DZIEŃ NA RYNKACH: W zachodniej Europie giełdowe indeksy spadają
W zachodniej Europie giełdowe indeksy spadają, chociaż zniżki są mniejsze niż we wcześniejszych godzinach handlu. Inwestorów zaniepokoiły słabe dane Ifo z Niemiec i brak uzgodnień na temat długofalowej pomocy w UE - podają maklerzy.
Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zniżkuje o 0,6 proc.
Inwestorów zaniepokoił mocniejszy niż oczekiwano spadek indeksu Ifo, obrazującego nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich. Wskaźnik ten zniżkował w kwietniu do 74,3 pkt. z 85,9 pkt. w marcu i znalazł się na najniższym poziomie w historii. Analitycy spodziewali się 79,7 pkt.
"Nastroje w niemieckich firmach są katastrofalne" - ocenił prezes Ifo Clemens Fuest. "Firmy nie były nigdy tak pesymistyczne wobec nadchodzących miesięcy" - dodał.
Fuest ocenił, że kryzys związany z epidemią koronawirusa uderzył w niemiecką gospodarką z pełną furią.
Rosnąca od kilku dni liczba zakażonych SARS-CoV-2 w Niemczech jednak lekko wyhamowała. W ciągu ostatniej doby odnotowano 2.337 nowych zakażeń przy 2.352 w czwartek - podał w piątek Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie. Zmarło kolejnych 227 zakażonych osób.
Tymczasem mimo kosztów gospodarczych Wielka Brytania zamierza utrzymać zamknięcie wprowadzone z powodu koronawirusa do czasu, aż będzie ono mogło być w bezpieczny sposób złagodzone. Zapowiedział to w piątek minister zdrowia Matt Hancock w radiu BBC.
Dodał, że najlepszą rzeczą dla brytyjskiej gospodarki jest zmniejszenie liczby przypadków koronawirusa, a najbardziej szkodliwy byłby dla niej drugi szczyt epidemii, możliwy w przypadku zbyt wczesnego zniesienia ograniczeń.
W innej rozmowie, ze stacją Sky News, Hancock powiedział zaś, że nie ma problemu z tym, żeby wznowiono pracę w zakładach przemysłowych lub na budowach, o ile będą przestrzegane w nich zasady dystansu społecznego.
Inwestorzy analizują tymczasem dokonania nadzwyczajnego szczytu przywódców państw i rządów krajów UE, którzy w czwartek naradzali się nad odpowiedzią na kryzys wywołany przez pandemię.
Szefowie państw i rządów zatwierdzili uzgodnione przez unijnych ministrów finansów uruchomienie instrumentów pożyczkowych o wartości 540 mld euro na pomoc w walce z kryzysem gospodarczym, ale nie doszli do porozumienia w sprawie długoterminowej pomocy.
"Posiedzenie było nieco rozczarowujące, a oczekiwania rynku wobec niego były chyba zbyt wysokie" - mówi Alberto Tocchio, główny analityk inwestycyjny w Colombo Wealth SA.
W piątek na rynku walutowym euro kosztuje 1,0761 USD, niżej o 0,1 proc., brytyjski funt traci 0,1 proc. do 1,2326 USD, a japoński jen osłabia się o 0,1 proc. do 107,66 za 1 USD.
Rentowność 10-letnich UST rośnie o 1 pb do 0,61 proc., a 10-letnich brytyjskich obligacji traci 1 pb do 0,284 proc.
Ropa na NYMEX tanieje o 0,1 proc. do 16,49 USD/b, a Brent na ICE traci 0,2 proc. do 21,26 USD/b.
Złoto tanieje o 0,1 proc. i kosztuje 1.728,95 USD za uncję.
O 14.30 inwestorzy poznają dane o zamówieniach na dobra trwałe w USA w marcu, a o 16.00 wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów w kwietniu - opracowany przez Uniwersytet Michigan.
Indeksy giełdowe w Europie - godz. 11.50
| Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) |
| Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 2824,20 | -0,99 | -2,22 |
| DAX | Niemcy | 10407,58 | -1,01 | -2,05 |
| FTSE 100 | W.Brytania | 5774,66 | -0,89 | -0,21 |
| CAC 40 | Francja | 4411,02 | -0,90 | -1,96 |
| IBEX 35 | Hiszpania | 6645,70 | -1,49 | -3,35 |
| FTSE MIB | Włochy | 16904,72 | -0,63 | -0,88 |
(PAP Biznes)
aj/ ana/
