Unibep stawia na budownictwo infrastrukturalne, chce przekazać w '20 ok. 600 lokali (wywiad)
Unibep liczy na kolejne kontrakty infrastrukturalne. Grupa nie dostrzega większych problemów z dostawami materiałów na budowy, ale liczba pracowników się zmniejszyła - poinformował PAP Biznes prezes Leszek Gołąbiecki. Plany deweloperskie na 2020 r. zakładają przekazanie ok. 600 lokali. Spółka nie weryfikuje na razie celu sprzedażowego na poziomie 700-750 mieszkań.
„W obecnej sytuacji nadrzędnym celem jest pilnowanie stabilności płynności finansowej, terminowa realizacja kontraktów i zapewnienie bezpieczeństwa pracowników. Na dziś wszystkie nasze budowy zarówno w Polsce, jak i za granicą są realizowane. Fabryka domów modułowych też pracuje bez większych zakłóceń” - powiedział PAP Biznes prezes Leszek Gołąbiecki.
„Kończymy galerię w Grodnie, kolejne projekty na Białorusi są w fazie przygotowania. Ich uruchomienie przewidziane jest w drugiej połowie roku. Na Ukrainie z kolei kończymy galerię w Kijowie, kolejna galeria - w Charkowie - jest w fazie rozpoczęcia prac” - dodał.
Prezes wskazał, że na budowach widoczna jest jednak mniejsza wydajność - jest mniej pracowników, szczególnie ze Wschodu. Według szacunków branży, ubytek pracowników w związku z epidemią wynosi 15-20 proc.
Spółka nie dostrzega na razie większych problemów z dostawami materiałów.
"Są kłopoty z importowanymi produktami z Niemiec czy z Włoch, ale staramy się szukać zamienników” - powiedział prezes.
„Nie spodziewałbym się wzrostu cen materiałów, może być wręcz przeciwnie z uwagi na to, że część inwestycji jest wstrzymywana" - dodał.
Jego zdaniem, jest jeszcze za wcześnie, by mówić czy terminowość projektów może być zagrożona.
"To jest bardzo indywidualna sprawa, zależna od tego, w jakiej fazie dany projekt się znajduje” - powiedział prezes.
„Widzimy, że prywatni zamawiający podchodzą do sytuacji ze zrozumieniem. Nie ma kłopotów ze wcześniejszymi płatnościami czy zakupem materiałów na zapas” - dodał.
Unibep miał w 2019 roku 1,66 mld zł przychodów, podobnie jak przed rokiem. Przychody z budownictwa kubaturowego wyniosły 1,09 mld zł (1,11 mld zł rok wcześniej), z biznesu deweloperskiego 165,9 mln zł (137,5 mln zł rok wcześniej), a z budowy domów modułowych 183,4 mln zł (142 mln zł). Segment infrastrukturalny odnotował 339 mln zł przychodów (337,2 mln zł rok wcześniej),
Spółka chce rozwijać się w budownictwie infrastrukturalnym.
„Bardzo liczymy na infrastrukturę. GDDKIA zapowiada, że chce realizować inwestycje drogowe i dobrze, bo to jest największe koło zamachowe gospodarki. Mamy już doświadczenie w tym zakresie i liczymy na kolejne kontrakty. W tej całej sytuacji głównie nastawiamy się na infrastrukturę” - powiedział prezes.
Jak wynika z raportu rocznego spółki, portfel zamówień w tym segmencie na 2020 rok wynosi ponad 300 mln zł. Łączna wartość portfela zamówień grupy na ten rok wynosiła na koniec grudnia ok. 1,3 mld zł.
Grupa nie planuje redukcji zatrudnienia.
"W obszarze zaplecza administracyjnego oszczędzamy na takich rzeczach jak np. szkolenia. Ale jeśli chodzi o pracowników produkcyjnych to - jeśli trzeba - zatrudniamy ich dalej” - powiedział prezes.
„Szykujemy się na różne scenariusze, wprowadziliśmy pewne działania oszczędnościowe, a inwestycje, które nie są pilne przesuwamy w czasie” - dodał.
Unibep, poza działalnością budowlaną, rozwija się także na rynku deweloperskim. Unidevelopment - deweloperska spółka zależna - sprzedała w 2019 roku 716 lokali wobec 495 rok wcześniej. Liczba przekazanych w tym czasie mieszkań wyniosła z kolei 607 wobec 445 rok wcześniej. Zdaniem prezesa Gołąbieckiego, branża deweloperska w najbliższych okresach nie będzie zagrożona.
„Do skończenia w tym roku mamy siedem projektów, co łącznie daje ok. 860 lokali. Około 80 proc. z tych mieszkań jest już sprzedanych" - poinformował prezes Unibepu.
„Aktualnie nasze plany dla biznesu deweloperskiego zakładają przekazanie w 2020 roku około 600 lokali. Odbiory odbywają się normalnie, z zachowaniem środków ostrożności” - dodał.
Jego zdaniem, pod znakiem zapytania stoją nowo wprowadzane projekty.
"W planach mamy uruchomienie sześciu projektów, obejmujących łącznie ok. 950 lokali, ale będziemy przyglądać się przedsprzedaży i na bieżąco podejmować decyzję o starcie każdego projektu” - powiedział Gołąbiecki.
"Obserwujemy zachowanie klientów w ostatnich tygodniach i nadal jest zainteresowanie mieszkaniami. Spodziewam się, że nie będzie takiego popytu, jaki był przed epidemią, ale on i tak był na dobrym poziomie” - dodał.
Na początku roku spółka założyła, że sprzedaż w tym roku wyniesie 700-750 mieszkań.
"Na razie nie weryfikujemy tych planów, bo ciężko oceniać jak rozwinie się sytuacja” - powiedział Gołąbiecki.
Prezes poinformował, że sprzedaż mieszkań i podpisywanie umów rezerwacyjnych odbywa się online.
W jego ocenie, finansowanie projektów budowlanych i deweloperskich może być utrudnione.
"Zobaczymy, jak banki będą się zachowywać i jakie będzie ich podejście do finansowania zarówno deweloperów, jak i nabywców. Problemem mogą też być procesy administracyjne” - powiedział prezes Unibepu.
Jego zdaniem, rynek czeka stabilizacja cen mieszkań.
"Nie oczekiwałbym spadku. Z jednej strony będzie mniejsze zainteresowanie, ale z drugiej podaż również będzie mniejsza, bo rozpoczynanie nowych projektów będzie się przesuwać” - powiedział prezes Leszek Gołąbiecki.
Unibep jest notowany na rynku głównym GPW od 2008 roku. EBITDA grupy wzrosła w 2019 roku o 23,3 proc. do 55,8 mln zł, zysk operacyjny poprawił się o 14,7 proc. i wyniósł 39,9 mln zł, a zysk netto wzrósł o 18,7 proc. do 30 mln zł.
(PAP Biznes), #UNIsar/ ana/
