Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: Złoty i SPW bez reakcji po zapowiedziach m.in. nowelizacji budżetu

Eurozłoty i polskie papiery skarbowe nie odnotowały istotnej reakcji na informacje z wideokonferencji resortu finansów, na której m. in. zapowiedziano możliwość nowelizacji budżetu w czerwcu lub lipcu. EUR/PLN przesunął się o ok. 10 pipsów w górę, a zmiany na SPW nie przekroczyły 1 pb.

„Tego należało się spodziewać, czynniki makro o charakterze lokalnym mniej się liczą dla inwestorów, zwłaszcza zagranicznych. Bardziej istotna jest płynność i zmienność” – powiedział PAP Biznes starszy ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski.

Jego zdaniem, w przypadku waluty inwestorzy najbardziej zwracają uwagę na rynek ropy naftowej lub innych rynków surowcowych, gdzie doszło do istotnych zmian cen.

„Atrakcyjność złotego w oczach inwestorów zagranicznych mocno spadła, bo nie ma u nas istotnej zmienności kursowej. Wystarczy zerknąć na rubla, reala brazylijskiego czy randa z RPA, żeby zobaczyć sporą zmienność, która przyciąga inwestorów, gdyż mogą na tych walutach liczyć na ciekawe zyski” – wyjaśnił Piotr Popławski.

„Wieści z Polski stają się w takim otoczeniu dla nich mniej istotne” – dodał.

W przypadku SPW, w jego ocenie, liczą się czynniki płynnościowe.

„Jesteśmy klasyfikowani jako rynek lokalny, inwestorzy zagraniczni nie mają tak istotnego wpływu, co się dzieje na polskim długu skarbowym. Mamy sytuację, że bank centralny agresywnie skupuje dług” – wskazał ekspert.

EUR/PLN kosztował 4,5435 o godz. 10.35, a USD/PLN 4,1795.

Rentowność krajowych SPW w segmencie 2-letnim wynosiła 0,56 proc., 5-letnim 1,0 proc., a 10-letnim 1,43 proc.

Potrzeby pożyczkowe brutto w 2020 r. mogą wzrosnąć o ok. 100 mld zł wobec pierwotnie zaplanowanych w budżecie ok. 142 mld zł - wynika z wypowiedzi ministra finansów Tadeusza Kościńskiego podczas środowej wideokonferencji. Minister finansów powiedział, że nowelizacja budżetu może nastąpić pod koniec czerwca, w lipcu.

Według szacunków Ministerstwa Finansów na koniec 2020 roku stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniesie ponad 7 proc., a według metodologii BAEL znajdzie się na poziomie znacznie wyższym niż 4 proc. - poinformowali w trakcie wideokonferencji główny ekonomista MF Łukasz Czernicki i dyrektor Departamentu Polityki Makroekonomicznej MF Tomasz Szałwiński. (PAP Biznes)

maq/ osz/

udostępnij: