DZIEŃ NA RYNKACH: Na giełdach w Azji indeksy się wahają; kontrakty w Europie i USA rosną
Na giełdach w Azji inwestorzy są w zmiennych nastrojach - stąd i spadki, i zwyżki indeksów. Na rynek powrócili po dłuższej świątecznej przerwie - od 1 maja - gracze rynkowi z Japonii. Kontrakty na indeksy w Europie i USA rosną - podają maklerzy.
Inwestorzy oceniają działania podejmowane przez rządy na świecie w celu stopniowego ożywiania gospodarek po ich zablokowaniu na czas walki z epidemią koronawirusa.
Gracze rynkowi nie spuszczają jednak z pola widzenia relacji USA-Chiny w ich sporze o koronawirusa po tym, gdy w środę rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying oceniła, że cła nie powinny być używane jako broń.
Była to reakcja na wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który zarzuca Chinom ukrywanie danych na temat pandemii i grozi nałożeniem nowych ceł, by je za to ukarać.
Hua podkreśliła, że taryfy celne szkodzą wszystkim stronom. Powtórzyła również stanowisko chińskich władz, że USA powinny przestać zrzucać na Chiny odpowiedzialność za skutki pandemii Covid-19. Jako bezpodstawne określiła zarzuty, że Pekin celowo przyczynił się do rozprzestrzenienia się koronawirusa.
Trump w ubiegłym tygodniu wyraził przekonanie, że koronawirus może pochodzić z laboratorium wirusologicznego w chińskim mieście Wuhan, gdzie pod koniec 2019 roku wybuchła pandemia. Twierdzi również, że widział na to dowody.
Instytut w Wuhan stanowczo odrzuca te oskarżenia, a specjaliści amerykańscy oceniają je jako mało prawdopodobne.
"Jesteśmy zaniepokojeni możliwością, że pandemia wywarła trwały wpływ na wzrost gospodarczy" - mówi tymczasem Ron Temple, ekonomista Lazard Asset Management.
"Kraje i firmy prawdopodobnie wyjdą z kryzysu ze znacznie wyższym długiem, co będzie ograniczać ich zdolność do inwestowania i wprowadzania innowacji" - dodaje.
Tymczasem w czwartek na rynki powrócili inwestorzy w Japonii, którzy mieli wolne od 1 maja.
Nikkei 225 zwyżkował o 0,28 proc. do 19.674,77 pkt.
Topix spadł o 0,3 proc. do 1.426,73 pkt.
Zniżkowało 21 z 33 sektorów. Staniały akcje 987 spółek, a 1.112 zdrożały.
Akcje spółki Takeda Pharmaceutical Co. zniżkowały o 3,3 proc. Senshukai Co. stracił 9,4 proc.
Sektor spółek transportu lądowego zniżkował o 2,9 proc., urządzeń transportowych o -1,4 proc., ubezpieczeniowy o -4,1 proc., bankowy o -1,2 proc., detaliczny o -0,6 proc.
Sektor spółek maszyneryjnych zyskał 0,3 proc., budowlanych +0,7 proc., chemiczny +0,8 proc., a farmaceutyczny +0,7 proc.
SCI w Szanghaju zniżkuje o 0,06 proc. W czwartek chiński organ celny podał, że eksport Chin niespodziewanie wzrósł w IV o 8,2 proc. w juanach, a w dolarach wzrósł o 3,5 proc. Analitycy prognozowali spadki obu wskaźników, odpowiednio o 14,1 proc. i o 11,0 proc.
Kospi w Korei Południowej jest na plusie o 0,03 proc.
Hang Seng w Hongkongu spada o 0,60 proc. Sensex w Indiach traci 0,43 proc.
W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,28 proc., na FTSE 100 rosną o 0,08 proc., a na DAX zyskują 0,11 proc.
Kontrakty na indeksy w USA zwyżkują o 0,6-0,8 proc.
W środę amerykańskie giełdy przez dużą część dnia rosły, ale w końcówce nastroje się pogorszyły i dzień zamknął się pierwszymi od trzech sesji spadkami.
Dow Jones Industrial na zamknięciu stracił 218 pkt, czyli 0,91 proc. i wyniósł 23.664,64 pkt. S&P 500 zniżkował 0,70 proc. i wyniósł 2.848,42 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,51 proc., do 8.854,39 pkt. (PAP Biznes)
aj/ asa/