gospodarka USA wraca do bardziej normalnego trybu" - mówi Howard Ward, dyrektor ds. inwestycji w Gabelli Funds LLC.
"Duże ryzyko i jedna rzecz, która doprowadziłaby rynek do nowych minimów, to 1 maja lub przedwczesne otwarcie gospodarki" - uważa Ward.
Tymczasem w środę w Japonii Nikkei 225 zniżkował o 0,45 proc. do 19.550,09 pkt.
Topix wzrósł o 0,04 proc. do 1.434,07 pkt.
Zwyżkowało 12 z 33 sektorów. Staniały akcje 1.570 spółek, a 549 zdrożały.
Sektor spółek producentów sprzętu elektrycznego zyskał 0,5 proc., urządzeń transportowych +1,5 proc., spożywczy +1,2 proc., usługowy +1,0 proc. Sektor ubezpieczeniowy zniżkował o 1,1 proc.
Wskaźnik SCI w Szanghaju traci 0,40 proc. Rynek nie zareagował na działania banku centralnego Chin, który w środę obniżył stopy procentowe i wpompował w system finansowy 14 mld USD w ramach przeciwdziałania skutkom gospodarczym pandemii koronawirusa.
Hang Seng w Hongkongu spada o 0,56 proc.
W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 0,52 proc., na FTSE 100 w dół o 0,71 proc., a na DAX spadają o 0,29 proc.
Kontrakty na indeksy w USA tracą po 0,71-0,80 proc.
Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi wzrostami, a indeks Dow Jones zyskał ponad 550 pkt. Inwestorzy mieli nadzieję, że pandemia koronawirusa niedługo przeminie, a gospodarki krajów nią dotkniętych zaczną się powoli otwierać.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zyskał 559 pkt, czyli 2,39 proc. i wyniósł 23.949,76 pkt. S&P 500 zyskał 84 pkt, czyli 3,06 proc. i wyniósł 2.846,06 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 323 pkt, czyli 3,95 proc., do 8.515,74 pkt. (PAP Biznes)
aj/ ana/