Unimot zadowolony ze sprzedaży w kwietniu, nie myśli o rezygnacji z dywidendy
Unimot jest zadowolony z przychodów w kwietniu, gdyż spadki są mniejsze niż zakładano, a dodatkowo spółka korzysta z dobrych marż - poinformował prezes Unimotu Adam Sikorski. Obecnie nie widzi on konieczności rezygnacji z wypłaty dywidendy za 2019 rok, co wcześniej sygnalizował.
"W marcu przychody wzrosły nam lekko ponad 10 proc., cały czas pomimo koronawirusa mieliśmy dodatnią dynamikę. Kwiecień zaczął się dosyć dobrze i do dzisiaj sytuacja na rynkach światowych i rekordowo niskie ceny ropy cały czas nam sprzyjają" - powiedział podczas środowej telekonferencji prezes Adam Sikorski.
"Zakładaliśmy, że drugi kwartał może być słabszy, ale po kwietniu nie mamy podstaw, żeby twierdzić, że nie zrealizujemy budżetu, jesteśmy zgodni z budżetem" - dodał.
Unimot dzięki spadkom cen ropy osiąga bardzo korzystne marże. Spółka kontynuuje też program redukcji kosztów.
"Kontynuujemy działania w celu redukcji kosztów, chcemy osiągnąć 3,2 mln zł obniżki kosztów stałych. Zidentyfikowaliśmy też dodatkowe oszczędności kosztowe rzędu 1,6-1,7 mln zł. Łączna kwota oszczędności do osiągnięcia jest już więc bliska 5 mln zł w ujęciu rocznym" - powiedział prezes.
Sikorski dodał, że obecnie nie ma potrzeby wprowadzania drugiego etapu redukcji kosztów, czyli obniżenia wynagrodzeń. Ten temat ma być przedmiotem ponownej analizy za miesiąc.
Unimot prognozował przed wybuchem pandemii, że na koniec 2020 roku skorygowana EBITDA grupy sięgnie 62,3 mln zł.
Sikorski poinformował, że na stacjach paliw Avia Unimot notuje spadki sprzedaży średnio o 20 proc., ale ten trend powoli maleje. W ostatnią niedzielę spadek rdr wyniósł 18 proc., dwa tygodnie temu w niedzielę sprzedaż była niższa o 38 proc., a w niedzielę wielkanocną spadek rdr wyniósł aż 80 proc.
"Ostatnia niedziela to najniższy spadek sprzedaży od miesiąca. Te informacje pozwalają nam optymistycznie patrzeć na sytuację. Na Ukrainie otworzyliśmy właśnie jedną nową stację Avia w okolicach Lwowa, również w Polsce zaczynamy normalnie funkcjonować, gdyż widzimy, że wpływ koronawirusa jest na nas bardzo mały" - powiedział.
W segmencie biopaliw spadek sprzedaży również sięga 20 proc., ale tutaj również Unimot notuje bardzo korzystne marże. Na rynku LPG spadek jest dosyć duży, rzędu 50 proc., ale dzięki optymalizacji kosztowej ten segment nie przynosi straty. W segmencie energii elektrycznej zużycie zmniejszyło się o 20 proc.
Prezes Sikorski obecnie nie widzi powodów, żeby wycofywać się z wcześniejszej rekomendacji zarządu dotyczącej wypłaty dywidendy z zysku netto za 2019 rok.
"3 czerwca odbędzie się walne zgromadzenie. Nie widzę przesłanek, żeby dywidenda nie miała być wypłacona" - powiedział.
Pod koniec marca zarząd Unimotu zarekomendował wypłatę 1,97 zł dywidendy z zysku netto za 2019 rok. Prezes Sikorski zaznaczał dwa tygodnie temu, że rekomendacja w przypadku pogorszenia się sytuacji gospodarczej może być jeszcze zweryfikowana.
Przed rokiem Unimot nie wypłacał dywidendy.
Unimot jest importerem paliw ciekłych i gazowych, który w swojej ofercie posiada olej napędowy (ON), gaz płynny (LPG), gaz ziemny (E, LNG, CNG), biopaliwa (Bio), energię elektryczną oraz asfalty. Oferta spółki obejmuje zarówno hurtową sprzedaż paliw dla klienta biznesowego, jak również sprzedaż detaliczną gazu propan-butan, gazu ziemnego oraz energii elektrycznej. Firma tworzy także na zasadach franczyzy sieć stacji paliw pod marką Avia w Polsce i na Ukrainie.
(PAP Biznes), #UNT
pr/ gor/